Zbliżam się do magicznej 10. Od ostatniej wymiany oleju prela przejechała 9400km. do tej pory miała lany mobil super S 10w40. olej ten swego czasu(ok 2004r) był bardzo zachwalany przez użytkowników a nawet polecany przez aso. jednak dziś jest już trudno dostępny. Zastanawiałem się więc czy mobil super 2000 10w40 będzie odpowiedni na jego miejsce, czy może to jest to samo tylko pod nową nazwą. Więc pytam bardziej ogarniętych ode mnie w tym temacie czy możne zalać serce mojej preli tym olejem bez obawy że wejdzie w jakąś reakcję z poprzednim, czy może że prela skończy tragicznie swój żywot, jako że olej jest do du.y?
poza olejem oczywiście zamierzam wymienić również filtr i niestety muszę również zainwestować w nową uszczelkę od miski olejowej, ponieważ zaczyna się sączyć olej. oczywiście nie zostawia mokrej plamy pod sobą, ale widać już plamki na bloku

i jeszcze szukając informacji co można wlać do mojej pralki natknąłem się (i to wielokrotnie) na opinie że współczesne syntetyki niszczą starsze silniki. ma ktoś pojęcie czy to prawda?

ps jako ciekawostkę wypatrzyłem na forum preludy że mimo iż ferrari tak ściśle powiązane jest z shell'em, to wykorzystuje go przedewszystkim do bolidów f1, a do zwykłych(o ile można tak powiedzieć o ferrari ) samochodów leją motula
pzdr