Rumia/Reda (stacja eMila) - Karwia
Karwia - Władysławo - Karwia x3
Karwia - Jastrzębia Góra - Karwia x2
Karwia - Rozewie - Karwia
Karwia - Hel - Karwia
Karwia - Krokowa - Karwia
Karwia - Sławoszyno - Karwia
Karwia - Rumia (stacja eMila)

Odległość: 370 km (wg licznika)

Średnia prędkość: trudna do wyliczenia ze względu na dużą ilość odcinków szacowana w granicach 70 km/h
Jazda zgodnie z przepisami.
Obciążenie: Rumia/Reda - Karwia, Karwia - Rumia ok. 330 kg. Pozostałe odcinki ok 200 kg
Klimatyzacja włączona przez około 3/4 dystansu.
Średnie spalanie mierzone przy dystrybutorze: 4,85 L/100 km.

Utrudnienia na drogach:
Remont DW nr 216 w Jastarni, czas oczekiwania od kilku do kilkunastu minut.
Jedyna droga na Hel, nie ma więc możliwości objazdu.


Pozdrowienia:
Dla pana w srebrnym Mercedesie ML(GD), który po przejechaniu utrudnień w Jastarni próbował na siłę wyprzedzać kolumnę pojazdów przed sobą, nie zważając na łuki bez widoczności, ciągłe linie, innych wyprzedzających, czy brak miejsca do schowania się między wyprzedzanymi pojazdami.
Na Hel dotarł raptem kilkadziesiąt sekund przede mną, choć ja nie wyprzedzałem na siłę.

Wnioski/Obserwacje:

Po nadmorskich drogach jeździło mi się bardzo dobrze. Nie gonił mnie czas, nie byłem zmęczony, było w miarę pusto, mało świateł i utrudnień w ruchu, jazda była płynna.
Zauważyłem, że turyści jeździli zazwyczaj zgodnie z przepisami, większość aut łamiących przepisy było z rejestracjami z najbliższych okolic i auta flotowe.
Zwróciłem też uwagę na znacznie lepsze oznakowanie nadmorskich dróg zarówno powiatowych jak i wojewódzkich.
Znaków jest mniej i są one rozsądniej ustawiane niż na większości znanych mi DK czy DW.

Warto zobaczyć będąc w okolicy wedle mojej subiektywnej opinii
Hel: Fokarium, Muzeum Obrony Wybrzeża, gdzie warto przejechać się również kolejką wąskotorową.
Muzeum Rybołówstwa.
Promenada mnie niespecjalnie przypadła do gustu, ze względu na brak chłodzącego wiatru od morza i wysokiej temperatury - typowa patelka, choć roślinność ciekawa.
Warto przejechać się Melexem jeśli ktoś nie miał nigdy okazji.
Rozewie:
Latarnia morska i mieszczące się w niej muzeum latarnictwa a także maszynownie i wystawę prac w budynkach obok.
Jastrzębia Góra: Dom do góry nogami.
Restauracja w samolocie.

Jak zwykle dołączam fotki dla wzrokowców