Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy Tejlor » Trochę o wirtualnej motoryzacji (cz. 1)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika Tejlor
Dodano: 2 lata temu
Blog odwiedzono 696 razy
Data wydarzenia: 21.01.2022
Trochę o wirtualnej motoryzacji (cz. 1)
Kategoria: inne
Witam!

Mam wrażenie, że znów nieco zaniedbałem aWc, a z racji że zimową porą z autem nic ciekawego się nie dzieje, postanowiłem wrócić pamięcią do dawnych czasów i opisać nieco moje wirtualne przygody z motoryzacją. Mowa oczywiście o grach komputerowych.

Swoją przygodę zaczynałem z Colinem McRae Rally 2.0. Pierwszy raz grałem w niego w kafejce internetowej, a później doczekałem się pierwszego w życiu komputera. AMD Duron 1300 Mhz, 128 MB RAM-u, GeForce 2 – ach to były czasy! Zachowanie samochodu było fantastyczne: jazda poślizgami, model uszkodzeń, chlapanie błotem. Nawet teraz ta gra ma wciąż wierne grono zwolenników.

Później wyszła 3-ka i pod względem graficznym był to olbrzymi skok na przód. Problem był tylko taki, że mistrzostwa można było przejechać tylko Focusem. Grałem w demo, na pełną wersję nie zdecydowałem się.

Ale przyszedł czas na Colina 04 i tą wersję wyczekiwałem bardzo długo. Pamiętam, że premiera była kilka razy przesuwana i w kolejnych wydaniach Komputer Świat Gry wciąż nie pojawiała się zapowiadana recenzja. Aż w końcu nadszedł ten dzień. Poprawiono bardzo dużo niedomagań 3-ki, usprawniono grafikę i trasy. Colin znów powrócił na szczyt. Podsumowanie testu w jednym z artykułów brzmiało: „Wygląda na to, że nie ma się co zastanawiać. Trzeba pędzić do sklepu jak do mety odcinka specjalnego i kupować. Uważając przy tym jedynie na przyczepność chodnika i zdradliwą hopkę na progu sklepu. Lepszych rajdów na PC po prostu nie ma!”.

Byłem strasznie podjarany tą grą. Przeszedłem ją kilka razy. Założyłem też zeszyt, który stanowił mój poradnik do gry. Robiłem zrzuty ekranu, drukowałem, spisywałem dane samochodów, trasy, rodzaje ustawień itd. Bogate źródło wiedzy. Bardzo możliwe, że leży to jeszcze w jakimś pudle na strychu.

W czasach Colina 04 za zaoszczędzone pieniądze kupiłem też sobie kierownicę. Ale muszę przyznać, że w rajdówki nie grało mi się na niej dobrze. Szybciej jest nacisnąć klawisz strzałki, niż wykonać pełny obrót. Czasy na klawiaturze miałem o wiele lepsze. Kierownica za to przydała się gdzie indziej.

Mowa o Hard Truck: 18 Wheels of Steel. Dla wielu ta gra była nudna i bezsensowna. Zaczynałeś w doku załadunkowym w San Francisco z najsłabszą ciężarówką, wybierałeś którą z 3-4 naczep chcesz zawieść w docelowe miejsce (krótka analiza terminu i zarobku), zapinałeś i jechałeś. Około 90% trasy stanowiły autostrady. Miast tam nie było, tylko coś w rodzaju małych stref przemysłowych z ewentualnie kilkoma domkami jednorodzinnymi. Póki się nie dorobiło GPSa trzeba było bacznie obserwować tablice przy drodze, aby wiedzieć gdzie jechać. Dojeżdżałeś do doku docelowego, parkowałeś tyłem, odłączałeś naczepę, brałeś kasę i rozglądałeś się za kolejną opłacalną. I tak w kółko. Za zarobione pieniądze można było kupować lepsze ciężarówki i ich wyposażenie (GPS, wykrywacz radarów, certyfikat do przewozu substancji trujących, itp). Nie można było też zapominać o tankowaniu. Z racji tego, ze od małego lubiłem jazdę samochodem (nawet na kanapie w Maluchu), na tej grze spędziłem długie godziny.

W międzyczasie doczekaliśmy się kolejnej wersji Colina – 2005. Złośliwi mówili, że chyba jest jakiś konkurs, ile Colinów uda się wydać w ciągu roku. Rzeczywiście premiera odbyła się dość szybko po 04 i na pewno nie była rewolucją. Doszło kilka nowych regionów (w tym Niemcy), ale grafika prawie w ogóle się nie zmieniła. Kupiłem ją dopiero gdy staniała chyba do 29 zł.

