Świetny wynik. Ja też testuje mojego "dieselka". Na razie 6,41 w jeździe mieszanej 50/50%. Pozdrawiam.

jak to robię? no cóż, po prostu nie gorączkuję się na drodze, staram się utrzymać stałą prędkość, przy starcie nie przekraczać 2000obr/min i jeździć z prędkością około 100km/h. Jest to mój najlepszy wynik jak do tej pory, ale jak widać ze statystyk też lubię czasami śmignąć szybciej i nie patrzyć wtedy na spalanie :D

Do jaworznianin: kolego jak widzę Ty masz pewnie nieśmiertelność włączoną i stacje benzynową co 300km, jak spojrzysz za okno to pewnie zobaczysz jeszcze gdzieniegdzie śnieg wodę i temp. poniżej zera ale co ja Tobie będę tłumaczył... i "masz racje" lepiej wcisnąć gaz do podłogi i mieć spalanie 2l więcej na 100km i być 15min wcześniej w domu naprawdę to się opłaca... pozdrawiam "serdecznie"

to chyba całkiem przyzwoity wynik, napisz jak to robisz. Też mam dobre osiągi, ale bez włączonego "spalania chwilowego" nic bym nie zdziałał.

Do jaworznianin: E tam zaraz nudna. Niektorzy Jaworzanin maja normalne cisnienie benzyny w zylach

ależ to musiała byc nuuuudna przejażdzka

Brawo! Poprosimy o więcej szczegółów i ściągę z techniki jazdy.

Do Visitor1230: według tankowania także bez oszukiwania

No to niezle. A to wedlug tankowania czy wskazan kompa? Ten czasami potrafi oszukac. Moj rekord jezeli moge sie pochwalic to 1280 km na 60-u litrach. Czyli 4,7. A komp pokazywal wtedy 3,9.