Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Sroqraf » Zakopane - podejście drugie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Sroqraf
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 3456 razy
Data wydarzenia: 17.03.2014
Zakopane - podejście drugie
Kategoria: inne
Właśnie mijają 2 lata od publikacji wielu krytycznych słów pod adresem zimowej stolicy Polski. Nie wiem jak wybrnąć w tej sytuacji i chyba w tym miejscu zasadne jest wykorzystanie znanego nam przysłowia jakoby tylko krowy poglądów nie zmieniały. Prosto z mostu. Zakopane mi się spodobało. Pojechaliśmy, bo chciałem zobaczyć widok z Kasprowego. Podczas poprzedniej wizyty widziałem nie więcej niż 5 metrów grani przed sobą. Tym razem się udało. Mało tego, na szczytach śnieg i narciarze pomagali w budowaniu prawdziwie górskiego klimatu. Pięknie. Szczęśliwie wybraliśmy się w drogę w nocy. O 3:00 byliśmy w aucie, podnieceni na myśl o nadchodzącej podróży. Trasa omijała autostradę proponowaną przez Automapę i finalnie przecisnęliśmy się przez Oświęcim i Wadowice, by wjechać na "zakopiankę". Znalezienie noclegu w atrakcyjnej lokalizacji (Chramcówki) nie jest żadnym problemem...w marcu. Za 35 srebrników (!). 10 godzin w trasie i rzutem na taśmę wylądowaliśmy w gondoli na Kasprowy - też bez kolejki. Na górze prócz narciarzy, miłych dla oka widoków i... kozic górskich, zastaliśmy mnóstwo słońca. Naprawdę miłe doznania.
Wieczór do samego końca był miły. Jeśli nie odpowiada Wam wyjątkowo osobliwe zachowanie kelnerów-janosików, proponuję tak jak my wybrać knajpkę ze szwedzkim stołem. Gorąco polecam lokal na Krupówkach "Zbójeckie Jadło". Koncepcja jedzenia na wagę, bez natrętnych łapaczy napiwków gwarantuje spokój. Jeśli dodać do tego bardzo dobre jedzenie i grzańca lub piwko - jestem za! Dwa potężne dania - złożone własnoręcznie z produktów nie okrytych tajemniczymi nazwami, które sami wybieramy to koszt około 30zł. Można?
Drugi dzień to niepewna pogoda i droga na Morskie Oko. W połowie wędrówki deszcz i śnieg wybitnie dają w kość, ale chwila spędzona na zamarzniętej tafli Morskiego Oka wynagradza wszystko. 18-kilometrową wędrówkę wspominam bardzo przyjemnie, choć drogę powrotną do Zakopanego, najchętniej pokonałbym w samej bieliźnie - jedynym suchym elementem odzienia ;)
Wieczór? No "Zbójeckie jadło" przecież. Po raz pierwszy nie szukałem alternatywy. Zajęliśmy ten sam stolik, skomponowaliśmy nowy zestaw obiadowy. I nowe zimne piwo (żona grzane z goździkiem).
Dzień trzeci to powrót z atrakcjami.
Po pierwsze Oświęcim i Auschwitz. Nigdy tam nie byłem, a mimo to dowcipy o żydach bawiły mnie mocno umiarkowanie. To miejsce trzeba zobaczyć.
Po drugie, fragmenty Szlaku Orlich Gniazd - to będzie jeden z punktów kolejnego urlopu, destynacja dłuższego postoju.
Po trzecie Jasna Góra - ostatnie z "orlich gniazd" - czysto ideologicznie.

