Ostatnio stwierdziłem że twingo zostaje jednak na dłużej. nie ważne z jakich powodów, ale zostaje. Nie żebym zbiedniał, ale tak musi być. Pierwsze co zrobiłem to zarejestrowanie. Po prawie 19 latach z jednymi odkręciłem czarne blachy i wpadły normalne- pomorskie- GSL. Później wymiana wszystkich ważniejszych części eksploatacyjnych. Czyli olej- Mobil super 3000 5w40. Do tego zrobiłem płukankę silnika preparatem LM bo jak doczytałem dokładnie, ostatnio olej wymieniony był co prawda tylko 9tys km temu, ale od tego czasu minęły prawie 3 lata. Od nowości jeździ na pełnym syntetyku i nie mam zamiaru tego zmieniać. Do tego wiadomo filtr oleju i powietrza. Ten był czarny dosłownie jak smoła... Dziś doszedł jeszcze filtr przeciwpyłkowy. Nie jest on fabrycznie stosowany. Ktoś sobie opatentował sposób i na allegro można takie cudo dostać. Założone zostały też nowe świece ngk i przewody zapłonowe bosch. Silnik został dokładnie też umyty. No najważniejsze! Założona została instalacja lpg. Jaka? nie wiem. W dokumentach pewnie coś tam jest. Aaaa no drugiej generacji. butla w kole. Bagażnika teraz zostało może z 20 litrów Oczywiście wszystko normalnie, legalnie itd. Jak będę odbierał twardy dowód to od razu wbiję gaz... Jutro jadę jeszcze wymienić uszczelniacz wału korbowego, bo delikatnie sączy olej od jakiegoś czasu. Poza tym silnik suchutki. W planach mam zamiar wymienić jeden przedni błotnik bo rdza go porządnie zaczęła brać w jednym miejscu. A tak to wszystko ok. No i padł nowy rekord prędkości! 169km/h. Z górki i na czwórce bo na piątce zwalnia, ale dał radę A Zdjęcia mam tylko z przed mycia i po, bo zmieniałem w międzyczasie telefona a nie zgrałem, bo specjalnie dla was robiłem... nie będę kończył.