Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy humvee5 » Scyzoryk Alfisty







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika humvee5
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 1561 razy
Data wydarzenia: 05.11.2020
Scyzoryk Alfisty
Kategoria: obserwacja
Znakomita włoska marka, którą tyle razy Fiat już wyciągał z kłopotów. Słynąca z dosadnych anegdot, a jednocześnie z uznania dla swojej legendy, która najwyraźniej nie ma zamiaru odjechać z własnym pogrzebem. Czy przetrwa?

1) Zanim gwiazda marki z Arese najbardziej rozbłysła w mojej głowie (a był to rok 1997), pamiętam kilka zajawek, głównie z prasy motoryzacyjnej. Nie wiem, która podobała mi się bardziej, ale obie kompaktowe siostry 145 i 146 miały w sobie ciekawy, wyrazisty styl. Końcówka kanciastoportych linii znanych dzięki styliście Ercole Spada (z Alf 33 i 155), które do perfekcji rozkręcił na odchodnym Christopher Bangle, późniejszy bożyszcze i śmiertelny wróg fanów pewnego koncernu z Monachium. Słynniejszego niż włoska "więcej niż manufaktura").

2) Później nastała "era Waltera" da Silvy, który wraz z zespołem (i naszym rodakiem Zbigniewem Maurerem) poszli w kierunku bardziej miękkich linii. Efektem jest zjawiskowa "156", którą chcę zapamiętać najbardziej mimo nieskrywanych sentymentów do "166". Alfa 147 już nie jest dla mnie tak wdzięcznym modelem, choć nie brakuje jej w zasadzie niczego. Być może to przez słynną włoską "jakość" w postaci łamiących się plastików i odpadających gałek dźwigni zmiany biegów. Być może to wtedy Alfa potrzebowała kontroli jakości, gdyż żarty o niej niebezpiecznie zaczęły dojeżdżać do ściany. EURO-NCAP [hihi].

3) Później była Alfa 159 i Giulietta, sensacyjnie wyleczone z chorób jakościowych, ale jakby odrobinę za duże i ciężkie. Decydenci zmienili więc target i wymyślili tylny napęd. Oraz SUV-a, co wszyscy znamy jako Giulię i Stelvio. Jeżdżą, nie psują się, ale wydają się za ciężkie, za drogie i nie dość dobre jak BMW.

4) Miałem okazję powspominać te szczegóły, obserwując zza barierek Toru Kielce w Miedzianej Górze koło Ćmińska Track Day przybyłych ostatniego października kilkudziesięciu zagorzałych Alfistów. Notabene gdy zamknięto wszystkie cmentarze, tor wyścigowy pulsował życiem żywych kierowców z odrobiną benzyny we krwi zamiast prądu z hybrydy[los2]. I wiecie co? Starsze Alfy, zwłaszcza samotna 156 GTA, jeździły po torze genialnie. Mimo przednionapędowych genów wspaniale prezentowały się uślizgi auta, lekkość jazdy na seryjnych kołach i wspaniały dźwięk Busso. Downsizingowe "small blocki" nowych Alf nie mruczały tak ponętnie. Nie udało mi się wypatrzyć z daleka wersji Giulia Quadrifoglio. Jeśli znacie się na stelvio, pokażcie czy była w najmocniejszej wersji z zieloną koniczynką.

5) Podsumowanie jest jednak takie, że absolutny gros stanowiły najnowsze modele marki, co oznacza jedno - rezerwację zaklepali ci co zamożniejsi użytkownicy aut ze Scudetto. Ani śladu młodzieży w rozklekotanych 147, które wymagały doinwestowania. Być może nie dojechałyby do pierwszego zakrętu? [hihi].

6) Przednią zabawą przy oglądaniu było przetestowanie lustrzanki na tak ulubionych przeze mnie organizmach, jakimi są samochody w ruchu. Krystyna Czubówna mogłaby już na ten widok oczyścić gardło i spokojnym głosem budować atmosferę napięcia. Wybrany tryb biegacza, ale zapewne lepszy byłby inny dla zbudowania lekko rozmazanych ujęć tła (głos w tym miejscu oddaję Maartenowi [guru]).

7) Na koniec: wypada się cieszyć, że mamy tę markę, niemiotaną siłą czy pasją hybryd i elektryków. Dobrze, że są to piękne samochody z duszą. Może i nie szkoda, że jest ich tak mało - wyższa cena i dojrzałość konstrukcji być może jest warta chwilami większych pieniędzy niż za porównywalne BMW...

Jedno jest pewne - w czasie mojego oglądania żadna Alfa nie zepsuła się ani nie odjechała na lawecie. Najwyraźniej modele z Arese lubią świętokrzyskie. Scyzoryki, "welcome" [papa]

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2020 08:44:12
Dodano: 3 lata temu
Do Grzegorz_F: cóż, teraz Alfy w Europie są jak Hondy. Niszowe, nietanie i z przetrzebioną gamą ledwie kilku modeli...
Dodano: 3 lata temu
Niewiele brakło sam bym był Alfistą, ale fajna Alfa była ~450 km ode mnie, co prawda silnik Busso, jednak się nie zdecydowałem. Co ciekawe, jak szukałem auta, to sprzedawca chciał za nią 13 tysięcy, 3 miesiące później już zszedł poniżej 10.
Dodano: 3 lata temu
Do humvee5:
Rozwijasz pasję [up] [bajer]
Dodano: 3 lata temu
Kobitka na teściową się nadaje, ma choć jeden ząb, który by ją bolał.
Dodano: 3 lata temu
Więcej takich kobitek i spokój by był na ulicach [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: a propos posta paru postów niżej. Tak, to było wtedy. Nie, gdyż ja byłem pochmurną godzinę wcześniej niż ich fotograf
Dodano: 3 lata temu
[puchar]
Dodano: 3 lata temu
> Znakomita włoska marka, którą tyle razy Fiat już wyciągał z kłopotów.

