No i miałem dziś pecha lub żle oceniłem sytuacje ale czy tak to zwał czy tak to i tak moja wina i koszt tego zdarzenia ja poniosę. Stało się niestety wjeżdzając do garażu a było ślisko i z górki zsuneło mnie na wypusty w murze i lampa tylna pękła i trochę otarłem moja audiczke, mówię wam ból niesamowity i złość na samego siebie ale cóż zdarza się nawet najlepszym (hehe) musze to przeżyć i zakupić nową lampę. NINAWIDZE ZIMY !!!!!