Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Renault Megane "FRANCA" » Polowanie na bizony - Kurozwęki







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Renault Megane
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 2268 razy
Data wydarzenia: 07.12.2013
Polowanie na bizony - Kurozwęki
Kategoria: spotkanie
Polowanie na bizony - Kurozwęki

Tradycyjnie już jak co roku, Jarek - Qchar zorganizował spotkanie świętokrzyskie pod egidą Tarnowskiej grupy aWc http://www.autocentrum.pl/awc/klub/tarnowska-grupa-awc/ [up] Znalazłem się wśród zaproszonych szczęśliwców, tak więc w sobotę odpaliliśmy Francę i pojechaliśmy na miejsce spotkania do Kurozwęk czyli jakieś 220km. Ze względu na snujących się po drogach weekendowych driverów, którzy skutecznie spowalniali ruch niczym ruchome progi zwalniające, przejazd zajął nam ok. trzech godzin. Spotkanie miało być dwudniowe wg planu (i było), ja jednak dowiedziałem się o czekającej mnie w delegacji i musiałem pobyt skrócić do jednego dnia, a w zasadzie połowy dnia i wieczoru, czego bardzo żałowałem tym bardziej, że dnia następnego, na godzinę przed wyjazdem moja delegacja została odwołana. Jarek ugościł nas w Pałacu w Kurozwękach http://www.kurozweki.com/ gdzie atrakcją są serwowane dania z bizoniego mięsa pozyskiwanego z ich własnej hodowli. Oczywiście znani z naszej antypatii do ekologów i innych podobnych istot pasożytniczych, nie odmówiliśmy sobie możliwości zagrania im na nosie i spożyliśmy dania przyrządzone z mięsa zwierząt objętych ochroną [food] Dedykujemy to wszelkim organizacjom pro-ekologicznym w podzięce za wyśrubowane normy spalin, downsizing silników, filtry DPF i hybrydy oraz wszelkie wynalazki instalowane przymusowo w autach, co naraża nas na ponoszenie dodatkowych kosztów i sponsorowanie działalności eko-czubków. Nie mogłem sobie odmówić zakomunikowania tego ;-) Po mile spędzonym czasie po godzinie 22-ej udaliśmy się do domu. O dziwo mimo nocy, lodu na drodze, wiatru i śnieżycy czas powrotu był krótszy niż jazda w dzień przy sporo lepszej pogodzie. Miejsce jak najbardziej godne polecenia [up] To by było na tyle. Poniżej kilka zdjęć ze spotkania.

Niesie wieść szerokim echem,
że Qchar gościnnym człowiekiem.
Tradycyjnie od lat paru
pomny spotkań wspólnych czaru,
Zaprasza na swe okoliczne włości
niezliczoną liczbę gości
więc zjeżdżają się ludziska
w świętokrzyskie uroczyska.
A w tym roku dla odmiany
Jarek wcześniej już wspomniany
Do Kurozwęk kazał jechać
Sprawy błahe czas zaniechać
Tak więc pomni jego słowom
Całej grupy też namowom
Wybraliśmy się gromadnie
Aby czas ten spędzić stadnie,
a głównymi atrakcjami
obcowanie z bizonami
oraz pyszne z nich pieczyste,
co jest raczej oczywiste
Popić trzeba lecz nie wodą
wodę pić zwierzęta mogą ;-)
Tak więc syci, najedzeni
Bliskim rozstaniem zasmuceni
Ruszyliśmy w stronę aut
By zakończyć wspólnie raut
Czas spędzony minął błyskiem
Dziękujemy tutaj wszystkim
A Ci co się nie stawili
Pożałujcie straty chwili
i spotkania przemiłego
Cóż mam rzec? Do następnego!