Powiedziałbym, że od Fiata jej problemy się zaczęły, a dorżnął ją romans z GM.
GM zresztą ma to do siebie, że zarżnie każdą markę na której położy łapę. To taki HIV w motoryzacji.
Dodano: 3 lata temu
Do humvee5: a to bez bicia sie przyznaję, że do filmiku nie doszłam czytanie blogów po 5 to chyba nie jest dobry pomysł, skoro wtedy jeszcze nie ogarniam [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: aluzja do filmiku, a podpisy pod zdjęciami niebieskiej Giulii, która puściła bączka😄.

"Coś Ty chłopie zrobił? [niewiem]
A on na to: przepraszam [hihi]".

Mrugnięcie awaryjnych potwierdziło, że przeprasza [guru]
Dodano: 3 lata temu
Spiritus Alfist [pop]
Scizoricus Alfist 🗡
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: W MZA/ZTM trzeba popytać ;-)









Dodano: 3 lata temu
Do humvee5: shutter 🇬🇧[ˈʃʌt.ər] - migawka w aparacie ;)
Dodano: 3 lata temu
A to przypadkiem nie to samo miejsce i ten sam czas? 🤔

https://www.facebook.com/1416477961918322/posts/2843104719255632/
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: no jak "towar" będzie dobry to na pewno
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: Jeżeli dealer/diler będzie dobry to czas szybko minie nawet do 30-go ;-)
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: zaraz będzie, że 12-ty okaże się 20-stym ;) jakkolwiek by to nie brzmiało - czekamy na kontakt od dealera/dilera ,żeby móc najpierw odebrać nowy, żeby pozbyć się "starego"
Dodano: 3 lata temu
Do humvee5: pewnie coś Kud..? 🤔
Dodano: 3 lata temu
Do humvee5: Zobacz jaka Brera:

https://bit.ly/3exfMhH
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: Wiem przecież co miałaś na myśli ;-)
Nie przypuszczam jednak abyś chciała się zamienić, ja chętnie...



Ty pilnuj 12-go, żeby Ci się nie opóźnił o jeden dzień, bo w piątek "wypadnie" [smiech2] Swoją drogą to wybór słaby, albo Pudeł, albo "Znienacek". Pamiętaj, że mi 13-go w piątek "wypadło" wtedy ;-)



Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: shutter? Znaczy "szuter"
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: dzięki 👍
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: nie wiem czy zauważyliście aluzję pod "bączkiem" niebieskiej Giulii🤔
Dodano: 3 lata temu
Do MarcinGP: no gdzie za mało
Chodzi mi o to, że dnie/tygodnie zap⭐⭐⭐😂😂
Dodano: 3 lata temu
Do SzarnaMamba: Za mało kawy Ci podsyłam? ;-)
Dodano: 3 lata temu
Gdzie się podziały tamte..🎵🎵 imprezy samochodowe, co były kiedyś [los2]

No i jest na co popatrzeć 😋🤤

Swoją drogą trochę rozumiem opóźnienie wpisu (to tak dot. komenta MarcinaGP), bo ja też mam opóźnienie sesji pożegnalnej (już ją próbuje zrobić od dłuższego czasu) do tego w tygodniu rozróżniam tylko poniedziałek i piątek, reszta jest jak przez mglę. [rotfl]
Dodano: 3 lata temu
Dobre fotki.[up] Co lustro, to lustro, tylko te nasze kitowe szkła trochę nie teges. [hihi]

Nie rób ze mnie "znaffcy", to, że fotografuję amatorsko ponad 30 lat, o niczym nie świadczy. [hihi]

Chcesz uwiecznić wrażenie ruchu a nie zamrożenie? Tryb panoramowania (obiekt w zamazanym tle)? Zamiast trybu sport polecam pobawić się trybami M lub S - i życzę sporo cierpliwości... [smiech2]

Ew. instruktaż jak zawsze, "Łacapem". Tutaj wszystkiego nie zmieszczę. ;) M to ręczny, a S to preselekcja migawki (shutter). [skromny]

Dzisiaj jechałem za Brerą. Dla mnie najpiękniejsza Alfa jaką w życiu widziałem, dotykałem, oglądałem (słynne spoty Gliwice i Wrocław). Szkoda, że zaprzestano produkcji (oczywiście to moje zdanie). [los2]
Dodano: 3 lata temu
Nie wiem czy zauważyłeś ale od momentu gdy powiedziałeś/napisałeś, że to dziś (dodam wpis), to dwa razy zmieniła się data [smiech2] Zaczynałem już powątpiewać, że w ogóle coś dodasz, a jednak się udało (pewnie w bólach). Ale nie przejmuj się, ja Mai obiecałem na koniec sierpnia wpis z wizyty na zamku w Czersku i jeszcze nie dodałem, a leży gotowy. W czasie oczekiwania na publikację nawet część zdjęć już wcięło. No ale kiedyś na spot spóźniłem się dwa dni to nie znaczy, że wpis spóźniony ponad dwa miesiące jest dla mnie jakimś wielkim wyczynem.

Fajna opowiastka, dobrze się czytało [up]
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
3 komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Maniek1986
Tak w tytule, choć to dopiero w następny piątek, ale wykorzystam wolne i zrobię podsumowanie mojej pierwszej rocznicy z następnym Leonem (drugim) i kolejnym już Seatem (czwarty). Aktualny ...
14 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl