Do Shackaler:

Do MarcinGP: Jeszcze pytasz? Zadowolony to mało powiedziane Pozdro

Do Shackaler: Dodałem sobie ten wpis do ulubionych, żeby o nim nie zapomnieć. Może być? Zadowolony?

Do brzozzhems: O ja biedny...

Do MarcinGP: Bieda Marcin, bieda. Reno i do tego jeszcze sluzbowe to porazka, ale navi nie wbudowane w deske rozdzielcza to jak tatuaz psiego czlonka na czole. Wstyd, zacofanie no i wspomniana juz bieda Marcinie....

P.S. bys se chociaz wranglery kupil z aldika

a ja mam wy.ebane na całą zachodnią europe.mogłem wyjechać do Norwegii gdzie zarabiałbym dużo więcej niż tu i byłbym nieprzyzwoicie bogaty(nowe ścierwa eski mógłbym zmieniac co roku) w swoim fachu ale je-bie mi to...broń boże nie narzekam-grzeszyłbym w żywe oczy-co prawda mam kilka starych gratów premium(jak każdy zakompleksiony polak)ale jak już pisałem mam wy-je-bane co kto o mnie sądzi.obchodzą mnie nowoczesne trendy w stylu mieć nowe auto ,nowego maca i robić zakupy z górych półek w biedronce jak zeszłoroczny śnieg...kasa jest ważna -nie mówie że nie jest-jak się ma rodzine-trzeba zapewnić jej godne warunki bytowania,ale powiedzmy sobie szczerze najważniejsze jest zdrowie i pozostać człowiekiem.patrzenie na cos w kontekście"mam lepsze bo nowe-czuje się lepiej od innych" to już upadek po całości...to nawet nie jest żałosne-to się nadaje do leczenia...

Do MaArek77: z czego ty jesteś dumny "kolego"? Przerejstrowałeś w końcu już tego swojego premium VERY POSH golfa na niemieckie blachy, płacisz ubezpieczenie i podatek od niego?? Z tego co piszesz to nadal jesteś "guwnojadem" i przyjeżdżasz po świniaki i pół krowy do siebie na wioskę,bo przecież to duża oszczędność, serwisujesz samochód w Polsce bo też taniej o zakupach w Bierdonce (wiadomo z jakich powodów) nie wspomnę. Jestem pełen podziwu dla twojej zaradności. Czy to jest utożsamianie się z niemieckim systemem? Chwalisz się niemcom z którymi pracujesz swoim podejściem do ekonomii i tym,że tylko tam pracujesz a wydajesz zarobione pieniądze w Polsce? Pewnie dumni byliby z Ciebie. Cieszę się z twojego szczęścia i podejścia do życia, dopinguje ci z całych sił panie "KOLEGO"

Do MarcinGP: Szkoda, że motoblog dnia nawalił bo chyba trudno mi będzie powtórzyć sukces obecnego, dlatego też sam sobie nadaję odnośnie tego wpisu zaszczytny tytuł "MOTOBLOG DNIA" Dołączę nawet symbol motoblogu dnia

Do black_flower: A już myślałem, że chłopina zaczął myśleć, a tu wychodzi na to, że musi zmienić lekarza bo obecny go oszukuje.

Do glotox:nie sądze,że tak szczerze widzi swój błąd..
czytaj komentarz tutaj:
http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/shackaler/moje-podejscie-do-tematu-samochodow-i-narodowosci-7847/

Pewien facet, rolnik z zawodu, chciał sobie kupić wymarzonego Volkswagena, ale strasznie go denerwowało to, że za każdą drobnostkę trzeba było ekstra dopłacać.
W końcu zacisnął zęby i kupił wymarzony samochód.
Wkrótce potem sprzedawca samochodów VW kupił sobie letni domek w pobliżu gospodarstwa posiadacza Volkswagena.
Do pełni szczęścia brakowało mu tylko krowy.
Posiadacz VW był jedynym hodowca krów w okolicy.
Sprzedawca samochodów kupił wiec od niego krowę.
Jakież było jego zdziwienie kiedy zobaczył rachunek.

