Cóż. Przez ponad miesiąc traciłem sukcesywnie olej ze skrzyni, sam nie mając o tym pojęcia. Umówiłem się w końcu z moim mechanikiem, żeby zrobić ten gaźnik, bo ssanie w ogóle nie dawało znaku życia. Dodatkowo jeszcze zrobić mu ogólny "przegląd".

No i do wymiany poszła uszczelka ze skrzyni, przednie klocki hamulcowe które były już prawie całe zdarte, nowy olej do skrzyni.
Gaźnik jako-tako został wyregulowany, ale wiadomo - to aisan, tego nie idzie wyregulować

Aktualnie cienki nie sprawia żadnych kłopotów, jedynie gdy jest zimny muszę przez chwilkę pilnować, żeby nie zgasł, a tak to jeździ bez problemów. Pan kochany mechanik powiedział, że trzeba cały gaźnik wymienić żeby te ssanie zrobić, ale to może poczekać bo i tak ssania w lato nie używam.

W najbliższej przyszłości mam zamiar kupić w końcu nowe radio, już upatrzyłem model, teraz jedynie zarobić fundusze Stare niestety już często ma problemy z odczytem płyt, wejścia audio nie ma, tak więc niestety zostaje mi radio fm.