Było też sporo innych rajdów po za Colinem, ale one mnie nie przekonywały. Seria WRC miała bardzo duże wymagania sprzętowe, słabą grafikę i dziwny sposób prowadzenia samochodów. Xpand Rally czy Richard Burns Rally były znacząco oderwane od rzeczywistości. Formuły 1 nie próbowałem, a jeśli chodzi o Need For Speed, to nie podobał mi się jego klimat.

Tak czy inaczej, wszystkie wymienione gry miały jedna wadę – zamknięty świat. Widząc coś ciekawego obok trasy, gdy chciałem tam podjechać, albo spotykałem się z przeźroczystą ścianą, albo ekran stawał się biały a samochód powracał grzecznie na trasę. Dlatego też bardzo ciepło odebrałem World Racing 2. Mieliśmy tam kilka lokalizacji, od Egiptu po Miami z mapą powiedzmy 2 x 2 km i można było jeździć dowolnie, docierając do każdego jej zakątka. Samochodów było sporo prawdziwych, zachowanie bardzo realne, model zniszczeń też fajny, krajobrazy fantastyczne. Ale to był tylko przedsmak tego, co przyszło później.

c.d.n.

Ostatnia aktualizacja: 21.01.2022 11:14:12
Dodano: 2 lata temu
Na Colinie 02 spędziłem bardzo wiele czasu. Przejechałem wszystkie trasy kilkanaście razy albo i więcej. Robiło się coraz to lepsze czasy, analizowało gdzie można się poprawić jeżdżąc z duchem. A potem robiliśmy z kumplami zawody jadąc parami. Mieliśmy swój ranking, ale żeby wygrywać trzeba było trenować! Świetne czasy! :)
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Czasami sypiam i ja ;-)

Nawet nie wiesz jaką dla jaj ostatnio ofertę pracy wysłałem, bo mi się kontrakt w kwietniu kończy. Ktoś, kto ją przeczyta to zbaranieje, a gdy odpowie to zbaranieję ja. To się tu nie nadaje, na priv mogę Ci wysłać. Poszło po bandzie.
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Przy takim fortepianie o drugiej w nocy, ja zasnąłbym podczas jazdy w grze ;)

A przy wyprzedzaniu osobiście nie zauważyłem nieprawidłowości [hihi]
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Ale za to w gumofilcach 😂
Dodano: 2 lata temu
Do FranzMaurer: Oczki w boczki i jebudu! Znam to ale radzę sobie słuchając fortepianu. On mnie uspokaja, naprawdę jest kojący i usypiający

https://youtu.be/gXrsPJhF1Xk

Patrz co się dzieje przy rock'u, może nie widać, bo kamerka już umiera ale tam było pod 170 km/h (ucięła mi kawałek filmu z dohamowaniem), darłem na całkowitym ślizgu letniaków i wydało aż nadto. Nudno było na filmiku.. Goowniano... Spodziewałem się lepszych emocji...

https://youtu.be/eF5ot-s3rfk
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Ja też tylko nocą jeżdżę ;), ale coraz częściej odczuwam, że PESEL już nie ten
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1: i bez chlapacza [rotfl]
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Laleczka bez czapeczki
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1: żeby mnie obsikała? [rotfl]
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: No właśnie. Szarpnął się jak dziki na gazelę ;-)
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: o k... to 1/2 ceny Łazika, ja pier... [boshe]
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
Musisz chyba go bardziej potrzeć 😂😂😂
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: Teraz jego procesor koło "dychy", dalej nie liczę, szkoda nerwów ale ze wszystkim pewnie bliżej 30 niż 20 ;-)
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: czuć pinionc... [hihi]

To musiało sporo kosztować... pewnie 1/4 mojej Daćki. [smiech2] Albo więcej...
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: Curved robi robotę [up] Nasz Wiesio ma kozacki ale tyle za monitor bym nie dał. Szarpnął budżet razem ze swoją Orange Queen ostro i wyrobił się przed kryzysem. Teraz taki zestaw to x2 minimum.

https://youtu.be/PBgKtP4ZB2g

https://youtu.be/_r7Qy41EaY0
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: też mam starego LG z tunerem TV... i już dawno nie miał podpiętej anteny. Nowszy Szajsung to ten 27" z funkcją pivot, która czasami jest mi potrzebna. Najważniejsze, że tani był... a i obraz nie najgorszy. Czasami widać smużenie przy szybkim graniu, ale do pracy idealny, nie męczy oczu.