No ijak tu się wybronić. Lubię "serki górskie", spacery po Krupówkach i zaprzepaszczanie efektów ciężkiej harówki prozdrowotnej w podhalańskich knajpach. Wszystko z jednym zastrzeżeniem. Zakopane jest świetnym miejscem na urlopowy pobyt tylko wtedy gdy jest nas, turystów mniej niż sardynek w puszce.
Ostatnia aktualizacja: 17.03.2014 21:10:38
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: Czyli podobnie do mnie. Natomiast o Auschwitz nie dyskutuję, bo to indywidualna sprawa każdego. Poza tym jest cała masa książek i opracowań dla ciekawych. ja chyba nie mam ochoty na takie przygnębiające dyskusje...
Dodano: 10 lat temu
Zdjęcie #2 do kalendarza proszę, na jakiś jesienny miesiąc.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: w 100% się z Tobą zgadzam! Auschwitz trzeba zobaczyć i kropka. Chętnie poczytam o opiniach ludzi związanych z tym miejscem. Otwieram OffTopic ;) Co do Zatoru, to chyba właśnie tam powstaje genialne miejsce w guście Disneyland'u? Coś niesamowitego. Bez względu na to czy doczekamy się potomstwa czy nie, z pewnością odwiedzimy to miejsce :) A co do pory roku. Sportów zimowych nie cierpię, narty miałem na nogach raz - ze 20 lat temu i do tej pory nie ciągnie mnie by szusować :) Wycieczka wyłącznie w celach turystycznych :)
Dodano: 10 lat temu
Przynajmniej śniegu było trochę i poszusować można było! [up]
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: Wycieczka porządna. Natomiast ja ze względu na stan zdrowia w góry jeżdżę wędrować tylko latem. Niestety narty nie są dla mnie. Co do samego dojazdu to od strony Wadowic jeżdżę 957 i 958 przez Czarny Dunajec tak aby wjeżdżać do Zakopanego od strony Kościeliska bez wjeżdżania na zakopiankę. Fajniejsze widoki i mały ruch. Między Oświęcimiem, a Wadowicami znalazłem fajne miejsce na nocleg w miejscowości Zator (hotel z łowiskiem - Karpik: http://www.karpik.pl). Natomiast wycieczka do Auschwitz i Birkenau jest dość przygnębiająca ale konieczna. Miałem okazję zwiedzić oba miejsca dość dokładnie przez kilka dni w czasie wizyty Benedykta XVI gdy obsługiwałem centrum prasowe na zlecenie PAP. Miałem okazję poznać to miejsce trochę też od zaplecza i posłuchać opowieści ludzi, którzy tam pracują i zajmują się tymi obiektami. Nie ma jednak sensu zbytnio na temat tego się rozpisywać, bo każdy odbiera takie przeżycia indywidualnie i na swój sposób. Po prostu trzeba odwiedzić to miejsce dla samego siebie, "żeby wiedzieć"...
Dodano: 10 lat temu
W zeszłym roku byłem w Zakopcu w maju i zastałem pustki.Piękna pogoda a kolejka do kasy na Kasprowy liczyła 2 osoby.Wieczorami ucztowałem w "Owczarni" -przyzwoite ceny i wspaniałe jedzenie.
Dodano: 10 lat temu
Każda wycieczka jest fajna a widoki niezaponiane. Najważniejsze, że jesteście zadowoleni. Co tyczy się Zakopanego to chyba powoli odchodzi w zapomnienie. Tak jak piszesz, pazerność górali (ceny z kapelusza) powoli odbija się w drugą stronę.
Dodano: 10 lat temu
Mogłeś tez się wybrać na D5S, w zimie jest skrót:

czarny do przedniego stawu.

Na lato wybierz się na Orlą Perć, ja tam tłumów nie widziałem.
Dodano: 10 lat temu
najlepsza pora na Zakopane teraz. Najlepiej Krupówkami sie spaceruje ok 8 rano:) warto też zboczyć i przejść się na Koziniec lub do Zębu podjechać samochodem, lub do Czerwiennego. W jeden dzień można dużo zobaczyć. Jakby ktoś potrzebował pomysłu gdzie sie wybrać to proszę pytać:)
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: Wydaje mi się, że piwko coś drogawe.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: hehe piwko za 7 chyba ;) Grzaniec 300ml 8 zł. Tyle samo co szklanka "tego samego" na Morskim Oku ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: [food] No i to piwko na koniec..
" alt=""/>
Dodano: 10 lat temu
Do Sroqraf: 2 kwietnia startujemy ze zbieraniem zdjęć.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: No ja się napchałem. Dla przykładu: potężny zraz, ziemniaczki pieczone, pyszny kalafior z bułką tartą, brokuły. Pycha.
Dodano: 10 lat temu
Do grzesio70: Niczym wróżbita Wojciech: "Dziękuję za uznanie" ;) Zapisy ruszyły? Ostatnio coś rzadziej zaglądam (moderacje, ograniczenia itd). Dziś też edycja działa tu miernie.
Dodano: 10 lat temu
Treściwy wypad
Dodano: 10 lat temu
Strasznie w tych obozach jest. Trzy dyszki powiadasz i napchany jest człowiek po przełyk? Widać można.
Dodano: 10 lat temu
Hehe serki też lubię dlatego będą 2 tyg. temu w Szczawnicy dość obficie się w nie zaopatrzyłem;)
Fotki twojej cytryny naprawdę są obiecujące więc liczymy na twoje propozycje w kalendarzu.
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez darek-k
Piątek upłyną na wymianie sprzęgła w naszym Peugeot 207 wbrew pozorom pracy jest co niemiara, czas jaki spędziłem w garażu wędrując kanał garaż i tak w kółko dał popalić, + cała ...
1 komentarz
Dodano: 7 dni temu, przez darek-k
wersja jak najbardziej mi pasuje, takiego szukałem i takiego w końcu znalazłem, taki dla mnie w sam raz, jest kilka tematów w nim do ogarnięcia, o tym wkrótce
14 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
tyle dni było potrzeba by przejechać 10 tys. km. Generalnie samochód jako taki może być, 150 KM daje sobie radę. Nic nie stuka, nic nie puka, skręca, hamuje, asystenci jazdy działają ...
17 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl