Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta BMW Seria 3 » Pierwszy wpis, czyli co tam w BMW piszczy :D







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta BMW Seria 3
  • przebieg 291 300 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2022
  • silnik 2.0 320d
Dodano: 1 rok temu
Blog odwiedzono 699 razy
Data wydarzenia: 15.06.2022
Pierwszy wpis, czyli co tam w BMW piszczy :D
Kategoria: inne
Bążur!

Od pewnego czasu zbierałem się ze skleceniem paru zdań o samochodzie, zwłaszcza że od jego zakupu minęło już trochę czasu i kilometrów.

BMW zostało kupione w połowie Stycznia br., było to dokładnie 5 dni po sprzedaniu poprzednika.
Jak pisałem wcześniej w opisie samochodu na portalu, nie był to mój faworyt, obiekt motoryzacyjnego pożądania, nawet nie brałem pod uwagę takiej marki, jako fan Audi w znacznym stopniu i zaawansowaniu poszukiwałem... Hondę Accord VIII gen. xD lecz niestety na egzemplarze które były w zasięgu wzroku i finansowym musiałem odpuścić i opuścić na nie zasłonę milczenia.
W ostatnim komisie, który przyjechałem zwiedzić w tym dniu, przykryte warstwą śniegu stało to, co następnego dnia uzyskało nazwę "mój samochód" :D

Dzień po zakupie, BMW zostało zaprowadzone do warsztatu, gdzie przeszedł standardowy serwis, tj. "pakiet startowy" (płukanka, oleje silnikowy, do skrzyni biegów oraz mostu, a także filtry z kontrolą klimatyzacji), tarcze wraz z klockami przednie, musiałem również zainwestować w nowe stabilizatory i górne wahacze, oraz nowe opony na zimę, bo te które były założone do auta prócz tego, że każda z innej parafii to jeszcze idealnie łyse, letnie, w sam raz do będącej wtedy pory roku, oraz kiedy nastąpiło załamanie pogody i powrót śnieżnych dni (ale tego że bokiem ładnie latał na pustym placu, to tego już nie napiszę ;) ). Na moje szczęście rozrząd w tym egzemplarzu był wymieniany jeszcze w Belgii, skąd przyjechał, także najgorsze wykonał poprzedni właściciel. Do tego rejestracja i ubezpieczenie (cenę za pakiet OC/AC z roku na rok mój portfel gorzej znosi... ***** ***).
W tym samochodzie poznałem czym jest DPF i jaką gehennę przechodzą wszyscy właściciele aut z tym g*** w swoich autach...

Tak minęła zima,
na samym początku wiosny, a nawet jeszcze trochę wcześniej stwierdziłem że czas kupić koła na sezon letni, bo takich nie miałem, a to co miałem, (już zużyte) sprzedałem wraz z Audiówką.
Pierwotnie szukałem felg 18", niestety budżet okazał się być głosem rozsądku i postawiłem na 17".
Znalazłem na znanym portalu komplet 17-tek pasujący rozstawem i osadzeniem do mojego, z nowszego modelu F30, na zdjęciach wyglądały OK, i były za rozsądną cenę, za małą dopłatą dokupiłem jeszcze u sprzedającego czujniki ciśnienia do każdego koła. Kiedy felgi dotarły, na żywo wyglądały jeszcze lepiej niż na zdjęciach z oponami także udało się z "głupa", ponieważ odkupiłem komplet nowych opon 17" z '21r. od szefa warsztatu, w którym naprawiam swoje auta. Facet kupił te oponki do swojego auta, które sprzedał z początkiem zimy, a opony nieużywane zostały, więc chętniej się ich pozbył, a ja miałem gotowe koła na sezon letni do swojego samochodu.

Niestety, żeby nie było słodko, zdarzyła się też awaria, która potem okazała się być niegroźna. Auto przeszło chrzest na holu. Sprawcą zamieszania była gumowa rura układu chłodzenia, zwyczajnie rozpadła się ze starości, co spowodowało wystrzał niemal całego płynu chłodzącego, dymienie i wzrost temp. Na szczęście nie zagotowałem silnika, a na wyłączonym silniku dotoczyłem się pod garaż, później zaholowaliśmy samochód do warsztatu i awaria na drugi dzień (trzeba było poczekać na tą rurę) była już naprawiona.

