Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta FSO Polonez Pluszak » Wymiana uszczelki pod głowicą - relacja







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta FSO Polonez
  • przebieg 117 515 km
  • rocznik 1999
  • kupione używane w 2009
  • silnik 1.6 GLi
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 15027 razy
Data wydarzenia: 13.03.2010
Wymiana uszczelki pod głowicą - relacja
Kategoria: serwis
Przed zimą wydmuchało uszczelkę pod głowicą, o czym informowałem. Dodaję zdjęcia z jej wymiany dopiero teraz gdyż je wreszcie odnalazłem.

Zakupiłem uszczelkę firmy Goetze, najdroższą jaka była do tego silnika. Zapłaciłem 150 zł, ale nie żałuję. Oprócz niej potrzebna była uszczelka pod dwururkę, oraz pod pokrywę zaworów (profilaktycznie).

Procedura jest standardowa. Spuściłem płyny ustrojowe oraz odłączyłem aku. Odkręciłem obudowę filtra powietrza od zespołu wtrysku. Porozpinałem podciśnienie od kolektora ssącego, oraz wszystkie wężyki (paliwo-zasilanie, paliwo-powrót, podciśnienie "do kuli" itp.) od aparatu wtrysku. Następnie porozłączałem wszystkie wiązki elektryczne biegnące do komputera. Zdjąłem linkę pedału gazu. Wykręciłem świece i rozłączyłem rzecz jasna kable WN.
Zdjąłem pokrywę zaworów. Odkręciłem klawiaturę, ukłożyłem sobie laski popychaczy, jak i wszystkie śruby aby nie pomylić który jest który.
Po wykręceniu głowicy (wraz z kolektorami: ssącym oraz wydechowym) wymyłem całość benzyną i przetarłem do sucha. także pokrywę zaworów wyczyściłem od wewnątrz.

Nie planowałem głowicy, gdyż nie było wżerów od płynu chłodniczego a sama głowica była równa po położeniu na szklanym stole. Oczyściłem jednak obie powierzchnie. Głowicę dokręcałem "na krzyż", etapami: 30 nm -> 60 nm -> 90 nm -> 135 nm. Nie dociągałem już potem głowicy po 1000 km jak to głosi stara nauka :) Zrobiłem już ponad 5 tys km od wymiany i wszystko jest ok. Przez pierwszy 1000 km jeździłem jednak nie wkręcając silnika na wysokie obroty.

Po poskładaniu do kupy zalałem olej syntetyk Lotos (najtańszy jaki był) oraz do układu chłodzenia wodę wodociągową. Odpowietrzyłem układ chłodzenia i zacząłem jeździć/płukać magistralę olejową i układ chłodzenia z emulsji jaka powstała po zmieszaniu płynów ustrojowych po awarii. Po 1000 km wylałem to gówinko lotosu i zalałem pełny syntetyk 5W50 Mobil1, a do układu chłodzenia płyn STP niezamarzający koncentrat - rozrobiłem z wodą demineralizowaną aby kamień się nie odkładał na chłodnicy, temperatuę zamarzania zmieszałem na -35*C. Wymieniłem oczywiście filtr oleju.

Uff, się rozpisałem. Załączam fotki jak to wygląda podczas pracy. Aha, i polecam robienie tak banalnych spraw samemu. Wystarczą dwie ręce, trochę "uniwersalnych" narzędzi typu klucze płaskie "13", "10", "17", a z nietypowych - klucz "dymano" :D. Jedno popołudnie i zrobione:) A jaka frajda i przyjemność do tego :)

Aha, wymiana była po poprzednim właścicielu, wyszło na jaw zaraz po zakupie że wymaga wymiany. Jeździłem jednak niestety "do końca" z powodu braku finansów na zakup porządnej uszczelki, płynu, oraz oleju syntetycznego mobila.
Ostatnia aktualizacja: 13.03.2010 23:01:54
Dodano: 14 lat temu
Do mirt82: Tak jest, bo do tego cylindra dostał się płyn chłodniczy, co było powodem tej całej imprezy pod tytułem wymiana UPG :)
Dodano: 14 lat temu
Do MichalSWD: Tak dokładnie, tutaj, w Plusie, wręcz nie wolno ruszać zaworów bo jest hydro. Ustawiły się po mniej więcej dwóch sekundach pracy, wystarczyło tylko że wzrosło ciśnienie oleju na magistrali. Co do dostępu do mocowania dwururki - 10 minut w męczarniach :)
Dodano: 14 lat temu
Ten ostatni tłok i cylinder coś takie czyściutkie, niepodobne do reszty.
Dodano: 14 lat temu
Jak rozumiem nie regulowałeś potem zaworów, hydraulika ustawiła się sama? Odkręcenie dwururki od kolektora wydechowego chyba kosztowało Cię trochę zabawy. Dostęp jest "cudowny" :P
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
30 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
10 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024 miejscowość Zawiercie ul.. ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
11 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl