W zeszłym tygodniu przy promieniach słońca obmyłem autko i postanowiłem przygotować aluski co by pięknie Błyszczały po zmianie kół. -Mój pierwszy raz- Wymyłem - wypucowałem za pomocą wody i szczotki do autka i czyścidła z kwasem - oczywiście tylko lakierowane elementy felg traktowałem tym specyfikiem... Poprzedni właściciel chyba nie doczytał instrukcji i prawdopodobnie czyścił kwasem elementy chromowane- po doczyszczeniu felg widać co za głupoty zrobił... >Widać też że producent trochę żałował lakieru bo od wewnątrz widać różnicę na malowaniu poszczególnych elementów koła :/ cóż nie są to OZ Racing tylko jakieś repliki... >Odstawiłem do wyschnięcia> Niestety zima znów wróciła -autko było czyste tylko 2 dni :/ ale swoje zrobiłem -
Dziś zrobiłem konserwacje felg za pomocą lakieru bezbarwnego-od środka oczywiście - markerem zamaskowałem drobne i większe ryski, które zrobili bezlitośni wulkanizatorzy - o zgrozo- przy zmianach ciężarków... Od zewnątrz nałożyłem wosk i wypolerowałem> Na opony poszło czernidło> Wsadziłem do worka i niech czekają do wiosny...
-przy okazji wyczyściłem bagażnik (brak fotki) i matę wyścielającą....
PS: już jest fotka bagażnika