Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Audi Q3 Sportback SUV Coupe » Podsumowanie 2022 roku i plany na kolejny







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Audi Q3
Dodano: 1 rok temu
Blog odwiedzono 552 razy
Data wydarzenia: 31.12.2022
Podsumowanie 2022 roku i plany na kolejny
Kategoria: obserwacja
Zachęcony wpisami innych podsumowuje motoryzacyjnie mijający rok.
Był udany, wymienię co się działo:

- Audi przejechałem w sezonie od 1 marca do 30 października ponad 11.000 km i nadal jestem nim zachwycony, jak odchodzę i zamykam auto zawsze oglądam się za nim, nadal uważam że to idealny wybór dla mnie

- wybrałem się w najciekawszą w życiu podróż samochodem nad Jezioro Garda co pisałem w oddzielnym blogu, przejechałem w dwie strony 2438 kilometrów.

- Golf jeździł bezawaryjnie jednak od 2 lat trapi go rdza na progach, w kwietniu bieżącego roku mam w planach wreszcie to zrobić, obecny przebieg auta to ponad 220.000 km

- byłem na jednej wystawie samochodowej, na Poznań Motor Show i mocno zawiodłem się tym wydarzeniem a mam porównanie z kilku ostatnich edycji (takie czasy)

- zmieniłem miejsca pracy i obecnie ku mojej radości nie tracę pieniążków i czasu na dojazdy, bo dziennie przejeżdżałem ok 50-55 km dziennie

- owa zmiana w dojazdach powoduje u mnie depresje gdyż jeżdżę autem rano ok 4,5 kilometra i wracam, po obiedzie ok 4 kilometry i wracam. Łącznie niewiele.
Raczej robiąc takie przebiegi nie zagrzeje silnika i będę miał bardzo wysokie zużycie paliwa. Nie jest to zdrowe ani dla starego diesla w Golfie (już mam mazidło olejowe pod korkiem) ani dla benzynowego Audi. Na szczęście Audi używam w „sezonie” i w weekendy będę jeździł gdzieś dalej rekreacyjnie, nawet bez sensu.

Bo liczę ze miesięcznie oszczędzam średnio co najmniej 100 Euro na paliwo (nie żebym skąpił i skrupulatnie na to patrzył ale tak mniej więcej) i dlatego skoro mam auto na gwarancji to powinienem i chce nim jeździć jak najwięcej.
Bo gdy ma wyjść coś niedobrego to lepiej teraz.

- ostatnia rzecz to kwestia oznaczenia mojego auta. Długo szukałem ładnej i subtelnej naklejki oznajmiającej ze jestem wieloletnim fanem Depeche Mode. Nie chciałem naklejać nic na tylna szybę od środka dlatego że szyby są bardzo ciemne i nic co jest naklejone od środka od zewnątrz nie widać.
Na lekier także nie mam w zwyczaju nic naklejać. Zostało małe miejsce na szybie z zewnątrz gdzie nie przeszkadza pracująca wycieraczka.



Plany na 2023 (około motoryzacyjne):

- w maju zrobię w ASO Audi w Niemczech przegląd na 2 lata/ 30.000 km, żeby nie marudzili to w Niemczech a nie w Polsce, z własnym olejem (niestety tym jak woda). Obecnie auto ma przejechane 17.700 km, olej wymieniałem przy ok 5.500, innych filtrów jeszcze nie. Zatem koło przebiegu 20.000 Kilometrów zapisze się na ten przegląd

- jadąc na święta wielkanocne do Polski dwoma autami zostawiam Golfa do remontu progów i konserwacji podwozia. Liczę się z kosztami ok 3000 zł, jednak za 600 Euro w Niemczech tego nie zrobię, Golf musi pożyć kolejne 4 lata aż skoczy 20 latek albo i dłużej

- w maju znowu jazda po odbiór „pacjenta i powrót na 2 auta

- w lipcu urlop w Polsce ale na razie bez konkretnych planów, poodwiedzam znajomych

