Wrzesień - podsumowanie.

Jeździć, jeździć, nie patrzeć jak rdzewieje na parkingu !

W sumie 2800km (dotyczy : wrzesień), było warto. Wypalone aż 125litrów ON po 4zł (nie pytać czemu po tyle, po prostu mam inny kalkulator) - koszt 500zł Dokupione pojazdy extra hulajnoga dla syna i deskorolka dla córki.

To był cudowny, słoneczny i pełny wycieczek wrzesień, Peugeotem 208 1.6HDI (chip) 130PS lub C3 2-gen 1.4HDI (chip) 87PS.

Oba autka sprawują się świetnie, na krótsze trasy wsiadamy w C3 - ten idealnie wpasowuje się w drogi krajowe i wojewódzkie - mięciutko, nie pogonimy - max 90-100km/h - auto jedzie na oparach - nie przekracza 4l/100km. Tam gdzie do dyspozycji S3 lub A4 to w P208 - tutaj już sobie lecimy te 130km/h - samochód się odnajduje, ma długie przełożenia 4.5l/100km żaden problem dla niego gdy za kierownicą zawodowiec z przebiegiem 4.000.000 km ( a może więcej, przestałem liczyć )

ZALICZONE :

Adsrpach (skalne miasto) w CZECHACH
Teplice (skalne miasto) W CZECHACH
Bad Muskau (Park Mużakowski) w Niemczech
Łęknica (Park Mużakowski) w Polsce
Nowa Sól - rejs po ODRZE, park Ride
Wrocław - klasyk, jak co tydzień
Świdnica - na dobrą pizzę i kwiaty dla żony
Poznań - w odwiedziny u teściowej
Park Krajobrazowy Dolina Bobru
Janowice w Rudawski Park Krajobrazowy
Zagórze Śląskie w Górach Kaczawskich
Wrzosy w Parku Krajobrazowym Jezierzycy
Międzyrzecz (lubuskie) - grzybobranie
Skwierzyna (lubuskie) - grzybobranie

W październiku i listopadzie będzie słabo, taki mamy klimat, ale gdzieś i tak coś Plany na grudzień : DREZNO, BERLIN, SZCZECIN, TORUŃ