Lubię mieć hamulce sprawne, a niestety po ok miesiącu od kupna auta okazało się, że przy hamowaniu mocno drga kierownica, z dnia na dzień te drgania się nasilały.
Więc zebrałem trochę kasy i kupiłem tarcze (4 szt. po 2 na przód i tył) klocki (2 kpl.) no i płyn hamulcowy, no bo to wiadomo czy w ogóle od nowości był wymieniany? jak już miałem kasę to się połakomiłem na kupno wszystkich tulei do tylnego zawieszenia (14szt.) dobrałem również wszystkie nowe śruby i nakrętki + śruby mimośrodkowe do ustawiania zbieżności, łącznie jeszcze z olejem (6L) i wkładem filtra oleju wyszło mnie po rabacie 1200zł.
najlepsze było to iż Pan w sklepie poprosił o dowód aby wg nr VIN dobrać klocki na tylną oś bo podobno po 2003 roku coś tam fabryka zmieniła, podczas wymiany okazało się jednak, iż te co mi Pan w sklepie dał są za małe (za krótkie) a że tarcze i klocki zmieniałem ponad 110km od tego sklepu, pojechałem do najbliższego z moim starym klockiem na wzór - na szczęście Pan ze sklepu przyjął z powrotem te błędne klocuszki (wychodzi na to iż miałem coś przerabiane w zawieszeniu na takie ze starszego modelu, albo po prostu fabryka tak złożyła tego nie wiem).

Niestety na wymianę tulei było już za późno, a że mnie auto było potrzebne bo miałem wyjazd w dalszą trasę, umówiłem się z moim mechanikiem na tą sobotę co teraz będzie. A wymienić tuleję chcę dlatego że jadąc po nierównościach naszych Polskich dróg tył auta zdaje się jechać czasem swoim własnym torem (ucieka lekko na prawo i lewo)

A zapomniałbym dodać iż tarcza z koła przedniego prawego była aż fioletowa co oznaczało że była przegrzana (chyba nie mam zdjęcia, gdzieś mi się zapodziało podczas zgrywania, a szkoda)

olej wymieniony na oryginalny Forda 5W30 (taki mi w sklepie doradził Pan) aczkolwiek chyba powinienem jakiś gęstszy już do tego przebiegu zalać? Jeśli tak, to poproszę o podpowiedź jaki.

a jeśli chodzi o klimę to jakiś miesiąc temu znalazłem na necie za 49zł Grupon warty 200zł (100gr czynnika gratis). więc oszczędność całkiem spora
zakupiłem go i zadzwoniłem aby się umówić na serwis klimy, miły Pan z MotoOgar w Szczecinie (bo tam był do zrealizowania ten Grupon) oznajmił, że najbliższy termin to sobota 23 czerwca godzina 12ta. Po dojechaniu w umówiony dzień pół godziny przed czasem, ten sam miły Pan powiedział bym podjechał pod maszynkę bo już może moje auto podłączyć by nie tracić czasu. Po opróżnieniu, sprawdzeniu szczelności, naładowaniu nowego czynnika o 120gr więcej niż oddało moje auto (a winno być w nim 820gr +- 15gr) ale nic nie dopłacałem, jeszcze tylko ozonowanie, wietrzenie, oddanie wydrukowanej kartki z gruponem odjechałem w siną dal

*****************************************************
DODANE 02-07-2012r. o godzinie: 19:56

W końcu udało mi się przyprowadzić auto do mojego mechanika w celu wymiany tulei w tylnym zawieszeniu a jest ich tam aż 14 szt. po 7 na stronę
ale jadąc do niego zauważyłem coś niepokojącego ....
zapaliła się kontrolka ładowania, przeszło mi przez myśl że coś kapnęło na pasek i się ślizgał, dlatego się zatrzymałem i wyłączyłem silnik, po ponownym uruchomieniu było wszystko ok, kontrolka zgasła więc ruszyłem dalej, ale po przejechaniu kilku km znów kontrolka świeci, ooo już teraz pomyślałem że niestety swój żywot kończy alternator.
No i dzisiaj telefon od mojego tatuśka, dzwonił do niego mechanik że w alternatorze skończyły się szczotki i do tego komutator i łożyska są tak wywalone że trzeba je wymienić, auto u mechanika pod Świdwinem a gość który regeneruje alternatory pod Koszalinem, więc tatko pojechał zawieźć i już w tym momencie wiem że jutro do odebrania jest po wpłaceniu 200zł za remoncik, jeszcze nie wiem ile mnie skasuje mechanik, bo prosiłem by zregenerował mi przedni prawy zacisk, i wymienił mi płyn hamulcowy, no a po wymianie tulei trzeba jeszcze zbieżność ustawić, a i dodatkowo wyjęcie i włożenie alternatora dochodzi