- wyjazdu na wakacje samochodem nie planuje bo generuje to spore koszty przy obecnych cenach paliw, jest przygoda ale na dojazd z noclegiem tracę „na dojazd i powrót” po 2 dni, łącznie 4 z urlopu. Samolotem jest podobna cena a wygodniej i szybciej. Obecna wersja to wakacje w październiku gdyż wtedy jest mniejsze obłożenie, nie ma upałów i ceny wycieczek są znacznie atrakcyjniejsze

- może jakaś wystawa lokalna, samochodów amerykańskich lub youngtimerów, będę śledził co jest w okolicy ok 100 km od Hamburga

- w Niemczech obecnie brak sensownej wystawy aut, gdzieś lokalnie a 400 km do Essen nie pojadę bo za daleko, termin Poznań Motor Show nie pasuje mnie w tym roku (o tydzień)

Ogólnie jak już wspomniałem jestem załamany że przestałem jeździć autem, bo tracąc czas i pokonując dziennie te 50-70 km do pracy można uznać że nie jest to opłacalne (paliwo sporo kosztuje) ale z kolei nie jeżdżąc wcale to tracimy przyjemność korzystania z auta, nie dogrzewamy silnika i zapewne zaoszczędzona kasę wydamy kiedyś na naprawę.
Także wszystko musi być w sam raz i szkoda że nie jeżdżę gdzieś 15 kilometrów w jedna stronę bo wtedy po tych 10 minutach jazdy silnik byłby już dogrzany.
Za dużo jeżdżenia, to źle ale za mało także…

Ale jeśli ktoś powie że z takiego powodu miałbym sprzedać auto, kupić oszczędniejsze mniejsze lub elektryczne to uznaje to za bezsens. Auto musze mieć, chce mieć i kupiłem to wymarzone. Może za rok zmieni się sytuacja i będę jeździł więcej czy dalej do pracy. Poza tym pokonuje kilka razy w roku trasę do Polski i pojazd wielkości Forda Fiesty nie odpowiada mi.
Jedynie w takich układach powinienem mieć jedno auto ale skoro Golf jeszcze jest ok to oszczędzę audika i dopóki jeździ będzie idealny na ucieranie, na zimę i złe warunki


Życzę wszystkim w Nowym 2023 Roku, lepszych dróg, taniego paliwa i radości z posiadanych aut, niech się nie psują. A kto będzie miał szczęście kupić cos lepszego i nowszego to powinien w obecnych czasach cieszyć się podwójnie
Dodano: 1 rok temu
Do MaArek77: Pierwszy raz słyszę takie określenie! Wtedy to był hard rock! [up]
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: słyszałem że nazywają to "metalowym disco" a to chyba krzywdzące
Dodano: 1 rok temu
Do MaArek77: Judas to Judas! Kiedyś mój ulubiony zespół, ale to za młodych lat. Chodzi jak słucham ich teraz to muzyka wydaje mi się bardzo uboga muzycznie!
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: To taki "klasyczny rock". Fajne, słucha się dobrze, chociaż u mnie zupełnie inne klimaty, lata 80-te, electro&synthpop i Depeche Mode

Z klimatów podobnych znam i cenie Judas Priest, tez używają często elektronicznych dźwięków
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: Hi hi ;-)
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: Nawet wiem dlaczego ma tylu subskrybentów! :)
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: Ja ostatnio jeżdżę po Gamazda czyli Alexandra Kuznetsova, nosz dobra w chusteczkę malowaną i w sumie fajna nawet... ;-)

https://www.youtube.com/@Gamazda

Dodano: 1 rok temu
Do MaArek77: Bez muzyki nie wyobrażam sobie jazdy autem. Mojej muzyki! :)

