Spalanie piękne

Do lukas_auto: Dobrze mówisz, do tego kombiak ma jeszcze pompę nivo. Ten wynalazek cały czas jest napędzany od wałka rozrządu, a to na pewno trochę energii i paliwa kosztuje.

Do nivomat: może to wynikać z większego i cięższego zabudowania w tylnej części i większego przebiegu. Mój w mieście nie przekracza 7 litrów. Ale trasy to na prawdę robi super tanio.

Masz rewelacyjny wynik. Mój kombiak z tym samym silnikiem, nie chce zejść poniżej 6 l/100 km w trasie ( przy oszczędnej jeździe ).

Moja Oma przy ciągłej jeździe ok 90 km/h pali 9 litrów LPG ale przy 130 to już ok 11 wciągnie ale nie licząc paliwa do rozruchu wychodzi ok 24 zł /100 przy 90 km/h i 29 zł przy 130 km/h także tragedii nie ma jak na 2.5 litra i 170 KM

Do wer1207: Napisz coś konkretnego od głupiej emotki. Doskonale wiem jakie eksperymenty robią użytkownicy tych samochodów i jeżdżą setki tys km bez lania ropy. Wystarczy nawet wejść na forum w124.
Do volvo już takiego cuda nie wlejesz i nie będziesz za grosze jeździć

Do danielxc717:

Do wer1207:

Jak mamy się sprzeczać co do zł/100km to kolega w mietku może zatankować olej transformatorowy bądź roślinny albo bio ON i wtedy będzie jeździł o połowę taniej biorąc pod uwagę pierwszy wariant. Te silniki pojadą na każdym paliwie. Docelowo były produkowane jako auta na OR. Więc zadnych przeciwwskazań nie ma, gorzej z punktu widzenia prawa

Norma, te silniki tak palą. Z diesli dostępnych w 124 to 2.5 jest najlepszym silnikiem, pod względem wytrzymałości, dobrze rozpędza to auto i mało pali. Ja zanotowałem w 3 litrowym diesla spalanie na poziomie 6 litrów, w cztery osoby lecz w mieście mniej jak 9 litrów się nie da. Ostatnią 124 z 2 litrowym benzyniakiem i sekwencją, spalanie na poziomie 8 trasa i 11 miasto gazu, było normą to są bardzo oszczędne silniki. Dopiero jak jest 6 cylindrów i więcej to zaczyna się większe spalanie, ale i moc

Jak nie ma dziennika spalania, to trudno się podniecać spalaniem na jednej trochę dłuższej trasie, głównie po autostradzie. Ot, miła ciekawostka. Pytasz "czego chcieć więcej"? Może powtarzalności???

Do wer1207: ja tankuję diesla w Kielcach na małej stacji Statoil za 5.55 (tak tankowałem ostatnio). Teraz często tam bywam więc tam tankuję bo w Sandomierzu diesel jest chyba najdroższy 5.73/L.

Co do kosztów w tym aucie to mi się podoba, że nie ma paska rozrządu, przewodów WN, świec iskrowych, koła dwumasowego, turbiny, PDF-u i tych zaworów EGR. Jest praktycznie bezobsługowy. Wymiana filtrów, oleju, lać paliwo i jeździć. I to jest najwspanialsze w tym aucie, że nie wymaga sporych kosztów a odwdzięcza się niezawodnością i komfortem z wyższej półki. Przy tym spala niewiele paliwka. Po prostu cudownie.

Nie mam komputera pokładowego w tym aucie. zalałem do pełna jak wyjeżdżałem i potem znów do pełna jak wróciłem. Trasę pokonałem w nocy przy minimalnym ruchu. Czasem jechałem 130 km/h czasem 50 km/h, było też z górki i pod górkę, nie raz wyprzedzałem z gazem w podłodze, czasem stałem na światłach, ale najczęściej prędkość moja to 90 km/h. Czas przejazdu i ilość km daje średnią prędkość. Jednak co z przerwą na kibel czy kawę? W tym przypadku mogę się opierać na prędkości jaką najczęściej jechałem.
Zawsze znajdzie się ktoś kto zacznie się czepiać i komu jest nie wiarygodne to co jest tu napisane. No bo jak stary pancernik może być ekonomiczny kiedy nowe plastikowe auta nastawione na pseudo ekonomię palą dwa razy tyle?

Kiedyś był ze mną w Niemczech kumpel. Kupił sobie BMW E39 525d. Kiedy wszyscy tankowaliśmy w Niemczech po 50€ on zatankował do pełna. Przejechaliśmy 500 km i znów tankowanie a on stanął z boku. Nie dowierzaliśmy, że ma jeszcze ponad pół baku. Moja V-klasa z lawetą pociągnęła wtedy 13 litrów ropki na 100 km przy ciągłej prędkości autostradowej 100 km/h. Wszyscy za mną grzecznie jechali. BMW na komputerze pokazało średnie spalanie 4.5 litra na 100 km. I takim sposobem 2 i pół litrowe BMW E39 okazało się super oszczędnym autem i nie uwierzyłbym gdyby nie to że cały czas jechaliśmy razem, przez 1000 km nie dolał ani kropli paliwa. Dopiero od Krakowa przez 160 km po miasteczkach średnia podskoczyła na 5.2 L/100 km.

Najdokładniejszy sposób na obliczenie spalania to: zatankować pod korek, pojechać do celu, znów zatankować pod korek i obliczyć. Ilość paliwa dotankowanego podzielić przez ilość przejechanych km i pomnożyć przez 100.

Co z tego, że mało jak Diesel drogi. Po ile tam D dają? Niech będzie 5,6 to 100 km wychodzi Ci ponad 31,5 zł na trasie. Gdy u mnie średnio miasto/trasa = 50/50 wychodzi około 10 litrów LPG + litr PB = około 32zł na 100 km średnio czyli prawie to samo co u Ciebie na trasie. A są pewnie tacy co ponad 30 zł nie wychodzą, nie ma się więc co podniecać.

Do manieklublin: Cóż, jak do tej pory miałem 2 prywatne samochody. Escort 1.4 z LPG spalał 8 i 10.5 litrów LPG (odpowiednio przy 90 i 130), aveo pali 5 i 6.5 przy tych prędkościach... Również nie chce mi się wierzyć w podane wartości.

no całkiem całkiem

Do benny86: myślę,że przy 90km/h to z 2.5 litra A przy 50km/h silnik zaczyna produkować paliwo

Dziwne, przy 90 km/h pali tyle samo co przy 130 km/h? A jeśli wynik przy 90 zawiera też jazdę po mieście to ile spaliłby przy samej trasie tym tempem - 4.5 litra?

Nic nie trza więcej...No może więcej oddanych kobiet.

Elegancko jak na taki motor

Czego chcieć więcej? Mocy
Ale nie można mieć wszystkiego. Gratulacje świetnego wyniku!

Faktycznie super