A tak na prawdę to odwrotnie. Dzięki wspaniałomyślności mojego brata wymienione zostały końców drążków za cenę jedynie części. Ta operacja to wydatek około 65 pln ponieważ zostały zakupione "po rabatach". I tu należą się podziękowania bratu, że poświęcił wolny dzień na zajmowanie się "Mesiem".

Po wymianie przyszła pora na przegląd i ustawienie zbieżności. Jako, że moja 190-tka posiada instalację LPG koszt przeglądu to 162 pln + 40 pln za ustawienie zbieżności. I tutaj zaskoczył mnie Pan diagnosta gdyż mając problem z odkręceniem jednej ze śrub sam zabrał się do roboty a nie odesłał mnie do mechanika.

Na koniec zostało mi obowiązkowe ubezpieczenie... Przez to, że jestem karany za swój młody wiek oraz dojrzały wiek samochodu za cały rok zapłaciłem 581 pln. Jak mus to mus, ale gdyby nie to... ubezpieczenie wyniosłoby tylko 325 pln... szkoda.

Na szczęście wszystko jest już załatwione i mam z tym caaaaaały rok spokoju. Chyba, że "mesiowy" wyskoczy jakaś awaria. Jeszcze raz dzięki dla brata.