Witam po dłuższej przerwie.

Zgodnie z dobrą praktyką postanowiłem po tak zwanym wstępnym dotarciu wymienić olej w swojej Polówce. Chciałem to zrobić już po 3000 km, niestety różne okoliczności i brak czasu mi na to nie pozwoliły.

Uzbrojony w swój olej CASTROL SLX Professional Powerflow VW LongLife III 5W-30 przybyłem do ASO w Gdyni (Kulikowski).

Za wymianę oleju wraz z filtrem zapłaciłem jakieś 150 zł co nie jest wygórowaną sumą. Inny trójmiejski serwis życzył sobie nieco więcej.

Przy okazji zgłosiłem kilka małych niepokojących mnie usterek:

1. znane większości posiadaczy aut z silnikiem 1.2 TSI podwyższone obroty na starcie i ich delikatne falowanie.
2. skrzypienie w okolicach siedzenia kierowcy podczas gwałtownego ruszania
3. pozioma uszczelka od szyby w prawych przednich drzwiach co chwilę odchodziła nieco do góry przy słupku środkowym i musiałem ją poprawiać
4. luźny pedał hamulca (lekkie wyczuwalne luzy - pedał jakby troszkę chodzi na boki ale minimalnie)


Ad 1. Panowie podłączyli auto pod komputer i nie stwierdzili żadnych błędów. Nie byli w stanie też akurat zaobserwować tych podwyższonych obrotów. Po naciskach z mojej strony sprawdzili i dowiedzieli się, że faktycznie jest aktualizacja oprogramowania dla mojego samochodu. Umówiłem się na nią w najbliższy czwartek, ponieważ nie było dziś człowieka od elektroniki.

Ad 2. Prowadnice fotela zostały przesmarowane. Nie wiem na ile to pomoże, na razie nie miałem okazji sprawdzić.

Ad 3. Uszczelka była źle zamontowana już w fabryce co zostało dziś poprawione i faktycznie trzyma się teraz elegancko.

Ad 4. O dziwo nie jestem pierwszą osobą, która to zgłaszała i ponoć na razie jest tak, że "ten typ tak ma" i nie ma na to żadnego lekarstwa. Nie kłóciłem się, spytam w innym serwisie i obadam sprawę. Swoją drogą nie wiem, co się dzieje z tymi pedałami ostatnio, toyota ma problemy z gazem, VW z hamulcami?

Ostatecznie z serwisu jestem zadowolony mimo, że nie wszystkie problemy zostały rozwiązane, ale nie są one też na tyle uciążliwe, żeby spędzały mi one sen z powiek.

Cieszę się też, że moje autko śmiga na świeżym oleju i że udało mi się ustalić sprawę odnośnie oprogramowania, które zostanie wkrótce załadowane do mojego sterownika. Być może to załatwi sprawę obrotów (według kilku użytkowników z forum skody nowe oprogramowanie poprawiło ten problem w silnikach 1.2 TSI).

Przy okazji podczas gdy wracałem z serwisu trójmiejską obwodnicą zauważyłem, że na liczniku pojawiła mi się ładna okrągła liczba - stuknęło równe 4000 km Udokumentowane na zdjęciu poniżej.