Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Mazda Xedos Księżniczka 2
»
Przygotowywanie auta do Tuv
Wpis w blogu auta
Mazda Xedos
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 971 razy
Data wydarzenia: 08.09.2018
Przygotowywanie auta do Tuv
Kategoria: serwis
Do dzisiejszej soboty przygotowywaliśmy się już od dwóch tygodni zawsze coś wypadło i brat miał inne zajęcie . Dziś po wczorajszych ustaleniach wzięliśmy się za Księżniczkę choć inne auto było też równocześnie naprawiane . Części dowiózł syn z Polski po ostatnim dwutygodniowym urlopie No dobra ale mniejsza z tym ........
O godzinie 8,40 wzięliśmy się za auta ja robiłem Mazdę a brat Fiata Dukato , padł rozrusznik koledze z pracy . Między czasie na wzajem pomagaliśmy sobie i tak po 13.30 zamknąłem maskę Brat też już skończył swoje dłubanko i rozrusznik był jak nowy no bez przesady
W Mazdzie do wymiany poszło :
- przegub lewy i prawy kpt
- prawy dolny wahacz kpt
- tuleja tylna lewa dolnego wahacza
- łączniki stabilizatora tył
- odboje i osłony tylnych amorów
- końcówka drążka kierowniczego prawa
- drążek kierowniczy prawy
Poniżej kilka fotek z przeprowadzonych prac
Pozdrawiam i do następnego
Teraz czekam na Tuv
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g.
23-07-2019 - ...
6
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Maniek1986
Tak w tytule, choć to dopiero w następny piątek, ale wykorzystam wolne i zrobię podsumowanie mojej pierwszej rocznicy z następnym Leonem (drugim) i kolejnym już Seatem (czwarty). Aktualny ...
14
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Z beczki to jest przednie piwko.
Ja go bukłaczkiem, a on czarne doły.
Zgadza się
Ps. Chętnie bym wrócił swojej Beczki a nawet śniła mi się kiedyś
Golenie to podstawa, choć kto wie, gdyby zapuścił czarne brodzisko przegląd przeszedłby bez przeglądu - szkopy są teraz tak poprawni rasowo.
Pisz, pisz.
Jak tam wynik przeglądu? bo z nimi to nigdy nic nie wiadomo. Może tak być, że pojechałeś nieodpowiednio ubrany i kicha
No jest to argument.
Chociaz nawet jak cos jest oryginalne, zawsze moze pasc, zwlaszcza gdy ma te parenascie lat na karku. Zamienniki moga sie roznic geometria, wiec czesto producent zaleca wymiane parami. Mialem tak z gornymi wahaczami.
Jak ostatnio zamontowalem zamiennik zew koncowki drazka kierowniczego, to dealer musial przestawic przekladnie kierownicza by ustawic zbieznosc. Co prawda mam powazne watpliwosci co do kompetencji tego dealera, ale zdecydowalem, ze od teraz bede instalowal markowe zamienniki ze sredniej polki, w razie czego powinno dac sie je wymienic na identyczny model bez koniecznosci ustawiania zbieznosci.
ps. Pozdrawiam jeszcze raz bardzo serdecznie zdrówka i uśmiechu życzę