Do Adam_Aveo:
Gratuluję i witam w klubie "-5"

I udało się. Ustanowiłem nowy rekord - 4,92l/100km. Oczywiście jazda płynna, bez klimy itd, ale wynik, przyznajcie sami, niezły. Ciekaw jestem, czy jeszcze się da lepiej. Od razu mówię, że nie jestem specem od eco-driving-u, ale hamowanie silnikiem uskuteczniam, gdzie się da. Kurcze, no dumny jestem z mojego autka, jak nie wiem co.

Do rekord5: A cylindry słychać jak mam szyby otwarte i szyber jadąc przez miasto Słychać zasysanie powietrza i kulturę pracy V6 - ja zawsze chciałem ekonomię 8 V ale tak naprawdę to nie żałuję ani trochę ( z wyjątkiem miasta oczywiście zimą i na krótkich odcinkach ) bo aż szkoda odpalać no i spala dużo nie ma co ukrywać.

Do rekord5: Bo tą są krążowniki stworzone do cichej i szybkiej jazdy . Moja fura właśnie przy 130 ma największy moment na 5 biegu i 220 jest w krótkim czasie i też tylko wiatr słychać . Silnik ,opony itp i itd nic nie słychać a jak zwolnisz do 100 to tak wydaje się ,że jakbyś w miejscu stał

Do KULAWY: To się zgadza moje 90KM by rozpędzić w pełni obciążone auto do 180km/h potrzebuje wciśnięcia pedału gazu do podłogi,by utrzymać tę prędkość też. Trochę zaskakujące jest to że powyżej 130 silnik nie wydaje żadnych odgłosów sugerujących jego nadmierny wysiłek,jest wręcz niesłyszalny.Gdybyś tak jechał tym autem po raz pierwszy i zdjął słuchawki po przekroczeniu tej prędkości nie byłbyś w stanie stwierdzić ile cylindrów jest pod maską.

Do rekord5: Już wyjaśniam - Ja spalanie podaję w PB bezołowiowej oczywiście ( zanim przerobiłem na LPG ) .Na autostradzie jadąc 140 -180 Omega spaliła mi 8.5 - max 9 litrów . Wliczam w te spalanie jazdę po obwodnicy trójmiasta gdzie też jechałem szybko.
Teraz na gazie pali mi mi 10.6 średnio w trasie przy podobnej prędkości ale powiem szczerze ,że Opel Omega szczególnie 2.5 V6 i większe silniki są Stworzone na Autostradę a nie na nasze drogi dlatego spala podobne ilości paliwa na drogach krajowych co i na autostradzie przy dość pokaźnych prędkościach . Na dodatek dodam ,że Mój kolega ma Omegę z silnikiem 2.0 benzyna -8 zaworów 115 KM i przy dużej prędkości spala mu więcej niż moja i to chyba normalne bo jak ja swoją lecę 170 albo 200 to u niego przepustnica jest otwarta na max a u mnie jeszcze nie stąd uważam ,że silniki dużej pojemności są oszczędne na prawdziwej trasie . Jak silnik 1.2 jedzie na max albo blisko tej granicy to i spali więcej .
Chyba dlatego nikt nie kupuje też Omegi na miasto bo wie ,że to nie jest jej bajka Dodam na koniec ,że Omega 2.0 pali mniej w mieście od mojej ale głównie przez zimny rozruch ( 6 cylindrów trzeba nagrzać ) Myślę ,że gdyby robił testy tych aut z powyższymi silnikami 2.0 i 2.5V 6 na na dystansie 100 km na rozgrzanych silnikach w mieście to moja spali mniej

Do KULAWY: Witam,u mnie jest podobnie jak u autora wpisu,najmniej spala podczas spokojnej jazdy pozamiejskiej po drogach jednopasmowych tak coś ok 9l,na autostradzie zależy od prędkości do 140 ok.10l,ale gdy jechałem 150-170 spalanie przekraczało 11l/100.W mieście nie wiem ile by spalił bo do najbliższych miast muszę dojechać 25-30km,średnia z dziennika kosztów to 10,7l wszystkie podane wielkości dotyczą oczywiście gazu,benzyny na przejechane 35tys.km spaliłem niecałe 30 litrów.
Twoje spalanie jest naprawdę wyjątkowe,raporty innych użytkowników Omeg zwłaszcza z tym silnikiem nie są już takie piękne.

Ciekawe jest to ,że moja Omega spala na autostradzie podobne ilości paliwa przy tych prędkościach , ale w ruchu pozamiejskim spokojnym to spala mi o 2.5 l więcej ( niż 4.9 l/100) ale ma 170 kucy i waży 1.5 tony no i jest prawie pełnoletnia hehe

Do lysy1233: będę zaszczycona!

Do babciaela: No to jutro pakuję żonę, córeczkę i wprowadzamy sie do Ciebie

Do lysy1233: redukcję Ci załatwię; masz jak w banku! Pozdrawiam

Do babciaela: A będą mieli redukcje to tankowania?

Trochę poszło.

Do lysy1233: niedaleko ode mnie wiercą w poszukiwaniu gazu łupkowego - trzeba by się podłączyć ......

Do Raphael: no to szczerze życzę

Do babciaela: to mi by się przydała chyba wielka beczka LPG, bo prawie 60 tys na tym juz przejechałem...

Do Raphael: Potwierdzam, ja najniższe spalanie miałem dokładnie 4.998litra/100km - 95% to trasa, prędkości do 100km/h w 2 osoby ale za to z klimą. Również zastanawiałem się nad katalogowym wynikiem 4.6litra/100km. Może gdyby wyłączyć klimę, schować się w tunelu aerodynamicznym za tirem z prędkością 89,5km/h,zamknięte szyby i w pojedynkę:D Nie mam cierpliwości żeby to sprawdzać

Do babciaela:
Ba... całe pole naftowe by się przydało.

Do Adam_Aveo:
Zejście do 5,5 jest jak najbardziej możliwe - nawet kilka razy mi się to zdarzyło. Kluczem są odpowiednie warunki drogowe, pogodowe i spokojna jazda. Jednak osobiście jestem zadowolony, gdy spalanie wychodzi mi między 5,5, a 6 l/100 km. Przypomnę, że katalogowe spalanie wynosi 7,1-5,5-4,6 l./100 km (odpowiednio cykl: t.zw. miejski - mieszany - pozamiejski). Swoją drogą ciekawe, czy komuś udało się zejść do 4,6

Cóż, ja przepaliłem już 2200 litrów i średnie spalanie wyszło 6,5l, co uznaję za wynik przyzwoity. Ostatnio kręcę dłuższe trasy i wyszło 5,9l. Sądzę, że zejście do 5,5l jest możliwe. Następny wpis powinien być już bliższy tej granicy.

Ciekawa statystyka. Przydał by Ci się taki nieduży, podręczny szyb...

Cóż mam powiedzieć, notuję niemalże identyczne wyniki spalania, wahania są na poziomie 0,2-0,3litra/100km. Najwięcej 8,5 wziął ubiegłej zimy w siarczyste mrozy, jeżdżąc po mieście zasypanym śniegiem i ogrzewając się w aucie podczas postojów.