Rachunek:
Krowa sztuk 1 - wykonanie standardowe cena podstawowa 4.800,00 PLN
Model dwukolorowy (czarno-biały) dopłata 300,00 PLN
Pokrycie - skóra bydlęca dopłata 200,00 PLN
Pojemnik na mleko dostosowany do warunków letnich i zimowych dopłata 100,00 PLN
4 kurki na mleko a' 25,00 Euro razem 100,00 PLN
2 urządzenia do kłucia z prawdziwego rogu 70,00 PLN
Półautomatyczny odganiacz much 60,00 PLN
Urządzenie do nawożenia (BIO) 120,00 PLN
Dwuzakresowy system hamowania (na przednie i tylne kopyta) 800,00 PLN
Instalacja do wielogłosowej sygnalizacji 270,00 PLN
Zamykane halogenowe detektory drogi 300,00 PLN
Możliwość pracy na różnych rodzajach paliwa 2.500,00 PLN

Razem: Cala krowa z wyposażeniem 9.620,00 PLN*
*Do ceny należy doliczyć 22% VAT. Cena nie obejmuje dostawy na miejsce oraz łańcucha.

Do MaArek77: Pomału widzisz swój błąd w wypowiedziach . Cieszy mnie, że to Ty to zauważyłeś, może trochę za późno ale zawsze.

Do Shackaler: Ale tam się niżej wywód zrobił. Nie czytam, bo szkoda czasu. Natomiast Motobloga Dnia nie będzie bo wyłączyli. Zrypał się pewnie automat zliczający i nie umieją naprawić od dwóch miesięcy albo dłużej. Taki portal...

Do MaArek77: Kutwa do cholery, mój kabel jest własnoręcznie wciśnięty tak w szczeliny deski, że wystaje mniej niż 5 cm bo nie znoszę plączących się przewodów. Sprawiają wrażenie yebnika więc je ukrywam we wszelkie szczeliny jak mogę, a że w ZASRANYM Renault ich nie brakuje, to można to zrobić bez zdjęcie nawet jednego zatrzasku, czy śruby. Czy to, że wolę nawigację Here Drive+ od innych, robi ze mnie buraka i zacofańca, a do tego festyniarskiego szpanera spod remizy? Bez jaj! Przecież nawigacja samochodowa ma 2 lata w plecy już w momencie wydania, a koszty aktualizacji po gwarancji sprawiają, że czujesz się wydymany Cochitę Wurst lub trzymany w piwnicy przez dwa lata przez Josefa Fritzla. Nie wiem kto tu jest większym frajerem...

PS. Nie czytałem pozostałych odpowiedzi bo mnie nie obchodzą. Z resztą tylko do Ciebie odpowiadałem, a nikt do mnie więc odpowiadam tylko Tobie. Poza tym nie chce mi się tej litanii poniżej analizować. Za dużo tego, tak więc jeżeli się powtórzyłem to sorry.

Aha, zapomniałem dodać: Idź do lekarza...

Po dyskusji jaka się wywiązała mam wrażenie, że mam duże szanse na motoblog dnia

Do mrBean: No ok.
Moze nie wypada srać na Polske.

Ja nie mówie że nienawidzę Polaków bo nim tez jestem, tylko mentalności w Polsce i tego jak zachowują sie na obczyźnie.
Staram sie być inny. Za granica lepiej nie obdarować się z rodakiem.

Podejście żeby wyśmiewać Polskę bierze sie z żalu jak jest i z tego że teraz widzę różnice będac gdzie indziej.

Dlatego zawsze podkreślam że handlarze auto to złodzieje i oszuści (Polscy i Tureccy)

Nie czuje sie lepszy. Cieszy mnie że mogę zachować kontakt ze swoim krajem poprzez AwC nawet jak jest to kraj jaki jest.