Kiedyś podpiąłem kompa pod stare TV 37" - to był szał. [rotfl]
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: Ja ma jakieś Szajsungi 22" i 24 cale. Stare już, do oddania "dwa za jeden". Jeden ma nawet tuner TVB-T i pilota. Użyty dla testu na antenie siatkowej raz, a później kilka razy gdy córka była mała i baje oglądała. Tylko jako monitor od zawsze służył, To był niepotrzebny wydatek w sumie chyba 300 więcej niż zwykły kosztował. Zapomniałbym, młodemu jeszcze do Xbox360 ze względu na głośniki wbudowane trochę podziałał.
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: fajny pokaz, ale u mnie takie okienka obok siebie na jednym monitorze się nie sprawdzają (nie te gały niestety, ja muszę mieć wszystko większe). Używam 27" oraz 25" i... na trzeci brakuje miejsca. [hihi]

Coś pomyślę... [smiech2]
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1: Znalazłem jakiś guzik ale powoduje straszne wibracje, szczególnie w zawieszeniu gdy się go potrze jak lampę Aladyna. Nawet życzenia spełnia, o to chodzi? ;-)
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: Dziwię się, że jeszcze nie masz jeśli Twoja karta to potrafi :-) Mnogość pulpitów odkąd Windows zaczął kopiować (znów?) rozwiązania innych i aplikować je u siebie przez przejęcie kolejnej innowacyjnej koncepcji małej firmy wraz z nią, jest spóźniona o 10 lat. Takie buty to w Linuxie szewcy mieli zanim buty wymyślono, o ile wiesz co mam na myśli. Look:

https://youtu.be/4QokOwvPxrE
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
A nie masz przypadkiem guzika - niskie ceny? 😂
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: co będzie jak trzeci dostawię...? [smiech2] Bo czasami mam dość przełączania kart, mógłbym mieć nieco więcej wyświetlone jednocześnie... [rotfl]
Dodano: 2 lata temu
Do mucko1: Mam przycisk PLAY/PAUSE, a w razie czego zawsze można przewijać do miejsca gdzie się skończyło oglądać [rotfl]
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: Dla kogoś kto nie wie co się na nich robi na pewno wygląda PRO [rotfl]
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: używam dwóch monitorów, ale nie myślałem, że to już wygląda pro. [smiech2]
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP:
To nie powinieneś się cieszyć, że ich nie ma, bo to by znaczyło, że nie bzykasz.
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: Tu nie trzeb pro, wystarczy, że jest do roboty kilka rzeczy na raz. Kupujesz trzy monitory i na jednym pracujesz, na drugim też tylko inne zadanie (lub gra albo obróbka fotek ewentualnie filmu na YT), a na trzecim poczta, komunikatory, social media i inne głupoty. No i już wyglądasz z boku jak PRO, wiele nie trzeba :-)
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: nie, to ja nie jestem pro... raczej beginner level odnośnie kompów. [smiech2]
Dodano: 2 lata temu
Do Maarten73: Ceny oszalały, poczekam... [beksa] Ja muszę mieć sprzęta wielozadaniowego do robienia 10 rzeczy na raz (minimum 3 aktywne i ze 7 na "stendbaju" w tle).
Dodano: 2 lata temu
Do MarcinGP: ja grywam w stare i niewymagające gry, mam jakąś archaiczną grafę GTX560 Windforce, która o dziwo... daję radę. [smiech2] Za to czasami mam komunikat o braku pamięci, a jest 16GB na pokładzie (gra otwarta na pięciu kartach jednocześnie, znaczy konto główne i cztery klony). [los2] Plus Bluestacks... [smiech2] Tego ostatniego zazwyczaj muszę zamknąć. ;)

Ceny kosmiczne, syn składał peceta z Ryzenem za 5k kilka lat temu, teraz by musiał dać, jak obliczał, drugie tyle... [boshe]
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
3 komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Maniek1986
Tak w tytule, choć to dopiero w następny piątek, ale wykorzystam wolne i zrobię podsumowanie mojej pierwszej rocznicy z następnym Leonem (drugim) i kolejnym już Seatem (czwarty). Aktualny ...
14 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl