Pewnego razu będąc na giełdzie żerań poszukując drugiego auta dla domowników i dla siebie zobaczyłem forda. Marka nie była mi obca ,ponieważ rodzice mieli już inne fordy (scorpio,focus mk2) ,wyglądał nie źle jak na swój rok . Dowiedziałem się że auto zostało sprowadzone z niemiec kilka lat temu oraz ,że jest po przeglądzie . Cena była naprawdę atrakcyjna , ponieważ właściciel sprzedawał auto z powodu wyjazdu do pracy po za granice kraju Krótka analiza sytuacji , jazda próbna i zostałem właścicielem srebrno-błękitnego kombi. Auto po przyjeździe do domku wysprzątane i umyte . nie ukrywam wymaga on nadal drobnych poprawek lakierniczych . Zakup był na tyle spontaniczny , że nie spojrzałem na wyposarzenie choć z tym nie ma dramatu 4x el. szyby ,szyberdach,domykanie szyb z pilota itp. Nadal cieszę się z zakupu kolejnego już w rodzinie forda