Po felgach, moją fanaberią było umówienie się na przyciemnienie tylnych szyb, jako że gustuje w takich modach, umówiłem się z początkiem kwietnia do sąsiedniego Zamościa (gdzie kupiłem samochód) na takowy "zabieg". Na miejscu okazało się, że właścicielem jest mój znajomy, którego nie widziałem kilka lat, także niechcący dostałem zniżkę oraz pozwolił mi obserwować cały proces, a przy okazji było o czym gadać. Efekt końcowy był bardziej niż zadowalający :D
Więc jak coś to polecam firmę: NIGHT VISION PRZYCIEMNIANIE SZYB ZAMOŚĆ :D

Przyszedł przełom Maja z Czerwcem,
a w tym okresie przybyło im parę imprez na które dostałem zaproszenie i nie miałem sumienia odmówić :).
To był prawdziwy test dla samochodu, i dla mnie jako kierowcy.
Pierwsza trasa Zaczęła się w moim rodzinnym Hrubieszowie z przerwą na noc w Warszawie, a dalej wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa.
Po weekendzie na naszych Mazurach powrót na kilka dni do Warszawy, a w przerwie między kolejnym wyjazdem zostawiłem swoim kolegom z byłej pracy, którzy obecnie prowadzą swoje studio detailingowe w podwarszawskich Ząbkach (AUTO SPA Studio Detailingu). Samochód przeszedł u nich kuracje odmładzającą, chłopaki przeszli samych siebie i wykonali kawał mega roboty! Takiego efektu przyznaję, nie spodziewałem się. Co możecie zobaczyć w galerii auta.
Auto dostało dwuetapową polerkę i korektę lakieru, wraz z nałożeniem ceramiki z 5 letnią gwarancją, a także polerkę przednich lamp i nałożenie na nie folii ochronnej PPF, oraz w ostatnich czasach lubianą przez chyba dużą część kierowców, niewidzialną wycieraczkę na wszystkie szyby.
Takie auto spa zajęło im tylko/aż 4 dni. I jeszcze tego samego dnia po odbiorze, wyruszyłem w kolejną trasę tym razem woj. Podlaskie po partnerkę na wesele :D i powrót na nocleg do Wawy. Rano dalsza część podróży, tym razem kierunek, zachód, a konkretniej: Zielona Góra, mogłem przetestować swój samochód w warunkach autostradowych i lepiej poznać obsługę tempomatu xD
Po tych kilku dniach pobytu w Zielonej Górze, trzeba było wracać, więc najgorsza część mojego maratonu za kółkiem z Zielonej Góry do Hrubieszowa. Nie było by to jakieś bardzo straszne, gdyby nie to, że do domu musiałem dodać trochę kilometrów jadąc przez Podlasie, aby partnerkę bezpiecznie odstawić do jej domu, a stamtąd udałem się już w swoim kierunku. Po ponad 11h jazdy z małymi przerwami i niewiele blisko 1000km ciągłej jazdy z kryzysem ok.10km od domu, dotarłem cały.

Po tygodniu przerwy, kolejne wesele, co prawda już nie tak daleko jak wcześniej, bo w moim Województwie, ale tak samo, trzeba było ponownie zawitać na sąsiednie Podlasie i tym sposobem przez weekend zrobiłem lekko ponad 800km w obie strony.
Podczas tych podróży dużych i jeszcze większych, dystans który przejechałem to ok. 3700km, nie liczyłem ile dokładnie paliwa spalił samochód, ale średnia wychodzi mniej-więcej 5,6l/100km.
Przy ostatniej podróży gdzie zrobiłem te ponad 800km, samochód pokonał ten dystans na jednym zbiorniku i skonsumował 3/4 zawartości zbiornika, co uważam za świetny wynik. Ponad to, muszę pochwalić BMW za wygodne siedzenia, po przejechaniu jednym ciągiem ponad 650km, ani ja, ani moja weselna partnerka nie skarżyliśmy się na bóle pleców, karku czy 4-ech liter :)
Przy prędkości autostradowej, w aucie jest cicho, mimo ok. 2000rmp, silnika niemal nie słychać w kabinie, a skromy apetyt na paliwo cieszy najbardziej, przy tych dzisiejszych, absurdalnych kwotach za paliwo.

Kolejnym miłym zaskoczeniem była wiadomość od kolegów, którzy robili autu detailing, przed pracami, obeszli całe auto z miernikiem lakieru, po czym okazało się, że lakier jest fabryczny, może raz przeszedł wcześniej polerkę.
Grubość powłoki lakierniczej oscyluje miedzy 90-150 mikronów, gdzie te 90mikronów to dach.
Chociaż, wiem że w przeszłości auto miało naprawiane oba zderzaki. I jeśli cokolwiek było w tym samochodzie malowane, to mogły być to jedynie zderzaki.

A co do przyszłości,
- w najbliższym czasie czeka mnie już zmiana oleju,
- trzeba poprawić hamulec ręczny, bo słabo trzyma, auto lubi sobie pojechać z górki samo,
- tylne hamulce, może nie w najblliższym, a w trochę dalszym czasie będą także do wymiany,
- przed jesienią, planuje wymienić szybę przednią, niestety podczas oględzin przy zakupie nie zauwazyłem że są na niej sporej ilości odpryski, pomyliłem je z brudem. Ostatnio pojawiły się również drobne kreski, także kwestią czasu, kiedy małe kreski zrobią się dużymi. Szkoda, bo szyby wszystkie auto ma oryginalne.
- w kwestii estetycznej poważnie rozważam zakup dystansów do kół. Szersze na tylną, a węższe na przednią oś,
- detailing wnętrza z renowacją skór
- wymiana kloszy halogenów, bo te są w bardzo złym stanie, nawet próba wypolerowania nic nie dała,
- osłona progu prawego, kolejne przeoczenie podczas oględzin, jest bardzo porysowana i miejscami zauważyłem, że ma pęknięcia, przeglądam internety, czasem zdarza się taka część w kolorze auta.

