Do grzegorzd8: no i podjechałem na warsztat, pomacaliśmy wylewkę, jest czysta. Sprawdziłem też pod samochodem - plama wody jest.
Dzisiaj dokładnie obwąchiwałem nawiew - zapach pojawia się przy starcie i po kilku minutach zanika - wygląda na to, że trzeba będzie kupić jakiś spray dezynfekujący i bezpośrednio w nawiewy napsikać, prawdopodobnie poprzedni właściciel z klimą nic nie robił i pojedyncze ozonowanie niewiele dało.

Sam nie ująłbym tego lepiej niż grzegorzd8! Pozdrawiam!

Do maciek88: ot, głupawka programistyczna powoduje czasami takie kompozycje słowne w mojej ekipie - szczególnie jak po kilka dni jedziemy 18/6 przy edytorach.

Do grzegorzd8: Dzięki za podpowiedź - jutro jadę po świeże oleum&filterum, to przy okazji sprawdzimy.

niestety nie mogę nic pomóc,bo nie znam się na tym. ale określenie 'osobista Żona' powaliło mnie na kolana pozdrawiam

Jeśli go nie czuć przy włączonej klimie / podczas mrożenia / to znaczy , że na parowniku i w przewodach jest grzyb. Grzyb rozwija się w klimatyzacji w sprzyjających warunkach błyskawicznie i jest groźny dla zdrowia. Zapach wilgoci / nieprzyjemny / to zapach grzyba. Ozonowanie mogło nie spełnić swej roli w 100%. Może być i druga / gorsza / przyczyna . Po wyłączeniu klimy / mrożenia / - zebrany na parowniku szron topi się i woda z topnienia rureczką spływa pod auto tworząc mniejszą lub większą kałużę pod autem - i to jest normalne!./ Zasada ta sama jak w lodówce domowej /. Rureczka odprowadzająca tę stopioną wodę może być zapchana i szron topi się a woda zalega / rozpływa się / po przewodach wentylacyjnych i zagniwa. Wtedy śmierdzi podczas pracy zwykłej wentylacji nawiewnej. Koniecznie udrożnić tę rurkę. Sprawdź przede wszystkim czy po jeździe z włączoną klimą i wyłączeniu auta pod autem pozostaje mniejsza lub większa kałuża / lub mokra plama/. Jeśli jest to - przyczyna pierwsza ; jeśli nie ma kałuży to przyczyna druga. Serdecznie pozdrawiam