https://www.autowcentrum.pl/galeria-auta/ds-5-sportchic,1999866126/
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: Taki "wariat" jak ja. Szukałem jednego ze 101 wzorów i zamówiłem także przepłacając bo sam bym nie wykonał.
Pasja to podstawa
Dodano: 1 rok temu
Oznaczenie auta charakterystyczną naklejką to podstawa. Tym bardziej jak masz zespół, którego muzyka wywarła na tobie wrażenie. Ja w DS-ie mam na tylnej szybie właśnie tam gdzie nie sięga wycieraczka Starmen'a z płyty 2112 grupy Rush. Naklejka winylowa, wycięta laserowo zamówiłem przez internet w USA 👍
Dodano: 1 rok temu
Do MaArek77: Przekonałeś mnie! :-) [bigok]
Dodano: 1 rok temu
Do FranzMaurer: No Andiego na trasie brakowac bedzie.
Niby nic nie robil a byl uwielbiany

Dla mnie bez sensu nie jeździć, po co dbac, nigdy nie jest jak chcesz?

Ale wielu ludzi ma blisko do pracy
Dodano: 1 rok temu
Do MaArek77:
Odżałowałeś już Fletch'a? Ja pewnie aż tak wielkim fanem DM jak Ty nie jestem, ale będzie mi Go brakować w Ich aktualnej działalności...

A wracając do auta - chuchasz i dmuchasz na nie, więc nawet te krótkie odcinki mu nie zaszkodzą [up] :)

Najlepszego!
Dodano: 1 rok temu
Do Askaron: W Niemczech rzeczywiście 50 km w dwie strony to nie dużo.

Ale jeśli lokalnymi drogami to trwa nie 15 minut, a jeśli dojeżdżasz do Hamburga to korki itp. i trwa nawet 40 minut

Poza tym 22 dni razy 50 km to jest 1100 km x 8 litrów daje 88 litrów paliwa czyli ok. 168 Euro licząc cenę Pb95 E5 w Niemczech

Nie jest to dużo kasy ale jak na zarobki
Dodano: 1 rok temu
Do MaArek77: Wg mnie 50km dziennie na dojazd do pracy to wcale nie tak daleko, jak jest fajna droga to 15min i jest się na miejscu. Ja rok temu zmieniałem dwa razy pracę i mocno odczułem to na portfelu, robiłem 110km dziennie, później chwilę 60km, a teraz 20 ;)
Dodano: 1 rok temu
Do Maarten73: Ja zawsze mówię że 150-200 tys km zazwyczaj wytrzyma.

Auto musi dawać radość z jazdy, z patrzenia na nie z komfortu korzystanie.


Do niedawna patrzyłem na zużycie paliwa ale wyluzowałem bo żaden SUV który ma ok 200 koni lub więcej nie spala 6 litrów
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: Niestety hrabia w średnim wieku mający dwa auta nie będzie pedałował ani leciał na skuterze o 6 rano do pracy w deszczu nawet 4 kilometry. A tutaj często pada
No i elektryczny rower taki dobry to koszt ok 3500-4500 Euro czyli ... tyle co mój Golf a on lepszy bo na głowę nie pada.

Co do urlopu to mam taka prace że mogę jedynie brać urlop w czasie gdy w Niemczech są wakacje, ferie więc odpadają terminy maj, czerwiec i wrzesień. Chorobowe jest jeszcze z 2 razy w roku ale to na wypad od Polski 5 dni

Dlatego weszła opcja października i wtedy ciepło jest na Teneryfie oraz w Turcji.
Opcja wakacji w Niemieckim biurze podróży, taniej niz w Polsce, wylot z Hamburga i nigdy nie korzystaliśmy, zawsze polskie biura

A oszczędzanie na urlopie juz przerabialiśmy, opcja All Inclusive a śniadania plus obiadokolacje i dokupienie reszty czyli napojów, alkoholi i obiadów wyszła znacznie na korzyść "wszystko w cenie" chociaż my nie pijemy tyle co przeciętni rodacy (czytaj dużo)

Makłowicza uwielbiam i oglądam go również nie dla gotowania chociaż uwielbiam jeść

Najlepszego Noworocznego
Dodano: 1 rok temu
Do MaArek77: Thalia ma trwalszy silnik, bo niewysilony i czterocylindrowy. Mało kto narzeka na problemy z D4F, a przebiegi robią ludzie dość znaczne. Ja zakatowałem serducho i tylko dlatego trafiła na serwis. Niestety dynamika pozostawia wiele do życzenia i to jest jego największy mankament...