Do oshalom07: Fajnie kolega napisał.
Najgorsze to niezrozumienie.
Ja nikogo nie obrażam. Nie uważam że ktoś kto jeździ matizem to palant- to może byc ktoś wyjątkowy i może chciałby jeździć czymś innym
Ale uważam że jeżdżąc nim to jest trochę obciach.
I nie mieszajmy w to kasy, każdego stac na cos innego.
A zadbany matiz to jednak szacunek większy do właściciela niz do posiadacza zardzewiałego i zniszczonego BMW.

Do black_flower: Kwiatuszku, Marek przedstawia stan umysłu jak to kiedyś napisał Marcin GP.
Trudno z tym walczyć po prostu trzeba współczuć.

Do mrBean: a to dobre...
i tak Ciebie natchnął

Do black_flower: Podziękuj Markowi - on był moją muzą

Do mrBean: świetne komentarze

Do glotox:no właśnie, miało być wesoło
niestety wyszło jakieś coś, sama nie wiem jak to nazwać...
wg mnie każdy ma takie auto,jakie się jemu podoba,przecież to jest tylko środek transportu,nic innego.
Nie wiedziałam natomiast,że samochody marki VW zaliczają się do
ekskluzywnych.

Do glotox: Uśmiechnij się... Mrówki się budzą

Do MaArek77: Piszesz,że jazda Matizem czy Tico to wstyd. Ja akurat mam łandego czerownego Matiza. Przypomina mi czasy młodości kiedy jeździło się autami bez wspomagania gdzie czuć było mechanikę a nie jak teraz wszechobecną elektronikę. Ocena kogoś przez pryzmat posiadanego przez niego auta jest trochę dziecinna, jakby nastolatek w zwykłych jeansach za kilkadziesiąt złotych był gorszy od tego, którego tatusia stać na Levisy. Chyba czujesz się niezrozumiany i specjalnie prowokujesz na forum. W głębi duszy na pewno tak nie myślisz. Wyluzuj Arek, na pewno nie czujesz się lepiej obrażając innych, biedniejszych od siebie. Pamiętaj, że czasem ktoś kto ma tylko siebie i rodzinę ma więcej niż wymuskany goguś z grubym portfelem, któy mysli, że może wszystko i wszystkich kupić. Ein schoennes Wochenende mein Freund.

Do MaArek77: Człowieku skoro czujesz pogardę do tego kraju to co robisz na tym portalu skoro w Niemczech zapewne są lepsze i ciekawsze, po co starasz się każdemu tutaj uzmysłowić swoją wyższość czy też wyższość swoich ideałów i racji skoro każdy ma to w d...
Napiszę Ci jeszcze jedno... znaczna większość moich znajomych wyjechała za granicę i jest tam pozornie szczęśliwa nie dostrzegając kim tam tak naprawdę są... Wielu z nich na całą resztę która jest w Polsce patrzy tak jak Ty czyli przez pryzmat zarobionych euro. ŻENUUUA. Byłem za granicą rok, więcej tam nie pojadę- wiesz dlaczego? Jestem świadomy tego co się dzieje w koło mnie. Ty świadomy czy jesteś tam zwykłym polaczkiem cebulaczkiem?

A co mi tam.
Miałem auto Premium z 2007 w końcu nie takie stare no nie. Było navi i DVD w podlokietniku dla dzieci. I co i wielka kupa. Aktualizacja map £30 i to wersja Ebay. Update softu do navi £... DVD jakość vga. Po co to komu???.
Jestem kaleką. Używam smartfona z Google maps, czasem navfree. Wszystko w hd i z najnowszymi aktualizacjami za darmo. Dzieciak jak wola dostaje taba w łapki i jeszcze sobie na dodatek może coś poprzelaczac.

Do mrBean: A miało być wesoło
Ale i tak jest fajnie może to ostudzi zapędy 5 kolumny.

