W nawiązaniu do wczorajszego wpisu a dotyczącego klimatyzacji,dziś pojechałem aby przekonać się czy wcześniejsze działania garażowe nie poszły na marne.
Nie będę wracał do problemów dotyczących długości rurek a tym samym problemami z połączeniem wszystkiego. Najważniejsze dla mnie było to czy dysponując tym co jest w garażu,można dokonać czegoś pozytywnego,mając jednocześnie na uwadze fakt że są ludzie i warsztaty dla których wykonanie takiego zabiegu jest problemem?
Szukają sposobu jak tu potencjalnego klienta "ustrzelić" na kilka słotych w przypadku gdy sama robota jest bardzo prosta.Nikt albo prawie nikt nie zastanowi się że można coś prostego zrobić za powiedzmy 50 złotych ale zaczyna się kombinowanie że 50 to zbyt mało. A może tak wcisnąć mu coś za co skasują 150?
Dziś,już bez zbędnej ostrożności mogę napisać że w chwili gdy zdobyta została chłodnica,pojechałem do jednego z warsztatów gdzie za wymianę jej zażyczono sobie 200 złotych. Dodam że wymiana polega na odkręceniu ośmiu śrub!!!
Sumujemy.Chłodnica wraz z dostawą kuriera 93 złote,wymiana 200 złotych,nabicie wraz z odgrzybieniami,kontrastami,ozonami-99 złotych.Wychodzi 392 złote.
Upór oraz brak obawy o brudne ręce wraz ze zdolnościmi manualnymi pozwoliły oszczędzić około 200 złotych bo skoro już liczę to doliczę czteropak zakupiony w sobotę a wypity wraz z bratem w garażu.
Wiem że mechanicy i warsztaty muszą płacić podatki,ZUS-y a i żyć muszą. Nikt jednak mnie nie przekona że za odkręcenie ośmiu śrub trzeba wołać 200 złotych. Jakby do tego nie podchodził,po raz kolejny przekonałem się że warsztaty skoro tylko uznam że sobie dam radę,będę nadal omijał "po dużym łuku".
Zaznaczyć należy że warsztat nie jest równy warsztatowi a to co spotkało mnie dziś podczas wizyty gdzie napełniono mi klimę wskazuje że trzeba niestety szukać.Nie można zdać się na pierwszy lepszy.
Gość nie dość że uwijał się przy aucie,to nie robił niczego zbędnego a w każdej chwili opowiadał i tłumaczył jeszcze nie robiąc tajemnic z tego co i jak robi.Gdyby ten dziś zawołał 200 złotych,to bodaj bym się nie zdziwił.
Ale nie. Jak wcześniej uzgodniono-99 złotych+ zaproszenie w przyszłości wraz ze znajomymi.
Warto jednak szukać i odczuć to w kieszeni następnie.
Cwaniakom i kombinatorom,mówię zdecydowane NIE.