Stało się, zamieniłem Hondę Civic VI liftback na Berlingo II z 2003 roku.

Hondę sprzedałem za 3500zł, kupujący nie mieli się do czego doczepić, więc z ceny nie zeszli bo nie mieli jak.
Do tych 3500 dołożyłem 5000 i za 7900 kupiłem Berlingo II pakiet plus z 2003 roku, które zostanie ze mną zapewne na długo.

Samochodem świetnie mi się jeździ, jest wysoki, pakowny, dziury mu nie straszne. Silnik 2.0 HDi potrafi pokazać, że nawet taki samochód daje radę.
Spalania jeszcze nie znam - zalałem do pełna i ciągle jeżdżę... bak jest o 15 litrów większy niż w Hondzie, ale widać od razu, że mniej pali. Podoba mi się użyteczność tego samochodu - pełno schowków, haczyków itp. Wszystko jest pomyślane, wchodząc do auta podnoszą się wskazówki i pokazuje się przebieg, jak nie wyjmę kluczyka to pika, jak źle zamknę drzwi to piknie - informując mnie o tym, wszystko jest takie... nowsze i lepiej zrobione. No i najważniejsze - ma klimatyzację, czego w Hondzie mi brakowało.