Wykręciłem urwaną śrubę i na jej miejsce wkręciłem nową. Ale żeby nie było że niczego nie urwałem, to tym razem zerwałem gwint w piaście przy dokręcaniu. Przegwintowanie nie pomogło, więc pozostał zakup nowych części: piasta + łożysko (127zł). Po odstawieniu do mechanika okazało się, że do wymiany są tarcze (z rowkami o głębokości rowu Mariańskiego) oraz klocki (które de facto już jakiś czas temu przestały istnieć). Dodatkowe 220zł. Do tego robocizna za wymianę w/w części 120zł.

Jako bonus można dodać, że przez kilka miesięcy jeździłem na śrubach, które były przeznaczone do felg stalowych (czyli jakieś 0,5cm za krótkie dla alu). 16 nowych, wypasionych śrub kosztowało 80zł.