Miałem szczęście kupić pierwsze w życiu nowe auto, zabrzmi nieskromnie ale bardzo drogie, do tego wymarzona specyfikacja a nie jakieś tam wyprzedażowe. Zresztą bez względu na cenę u mnie każde auto jest dopracowane i utrzymane jak perełka przez lata.
Dlatego już przed odbiorem myślałem co zrobię, jak zabezpieczę, co dokupię aby jak najdłużej wyglądało jak nowe aby nieco je spersonalizować. Aby było „po mojemu”.

1. Pierwsze to zabezpieczenie i ochrona lakieru

Już miałem zdecydować się na powłokę ceramiczną firmy Gtechniq C1 + C2 exo ale odbyłem dwie rozmowy w tym z jedną bardzo znanym profesjonalistą z branży, znanym youtuberem.
Powiedział mi prywatnie ze może to zabrzmi dziwnie ale on odradza powłoki. I wielu ludzi z branży detailingowej prywatnie posiada podobne zdanie. Po pierwsze są bardzo drogie, za audi zapłaciłbym ok 4000 zł brutto. Po drugie trzeba o nie dbać co 2 lata robi serwis za 200 zł a osiągnięty efekt nie jest wart ceny.
Widział już wiele aut których lakiery zrobiły się mleczne po 2 latach od nałożenia ceramiki.
Polecił mi dobry wosk i powiedział ze jedyny problem to rysowanie lakieru przez niewłaściwe mycie Jak to opanuje to woskowanie wystarczy
Zatem zakupiłem wosk Bilt Hamber Finish Wax za 160 zł i nałożyłem 3 warstwy. Polecany do jasnych lakierów przez forum kosmetykaaut.pl

2. Zabezpieczenie przodu i lamp folią PPF

Lepszą alternatywą ochrony lakieru jest oklejenie folia PPF o grubości 200 mikronów. Ona zabezpiecza przed odpryskami kamieni. Zabezpiecza także przed otarciami takimi np. od wózka sklepowego. Do tego posiada gwarancję na 10 lat jest samoregenerująca pod wpływem nagrzania przez słońce. Brzmi jak marketing? Może trochę ale jednak połysk ma niesamowity. Kładziona na mokro silikonowa raklą.

Początkowo chciałem okleić reflektory bo matriksowe kosztują majątek a kamień może od razu nie zbije szybki ale może spowodować odprysk. Później postanowiłem dołożyć rant, kand zderzaka tylnego gdzie jest część załadunkowa pod klapa bagażnika.
W końcu okleiłem cały przedni zderzak oraz przednie zagięcie maski, tzw „bikini”.

Elementy czarne sa wykonane z fortepianowego plastiku także dół zderzaka jest zabezpieczony
Całość wykonałem w Profesionalnej także z nazwy firmie z Ostrowa Wielkopolskiego. Wspaniała obsługa, doradztwo i nie odczułem ze chcą jelenia naciągnąć na kasę. Wymagający klient dostał obsłużony odpowiednio. Jakość wyciętych gotowych „formatek” powala, folia jest niewidoczna. Nawet mój wiekowy już tata był zaskoczony efektem i sam stwierdził ze przy nowym aucie to idealna opcja zabezpieczenia na lata.
Jedynie śmiałem się że co ja będę folie pastował ale wiem że zrobiłem dobry interes. Cena początkowa ok 2600-2800 zł, ze względu na to że nowe auto nie wymagało prac przygotowawczych nieco utargowałem, ostatecznie 2100 zł brutto. Fantastyczna sprawa ceramika się chowa.

3. Ochrona wnętrza

Zakupiłem impregnat firmy Gtechniq „Smart Fabric”, podobno najlepszy na rynku (testy i porady z forum kosmetykaaut.pl). Zaimpregnowałem nim wszystkie dywaniki na podłodze auta oraz wycieraczki welurowe. Również zabezpieczyłem tapicerkę. W razie powstania plam, wylania czegokolwiek nie ma problemu z wsiąkaniem w materiał, zabrudzenia usuwa się bardzo łatwo. Podobno preparat trzyma do 2 lat. Dodatkowo mam wycieraczki gumowe do wnętrza oczywiście oryginały w żadne podróbki się nie bawię.

4. Dokupiłem gadżety

- oryginalne etui silikonowe na kluczyk i breloczek z logo Q3

- nakrętki srebrne, aluminiowe na wentyle kół z logo Audi

- oryginalną idealnie dopasowaną matą do bagażnika (widać różnice bo znajomy ma podróbkę która nie leży idealnie, zagina się i śmierdzi.

- dwie podkładki pod tablice „Audi Sport” obecnie nie założyłem, z przodu mam tablice bez podkładki, tył od dealera. Może założę…

- folię oleofobową (około 70% mniej łapie tłuste odciski palców) na wyświetlacz nawigacji 10 cali, bezklejowa nie matowa tylko z połyskiem (fantastyczna i niewidoczna polecam każdemu)

- oryginale naklejki z logo „ringi Audi”, jest to akcesoryjny zestaw na tylne drzwi w kolorze srebrnym

- kabel „USB typu C” do ładowania telefonu

- pendrive „USB typu C” krótki o pojemności 128 Gb do muzyki

- skórzany Box do bagażnika na potrzebne rzeczy aby był porządek i aby wyglądało to dobrze

- materiał tapicerski używany do szycia pokrowców samochodowych, z niego uszyłem we własnym zakresie ochronę siedziska kierowcy i pasażera. Nie chodzi nawet o brud, co widać po pół roku jak się wypierze to woda ma mocno czarny kolor. Tylko w poprzednim aucie przy wsiadaniu wycierają się boki sportowego fotela, od szurania spodniami, od wystających z kieszeni rzeczy czy elementów spodni. Wykończyłem już tak pokrowce w GTD, były 2 przetarcia ale materiał gruby to wytrzymał

Dodatkowo sprezentowałem sobie szary sportowy plecaczek z kolekcji Audi Sport. Planuje także zakup oryginalnego wieszaka na ubrania na fotel kierowcy.
Także modelik Audi Q3 Sportback w skali 1: 43 stoi na moim biurku

Pasja to piękna rzecz… kosztuje ale jak pomyślę że inni przepalą i przepiją znacznie więcej to jestem dumny z mojego hobby.