Do MaArek77: Skojarzyłeś mojego saaba z modelem 900 dlatego, że się niczym nie różnią

Do MaArek77: "Do mrBean: Kolega jest płytki i nie zrozumiał aluzji że ide do Biedronki bo to fajny sklep lubiany od dziecka.
Sa pewne przyzwyczajenia..."

Spoko, w biedronce nawet mleko nie jest mlekiem Ale niektórzy wolą żywić się w biedronce (bo przecież nie widać co masz na talerzu), a za oszczędzoną kasę kupić nowszego golfa. Ich wybór.

"Kolega widac jest yebnięty skoro wyśmiewa dobre sprzęty i moje podejście."

No nie wiem - nawet patrząc na te głupie łapki w górę i w dół przy Naszych wypowiedziach widać, że wszyscy są yebnięci . Co prawda nie lubię być w większości, jednak tutaj jestem dumny z pozostałych użytkowników. Uwierz mi, a także innym osobom wypowiadającym się w kontrze do Twoich wypowiedzi. TU NIE CHODZI O TWOJEGO GOLFA. Tu jest problem z TOBĄ. Z TWOIM podejściem do tematu. Ty widzisz wszystko przez pryzmat rocznika i ilości cali w nawigacji satelitarej.

Są tutaj ludzie, którzy mają NOWE AUTA - z salonu. Nie jak Ty używany z wypierdzianym przez starego Niemca fotelem. Po prostu - wyobraź sobie Polaczki które kupiły NOWE AUTO Z SALONU. I z nimi normalnie się dyskutuje

Twój problem to wypowiedzi o Polakach, Polsce. Wypowiedzi o właścicielach kilka lat starszych aut - jak już wspominałem, glotox ładnie to wychwycił - robisz z siebie "lepszego" polaka (z małej - bo Polakami gardzisz. Chcesz być śmieciem polaczkiem cebulaczkiem - Twój wybór. Ja jestem Polakiem). Jako przykład niech posłuży Twoje kolejne zdanie:
" bo dla mnie kaleka to jest osoba która przyczepia na szybę smarfona i w porażeniu słońcem które w tym miejscu mocno świeci szczyci sie że ma navi."

Następnie:
"Ja nie napisałem obraźliwie że kolega jest głupi bo ma starego rdzewiejącego saaba i gustuje w starociach a szydzi z 7 cali. Widać potrzeby żadne tak tez można... (gorzej jak biedronka)"

Podoba mi się mój saab - fajny jest... A jak mi się znudzi kupię sobie inne auto - to tylko samochód. Na pewno mi dach nie zardzewieje
A że nie mam potrzeby posiadania nowszego auta Jak byłem w Niemczech/Austrii to widziałem wieeeele aut z końca lat 90 - jeżdżą, są zadbane. Więc właściciele ich nie zmieniają, nie dają się wciągać w pogoń wymiany auta, bo w nowym modelu jest wyświetlacz o cal większy

Możesz mi wierzyć, lub nie... Ale nie posiadam potrzeby posiadania nowego auta. Mam na elewacji kamień o pewnie większej wartości niż Twoje auta razem wzięte Więc proszę - nie licytuj się tutaj swoją nawigacją - za 10 lat pewnie będzie bezużyteczna (popsuta, brak aktualizacji, auto w którym jest zamontowana może już będzie złomowane) - moje dobra zostaną

"A czy jestem lepszy - ja tego nie powiedziałem - mam sie lepiej i boli mnie jak maja sie inni oraz jak się męczyłem wcześniej."

Dlatego ich zgnoję, obrażę i dam im do zrozumienia że są biedakami... fajnie


"Przykre podejście kolegi"

Przykre to jest to, że srasz we własne gniazdo - wyleciałeś już stąd, ale to nie znaczy że masz tutaj srać. Po prostu nie wypada.

Do MarcinGP: Nie chcialem nikogo obrazic.
Nieco pofolgowalem. Ale etap ten msm za soba. Placzace sie kable i nic nie widac.

Dlatego obstaje przy swoim. Wbudowana w deske navi z audio i komp pokladowym to jest to. Tylko drogo