No i stało się, po prawie czteroletniej bezawaryjnej jeździe White Angel'em przyszedł czas na awarię, niestety... Vectra jak się nie psuła tak się nie psuła, aż do dziś kiedy to moja żona chciała nią jechać do pracy. Wyjechała z garażu i zaczęła już podróż do Płocka, ale daleko nie ujechała bo tylko do sąsiada auto zaczęło szarpać i zgasło i już nie odpalił. Zaholowałem go z bratem do mechanika. No i ten stwierdził, że to pompa lub jej sterownik. Ale z większym prawdopodobieństwem na pompę. Stwierdził, że jeżeli to pompa to naprawa wyniesie około 3000PLN, a jeżeli sterownik to około 600PLN.
Po przekalkulowaniu wszystkiego, doszedłem do wniosku, że najlepiej byłoby ją sprzedać. Tylko czy będzie chętny na nią???


Nie chciałem robić już drugiego wpisu. Zrobiłem Vectre, zregenerowali mi sterownik pompy wtryskowej. Koszt takiej operacji to 700 zł.