Link do relacji Jarka:

http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/qchar/szlachta-na-zamku-w-kurozwekach-7089/

A tu dzień drugi, również autorstwa Qchara:

http://www.autocentrum.pl/awc/motoblogi/qchar/drugi-dzien-spota-w-kurozwekach-7103/
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2015 14:29:15
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: Nie ma pośpiechu. Tych czytników u adapterów od kart miałem jak diabeł gwoździ ale one są strasznie nietrwałe i po pobycie w szufladzie przez jakiś czas przestają działać. Nie opłaca się tego trzymać.
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: myślałem że jak znajdę zdjęcia to zrobię nowy wpis ale zdjęć na razie niestety nie znalazłam. Mam jeszcze jeden aparat w którym jest karta xd ale nie mam jej gdzie odczytać aparat po podłączeniu do prądu też się nie uruchamia muszę jakiś uniwersalny czytnik do tych kart sobie załatwić.
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: Dziwne rzeczy się dzieją i to przypadkiem odkryłem, bo gadałem z ludźmi z pałacu w Kurozwękach, no i postanowiłem dać im linka do zdjęć gdy to jeszcze nie wyglądało tak ładnie jak dziś, a tu Zonk, są tylko moje i to w kiepskim rozmiarze. Sporo zdjęć straciło jakość i rozmiar po wprowadzeniu nowej wersji AWC kilka lat temu. Jak się uda to uzupełnij, bo szkoda aby tylko kurz z nich pożytek miał ;-)
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: Powiem Ci, że przeszukałem dziś moje galerie zdjęciowe na kompie i nie znalazłem nic z Kurozwęk! [totalszok] A przecież pamiętam, że zdjęcia robiłem. Jakieś jaja są. I wpis też na 99% robiłem więc o co chodzi [niewiem] Próbuję odpalić stary aparat foto z kartą xD ale cś nie wychodzi. Wtedy tym właśnie aparatem robiłem zdjęcia. Może tam jeszcze są...
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: Pomorek jakiś czy co?
Wpisy jakieś musiały być, bo było więcej fotek z pokoju gdzie Quchar ze zmęczenia padł i się z niego nabijaliśmy, a przecież sam by sobie przez sen fotek nie narobił ;-)
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: sprawdzałem dzisiaj u siebie w komputerze czy faktycznie popełniłem taki wpis! Trochę jestem zdziwiony bo nie mogę znaleźć żadnych zdjęć z tego wyjazdu i wpisu też. 🤔
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: No ja się trochę zdziwiłem, żeby Qchar coś pousuwał to nie chce mi się wierzyć, a na Twój wpis i Marcina nie trafiłem wcale... [niewiem]

Tylko ja Google używałem wpisując:

