Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Fiat Cinquecento "Czinkłaczęto"
»
Rzeźnia, czy rzeźba,oto jest pytanie...
Wpis w blogu auta
Fiat Cinquecento
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 3714 razy
Data wydarzenia: 19.03.2014
Rzeźnia, czy rzeźba,oto jest pytanie...
Kategoria: inne
Cienki był kiedyś uderzony lewą stroną, jak widać na załączonych zdjęciach "fachowcy", którzy podjęli się naprawy, nie przyłożyli się zbytnio do zabezpieczenia antykorozyjnego. Efekt jest taki jaki jest Na szczęście korozja lewej podłużnicy to sprawa powierzchniowa, po zajrzeniu do jej środka jest czysto!
Przy okazji dłubania w karoserii okazało się, że wymiany wymagają także progi, zostanie to zrobione za jednym zamachem z pasem przednim. Szkoda się rozdrabniać
Przewidywany termin odbioru - początek kwietnia. Pożyjemy - zobaczymy!
Ostatnia aktualizacja: 26.03.2014 22:33:03
Najnowsze blogi
Dodano: 12 godzin temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
4
komentarze
Dodano: 18 godzin temu, przez jaremo
Zaszalałem i w listopadzie założyłem folie ppf na całe auto, minęło pół roku i autko wygląda jak nowe, sami oceńcie. Dodam że jest na kołach i felgach zimowych.
3
komentarze
Dodano: 21 godzin temu, przez darek-k
zdarzenie z dnia 8.05.2024
miejscowość Zawiercie
ul..
ford jadąc nie zauważył stojących zaparkowanych samochodów, w skutek czego uderzył w tył citroen c5 a citroen siłą domina uderzył ...
4
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Dziękuję za komentarze. Odpowiadam po kolei:
@damian88max, to wiata u blacharza, ma on cztery solidne stanowiska garażowe, ale tylko jedno z takim fajnym podnośnikiem, pogoda jest dobra, więc dłubie tutaj
@gregbun, na LS-a MK1 choruję od dawna, ale jedyne co mogę w tej sprawie zrobić, to kupić kompletny, niezgniły i jeżdżący egzemplarz Nie bawiłbym się w rzeźbę przy takim aucie jak LS, to już studnia bez dna, koszty niepomiernie większe... a efekt nie zawsze zadowalający. Cienki pomimo pozorów jest w dość dobrym stanie blacharskim, to co widać na foto to efekt druciarskiej naprawy po kolizji, progi wymienię także, ale tylko te zewnętrzne, coś tam było przyhaczone z jednej strony, z drugiej nie było koreczka i pooooszło
Robiłem wgląd do lewej podłużnicy i jest tam czysto.
Generalnie, jak wszyscy wiemy, każde auto to skarbonka, a ponieważ Corola LeBieGą zwana jest jak na razie (odpukać!) w zasadzie eksploatacyjnie bezkosztowa, to wolne środki płyną wartkim strumieniem w inną stronę Biznes musi się kręcić!
@sajeks, jest dokładnie jak piszesz!
To zabawne, ale Cinquecento, do niedawna tak popularne na naszych drogach jest w zasadzie na wymarciu. Z ciekawości przeglądam czasami ogłoszenia i podaż niby jakaś jest, z tym, że są to albo styrane, albo wymodzone przez ćwierćgłówków padaki Ostatnio był w internetowych ogłoszeniach cudowny, czarny egzemplarz z początku produkcji za 3700. Przebieg około 40000 km, więc w zasadzie nówka! Ale takie rodzynki trafiają się naprawdę rzadko. Trzeba więc ratować to co się da!