I to by było chyba na tyle, ciężko jest streścić w pigułce kilka miesięcy z użytkowania, w sumie, mogłem napisać tylko na początku "jest ok/ jestem zadowolony, nara" xD
A plany, zapewne zweryfikuje czas, póki co, po maratonie po Polsce, samochód odpoczywa sobie w garażu, z pełnym bakiem (chwale się xD) a ja na obecną chwilę jeżdżę rowerem jak mam gdzieś podjechać :P

Pozdrawiam każdego z osobna ;)




PS.: Wpis zawiera reklamę i promowanie usług :P
Dodano: 1 rok temu
Do LouisRenegade2: No tak, zużycie po mieście ma na poziomie 14l/100km! ;)
Dodano: 1 rok temu
Do Egontar: No no czasem uda się znaleźć okaz. A 2009r to już FL z tego co się orientuję, silnik na dzisiejsze czasy "ryzykowny" z utrzymaniem [smiech2]
Niemniej nie pogardziłbym, gdyby w moim samochodzie taki silnik był zamontowany :D
Dodano: 1 rok temu
Dodam tylko, że mój kolega kupił tydzień temu 325-tkę, w kolorze czarnym z 2009 roku i przebiegiem 117kkm, podwójnym szyberem, ale i w stanie praktycznie idealnym. 👍
Dodano: 1 rok temu
No to autko odmłodniało kilka lat! :) [up] Czy faktycznie miałeś jakieś złe doświadczenia z tym DPFem, skoro piszesz, że "w tym samochodzie poznałem czym jest DPF i jaką gehennę przechodzą wszyscy właściciele aut z tym g*** w swoich autach...". Ja mam nieco odmienne zdanie o tych filtrach, w moim C4 Picasso i nie miałem żadnych problemów do dziś oczywiście! :)
Dodano: 1 rok temu
Ta ma przynajmniej fajne nerki... [smiech2]

Szerokości.
Dodano: 1 rok temu
Do SzarnaMamba:
Może to był długi przełom Maja i Lipca?
Dodano: 1 rok temu
A kierunkowskazy w Twojej maszynie to są? a może wszyscy powinni wiedzieć gdzie jedziesz?
Dodano: 1 rok temu
Do SzarnaMamba: No przyznam, że ksywka zastanawiająca, taka trochę krótko-sezonowa jak truskawki, można zapomnieć ;-)
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: nie znam żadnego Czerwca [rotfl]
Dodano: 1 rok temu
Do SzarnaMamba: No to musiało być grubo [rotfl]
Dodano: 1 rok temu
Do MarcinGP: tia, też mi się to rzuciło w oczy
Dodano: 1 rok temu
Do LouisRenegade2: Większość to kwestie użytkowe + fanaberie ale detailing [bigok]

No, a podsumowując mój rozwlekły komentarz:

"jest ok/ jestem zadowolony, nara" xD
Dodano: 1 rok temu
Do SzarnaMamba: Widziałaś co napisał?

"Przyszedł przełom Maja z Czerwcem"

Z kim Ty się prowadzasz i skąd on o tym wie? [rotfl]
"Przełom" [niewiem] Ale żeby aż takie akrobacje?
Jak to się robi? [smiech2]
Dodano: 1 rok temu
Do SzarnaMamba: Jeździć, obserwować :P
domyślam się nawet jaki jest główny powód, otóż mi jest szkoda opon xD
Dodano: 1 rok temu
Never Ending Story 😆🎼🎵🎶

Co wcale nie oznacza, że też bym się nie uzbroiła ponownie w BMW 🤣
Najnowsze blogi
Dodano: 11 godzin temu, przez powerTGS440
PACJENT: MAN TGS 2011 rok moc fabryczna: 440PS moment: 2300NM turbina: HOLSET wersja: fabryczny pod ADR przekładnia : AsTronic (automat) 12-GEARBOX norma spalin : EURO5 (bez AdBlue) norma ...
1 komentarz
Dodano: 2 dni temu, przez Qchar
Kiedy ustaliłem termin a batem wymiana był tylko kwestią czasu i tak w sobotę w samo południa wzięliśmy się roboty to znaczy brat bo ja pomagałem i fotki pstrykałem :) kto brata zna to wie ...
15 komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
w końcu dobiega końca cała ta sytuacja z nierówną pracą silnika na biegu jałowym co było zrobione od pojawienia się tego problemu w styczniu 2024 po czyszczeniu wtrysków TEC 2000 i czy ...
2 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl