Stare uzdrowisko, równie stary park zdrojowy i krótki dystans (ok. 4 km w jedną stronę) zachęciły do ruszenia się z domu w sobotnie przedpołudnie.

Po krótkim pobycie wszystkie atuty stały się fikcją:
- stare uzdrowisko, wciąż bardzo zaniedbane (przynajmniej na zewnątrz), choć widać, że prace remontowe trwają - ciekawe jak jest w środku?,
- stary park zdrojowy - mały i kameralny, ale bliskość drogi przelotowej psuje trochę atmosferę, do tego pech w postaci panów malujących pasy na przejściach dla pieszych i wiatr, który roznosił przykry zapach po uzdrowisku, spowodowały szybki powrót.

Podsumowując - miejsce godne uwagi, jeżeli się ma problemy ze stawami lub jeżeli jest się przejazdem (i nie spędza tam zbyt wiele czasu).