No i stało się. Auta nie mam jeszcze roku i już zaliczyło pierwszego strzała. Ledwo zdążyłem wyjechać z pracy, zatrzymuje się przed rondem w korku, a koleś z tyłu tak przywalił mi w kufer, że przepchnął Foczkę i uderzyłem jeszcze w Audi A4 przede mną

Wychodzę, patrzę: hak holowniczy wbity w zderzak i klapę, z przodu ramka i tablica rejestracyjna roztrzaskana, zderzak też uszkodzony. Dodatkowo prawie nie poznałem swojego auta, bo jakiś sku... ukradł mi kołpaki oryginalne z jednej strony! Bez wygląda okropnie

Wezwaliśmy policję, która orzekła winę kierowcy z Forda C-max.
Na zakończenie, żeby nie było za dobrze to zatrzymali mi jeszcze dowód rejestracyjny z uwagi na wbity hak w nadwozie i wystawali pokwitowanie na 7 dni