Z kolei Dacia - przez unijne normy - zrobiła krok wstecz. Owszem, turbo daje jaką taką dynamikę, ale ten silnik raczej trwały nie będzie.

Ja to się cieszę, że w ogóle mam auto. A właściwie dwa auta. I mogę, póki co, nimi jeździć. Marka nie ma znaczenia.

A te odmy to mi wiecznie w golfowskim silniku zamarzały... oj, tak, tam się panowie inżynierowie nie popisali, zresztą to był znany problem, zwłaszcza w silnikach 1.4, a mój 1.6 też okazał się niewypałem...
Dodano: 1 rok temu
Na wiosnę to rower albo skuter by Ci się przydał na takie odległości, elektryczne nawet. Jak on się błyszczy w Twoich rękach [up]

Co do urlopu to ma za wcześnie, a październik za późno. Max wrzesień i czerwiec jeśli chcesz uniknąć szczytu. Dobrze radzę. W takiej Chorwacji gdy wrzesień się skończy to już kurde nie ma gdzie zjeść dobrze. Wszystko pozamykane albo pracuje na ćwierć mocy przerobowej. Pooglądaj Makłowicza na YT pomijając gotowanie i skup się na krajoznawstwie, a gwarantuję Ci że coś wybierzesz. Teraz robi autorski program, nikt mu nic nie narzuca i ma po swojemu. Nie to co kiedyś w TV. Warto. Mnie ostatnio skusił na ponowne zwiedzanie Słowenii tylko w innych rejonach niż wcześniej byłem. Bajka! Przejrzyj sobie.

Jeszcze raz Najlepszego w Nowym Roku 🥂🍾💥✨🤜🤛
Dodano: 1 rok temu
Do Maarten73: To cieszy. Życie pisze różne scenariusze.
Ale auta powinny jeździć.

Uważam że dobrze ze masz Dacie bo jest fajniejsza niż renówka
I jest nowa i turbo i nowocześniejsza

Ja ganie 3 cylindry ale przy silniku Thali wypadają dobrze

Pewnie mogłes stracić na Dacii już zyskałeś bo auta drożeją.
Ciesz się, zamiast co 2 lata bez sensu wymieniać meble, TV i inne masz nowe auto

Dodano: 1 rok temu
Swego czasu jeździłem autem tylko kilka km dziennie i kończyło się 3 razy zamarzniętą odmą (i konsekwencjami). Za to Reńkę goniłem po autostradzie bardzo często, bez powodu. Czy to coś dało? Nie wiem, ale wiem, że przez 11 lat nigdy nie zawiodła. I nadal by była niezawodna, gdybym nie wygotował płynu i wypalił uszczelki pod głowicą. Po remoncie śmiga aż miło. [bigok]

Z Dacią mam podobny problem co Ty z Audi, bo nie jeździ wcale lub prawie wcale. Dzisiaj już się zmobilizowałem, i mając nieco wolnego czasu, pogoniłem cholerę po autostradzie. Nie sprawia mi kłopotów (poza tym jednym check engine'em przy -16°C, który zresztą zgasł następnego dnia) i cieszę się za każdym razem, gdy wsiadam i jadę. I postaram się częściej.

Szerokości i udanego 2023!
Najnowsze blogi
Dodano: 5 godzin temu, przez giernal
Podczas dzisiejszego powrotu z Łodzi tuż przed tankowaniem na jednej z kaliskich stacji benzynowych licznik Dustera wyświetlił przebieg 95 903 km oznaczający, iż niemal dokładnie w 50 miesięcy ...
1 komentarz
Dodano: 2 dni temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
12 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl