Zauważyłem dziwne odgłosy w okolicach silnika. Podejrzenie padło na łożysko alternatora, więc samochód został do dokładnej diagnostyki u mechanika. Po odłączeniu paska okazało się, że to nie alternator, a ogólnie mówiąc rozrząd. Recepta - wymiana rozrządu.
Byłem o tyle zdziwiony tym faktem, bo mam oryginalną książkę serwisową ze wszystkimi wpisami z włoskiego serwisu Fiata, łącznie z wymianą paska rozrządu i pompy wody przy przebiegu 108 tys.km.
Po zdjęciu wszystkich części okazało się, że faktycznie pasek rozrządu był wymieniony, ale napinacze i pompa wody są jeszcze oryginalne.
Wniosek - Włosi tak jak Polacy, w autoryzowanych serwisach oszukują klientów, kasując za wymianę np. kompletnego rozrządu, a wymieniając tylko widoczny gołym okiem pasek.