Podsumowując:

Przejechane 770 km zdj. 1.
Średnia prędkość – 67 km/h zdj. 2.
Średnie spalanie – 10,4 l/100km zdj. 3.

660 km po drogach krajowych i ekspresowych i 110 km po drogach gminnych wątpliwej jakości.

Opony letnie – warunki zimowe zdj. 4.
Oczywiście z zimowych warunków to tylko temperatura bo asfalt to raczej zwyczajnie mokry i tyle, ale żadnych niespodzianek nie było. Opony dały radę. I po raz kolejny podkreślę w porównaniu do zimówek są cichutkie.

LPG działa bez zarzutów. Na gazie przejechane już ponad 5000 km i 7 miesięcy. Na dzień dzisiejszy zaoszczędziłem ponad 1500 zł i to przyjmując, że gaz od początku kosztował 2,25 zł, chociaż był po 1,81 zł i uwzględniając, że benzyny spaliłby mniej niż gazu o około 2 l/100 km. Oczywiście nie uwzględniłem kosztów droższego przeglądu bo ten dopiero w lipcu oraz przeglądu rocznego instalacji z wymianą filtrów bo to też dopiero pod koniec wakacji zrobię przy okazji wizyty w rodzinnych stronach. Ogólnie jeżeli nie będzie drastycznych podwyżek cen gazu (różnie może być) albo dużych obniżek cen Pb (niemożliwe) oraz poważnej (kosztownej) awarii instalacji to spokojnie do 1. rocznicy inwestycja się zwróci, a potem to już będę tylko odrywał kupony

Usterki usunięte:
1. Skrzywiona kierownica wyprostowana. Wystarczyło przełożyć opony z tyłu na przód. Od razu zaliczona wizyta kontrolna na zaprzyjaźnionej SKP. Auto przeszarpane. Luzów w zawieszeniu brak, zbieżność jest, hamulce brzytwa, amorki 85%.
2. Wyciek ze skrzyni zatamowany. Ze skrzynią wszystko ok. W spuszczonym oleju było sporo opiłków dlatego dolany został preparat LIQUI MOLY DODATEK DO SKRZYNI MOS2 zdj. 5.
3. Zabezpieczenie maski wymienione – zdjęć brak.

Za miesiąc kolejna wyprawa, już wakacyjna 1500 km. Auto sprawdzone można jechać