autowcentrum [nick] Kurozwęki lub bizony

Mój wpis w taki sposób Google znajduje.
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: Hej Marcin. Wydaje mi się że robiłem wpis z tego wydarzenia. Muszę zerknać na kompa bo na dysku mam wszystkie wpisy, ale na aWc tego wpisu nie mam [totalszok]
Dodano: 1 rok temu
Do FranzMaurer: Dzięki [up] Przypadkiem tu zajrzałem i zdziwienie...
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP:
Nie mam wpisu i jestem prawie pewien, że nie pisałem wtedy bloga
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP:
Wydaje mi się, że ja wtedy nic nie napisałem. Sprawdzę :)
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: Wasze relacje z bizonami też poznikały tak jak u Jarka?
Dodano: 1 rok temu
Do FranzMaurer: Wasze relacje z bizonami też poznikały tak jak u Jarka?
Dodano: 1 rok temu
Do Qchar: Jarek, a co się stało z Twoimi wpisami, do których tu linki dałem?
Dodano: 12 lat temu
Do LisTruck: Moja żona też. Jeszcze lasagne mogłaby jeść codziennie ;-)
Dodano: 12 lat temu
Do FranzMaurer: Właśnie komponuję. Na razie dodałem nowe auto co je na tydzień w zastępstwie dostałem. Nie dałem rady wczoraj. Usnąłem jak tylko zjadłem i na chwilę przed telewizorem się położyłem. Obudziłem się obolały na sofie o 4 w nocy i przeniosłem się do sypialni. Dziś miałem wynajęty podnośnik więc ścinałem wielką brzozę koło domu więc też nie było kiedy podejść. Później zakupy bo jutro 3 urodziny córki i będzie hurtowy najazd rodziny. Normalnie ostatnio mam szalony okres bo jeszcze "żniwa" w pracy. Kaszana!
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Mięchem w kawałku oczywista sprawa że nie pogardzę Ale jestem fanem spaghetti[up]
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP:
P.S. Już nie można edytować komentarzy, a zapomniałem zapytać - kiedy relacja z przygody z Francą?
Przepraszam, że nie odpisywałem na Twoje esy na bieżąco, ale byłem w trakcie wykonywania obowiązków służbowych ;) w Czechach i nie bardzo mogłem się rozpisywać...
Dodano: 12 lat temu
Do FranzMaurer: [up] [bigok]
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP:
Mimo wszystko dobrze, że udało nam się spotkać choć na te kilka godzin :).
Dodano: 12 lat temu
Do ANNA83: oczywiście że wskazałem ;-) bo Jarek i tak wiedział kto był sprawcą. Sprawca sam się przyznał od razu ale i tak śmiechu było dużo z całego zdarzenia [up]
Dodano: 12 lat temu
Można powiedzieć, że prawie normalnie:) Ja w środę rano do Białystoku jechałam i pogoda zła nie była, tyle, że mgła i z nocy mrozik. Na bocznych drogach którymi trzeba do głównej dojechać taki lód i zamarzniety w sposób, że normalnie nie popędzi...do głównej drogi było ok. 10 km. i jechało się 50 min. Potem jeszcze postało się przed torami bo pociąg "pędził" ;/ Resztę ponad 70 km. już na głównej normalnie, czyli odrobinę więcej niż pół godziny!
Co do Jarkowego awataru-coś mi się zdaje że między wierszami w komentarzach sam wskazałeś winnego;) ale ja nic nie wiem :)
Dodano: 12 lat temu
Do Qchar: [up] [smiech]
Dodano: 12 lat temu
Do LisTruck: Ja tam wolę mięch o w kawałku a nie jakieś tam rozbełtane mielaki ;-)
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Odnaleziono odnaleziona :) i wszytko już wróciło tak gdzie powinno być [up]
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: Ja to bym miał smaczka na to spaghetti
Dodano: 12 lat temu
Do mucko1: Fajnie i wbrew pozorom inni goście też byli ale w innych pomieszczeniach, ponieważ nam Jarek załatwił własną salę więc wyglądało, że dość jest pusto. gdyby ekipa dopisała w większym składzie to by byłoby gdzie się pomieścić, a tak... mieliśmy dla siebie niekrępującą przestrzeń [up]

I dlaczego do mnie piszesz w latach siedemdziesiątych? Nie możesz teraz? Litery wyblakły i słabo się to czyta ;-)
Dodano: 12 lat temu
Tak, tak jak zwykle przednia zabawa, a ja niestety zasuwałem w robocie, aż łeb odskakiwał :(
Fajne fotki, tak pusto było w tym zamczysku, że aż strach było zostawać na noc
Dodano: 12 lat temu
Do MarcinGP: A fakt, widziałem
Dodano: 12 lat temu
Do humvee5: Tajemniczy osobnik podmienił Qcharowi awatar na bardziej zbliżony do jego nicka gdy zostawił on laptopa z przeglądarką zalogowaną w aWc na jego konto. Sprawcy nie odnaleziono.
Najnowsze blogi
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
Od początku stuki zaczęły się 2 listopada 2025 doradców na FB i lokalnych co nie miara podejrzenia padały że to panewki lub -- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony -- wtryski ...
3 komentarze
Dodano: 17 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1 komentarz
Dodano: 18 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej. Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl