Witam

Wpis ten dedykuję osobom, którzy z lenistwa, gapiostwa własnej głupoty nie patrzą w lusterka przy wyprzedzaniu.

Zostało mi może jakieś 30 km do domu. Zaraz za Nowym Miasteczkiem droga zaczyna uciekać mocno w dół - jest po prostu duża górka. Jechałem może ze 110 km/h - dodam że warunki były bardzo dobre, z naprzeciwka nic nie jechało. Przede mną jechały 2 auta osobowe.

Podjąłem decyzję o ich wyprzedzeniu. Nagle po mojej reakcji kierowca Peugeota 407 o nr DW xxxxx zaczął również wyprzedzać!!!

Dobrze że droga była szeroka i mogłem gdzie uciec. Facet bezczelnie jeszcze mnie wyprzedził - oczywiście nie popatrzył w lusterka kiedy ja byłem na wysokości jego tyłu auta. Dobrze że kontem oka zauważyłem jego manewr.

Nie zacytuję jakie słowa wtedy padły w w moim aucie, ale naprawdę czasem ręce opadają na niektórych pajaców Sprawca gestem ręki przeprosił za swoją głupotę.

Strach myśleć co by się stało, gdyby... Od razu nasunął mi się filmik. który nawet nie dawno obejrzałem - masakra.

Wujaszek który jechał za mną mówił później że wyglądało to naprawdę dramatycznie

Do tej pory przeżywam to mocno. Nawet nie miałem ochoty pisać dziennika z wczasów. Zabiorę się za jutro

PROSZĘ SYGNALIZUJCIE MANEWR WYPRZEDZANIA!!!