Dzisiaj wpis typu misz-masz.

Po pierwsze, muszę się w końcu pochwalić instalacją LPG, którą na początku wakacji praktycznie sam do auta założyłem - dzięki temu obniżyłem zdecydowanie wszelkie koszta. O formalności się nie martwcie - wszystko jest załatwione zgodnie z prawem. Zapraszam do galerii "Instalacja gazowa" by zobaczyć m. in. jak rozwiązałem problem wlewu paliwa. NA zdjęciach tego nie widać, ale mam odwrotnie zamontowaną butlę we wnęce - tzn. wielozawór jest bliżej tyłu auta. Powinno to skutkować dłuższą jazdą na jednej butli. Faktem jest, że w tej chwili mogę wyjeździć butlę praktycznie do zera, ale czy to zasługa właśnie tego - nie wiem. Oprócz tego blachę pod butlą zabezpieczyłem cynkiem w sprayu, a miejsca styku butli z dnem bagażnika - filcem, tak, żeby nigdzie butla nie obcierała lakieru. Full-professional.

Po drugie, w końcu zrobiłem jakieś fotki Volviakowi - zapraszam do galerii głównej.

Po trzecie, muszę się podzielić szczęściem, jakie mnie spotkało, a mianowicie zmiany przed domem - "historia obrazkowa" na dole.

Po czwarte - głupio mi się zrobiło, gdy przeczytałem wpis Tabura o myciu auta pod maską samą wodą - i wyszorowałem wszystkie zbiorniczki, blachy, silnik (tyle, ile się dało), bagnet (oczywiście, tylko rączkę :D) i inne zakamarki komory silnika. Efekty można zobaczyć w galerii "Pod maską". Nie są może zatrważające, ale należy wziąć pod uwagę, że wcześniej nie dało się sprawdzić poziomu niektórych płynów, a dotknięcie czegokolwiek pod maską skutkowało pobrudzeniem rąk. Dzięki Tabur za motywację!

Dla wszystkich, którzy chcą mnie zganić za robienie zdjęć brudnemu autu - niestety, ostatnio nie miałem nawet 5zł na myjnię, a przejechałem sporo. Opłukałem go tylko szlauchem i przetarłem najbrudniejsza miejsca - umyję, jak tylko poczuję się lepiej

SZEROKOŚCI!

PS.
Panowie już dwa razy naprawiali w tym miejscu rurę NOWEGO wodociągu. Fachowcy...

PS2.
Kupiłem i założyłem też ramki na rejestracje - polecam, z Makro, firmy bodajże Unital Gdańsk - 5,40 sztuka. Na Allegro niby taniej, ale z przesyłką jednak drożej - a te są całkiem niezłe, z przodu miały miejsca na wszystkie fabryczne otwory w zderzaku

Przejdź do komentarzy

Zmiany - pojawił się wodociąg!

A z nim źródełko.

Rozwiązanie - jeden zakręca, reszta myśli!