Wpis w blogu auta
Renault Laguna
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 1093 razy
Data wydarzenia: 16.04.2016
Wiosenne porządki.
Kategoria: serwis
W sobotę rano z racji ładnej pogody zabrałem się za robotę.
W pierwszej kolejności pojechałem na myjnię. Kupiłem sobie mycie na grouponie za śmieszne 11zł, efekt widać na zdjęciach auto nie było myte przez całą zimę.
Po powrocie zabrałem się za robotę a w tym roku nie była to tylko zwykła wymiana filtrów i olej ale też wymiana uszczelki w misce olejowej. Pociło się i rocznie musiałem dolać z około 1 litr.
Przygotowałem narzędzia wczesniej, czytając na forum laguny co mi sie przyda. I tu zonk:D gość w sklepie sprzedał mi zamiast nasadki E8 E10 a druga sprawa do odkecenia poduszki silnika zamiast 17 jak na forum trzeba bylo 16. No ale poratował mnie sąsiad.
Poklei spuściłem olej, i zabrałem się za odkręcanie miski. 21 gwiazdkowych śrubek plus 4 normalne i 3 od poduszki. po odkręceniu wszystkiego nie chciała miska odejść, dopiero jak się z nią trochę posiłowałem i mocno pociągnąłem udao sie. To co zostało w misie na spodzie jest dalekie od wyglądu jak olej. Mise umyłem myjką ciśnieniową. I zabrałem się za wymianę filtrów powietrza i kabinowego. Filtr paliwa u mnie nie występuje od razu uprzedzam pytania. Podobno jest jakieś tylko sitko w zbiorniku i tyle. Na koniec odkręciłem filtr oleju. Nauczony doświadczeniem ostatniego roku miałem zakupiony klucz poszło bez problemu. Nie lubię tylko momentu gdy kończę odkręcać filtr i jeszcze z niego leci sporo oleju ma ktoś na to jakiś patent strasznie syfi kable które są w pobliżu i rury. Założyłem nowy. Misę wytarłem co mogłem papierem żeby nie została woda w środku bo coś schnąc za szybko nie chciało a czas naglił po dziewczynę trzeba było jechać. Zakręciłem misę wszystko ładnie pasuj. Zalazłem olej. Po sprawdzeniu na bagnecie czy jest odpowiednia ilość 3 razy sprawdzałem bo nie widać taki czyściutki teraz. Pojechałem po dziewczynę wróciłem i zero wycieków. Kolejna kontrola w weekend jak będzie czas. O inspekcji serwisowej zapomniałem i skasowałem dopiero następnego dnia.
Niestety filtry do gazu nie doszły na czas więc czeka mnie jeszcze 10 min roboty w przyszły weekend. Trzeba jeszcze zmienić buty na letnie. Oraz z tego co popatrzyłem wymienić górna tulejkę w łapie silnika.
Uf to tyle kto dotrwał ten dzielny gość :D reszta na zdjęciach.
PS.
Do odkręcenia korka spustowego oleju używam pręta kwadratowego z klamki plus klucz nastawny. Działa polecam.
Ostatnia aktualizacja: 18.04.2016 17:29:41
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

a w zasadzie jest tak
fotosik.pl/zdjecie/ab47b0038670c284
czyli kaplica
co do rudej to tylnie nadkola atakuje bo lakier odpada ale bede robił tylko musze się z wujkiem lakiernikiem umówić. na reszcie nie ma co rdzewieć bo albo plastik albo amelinium:D
Zatankuj i jeździj czystą laguną wbrew opinii "Królowa lawet"