Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy MaArek77 » Nowa era motoryzacji – quiz wiedzy dla każdego







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika MaArek77
Dodano: 5 lat temu
Blog odwiedzono 782 razy
Data wydarzenia: 29.05.2018
Nowa era motoryzacji – quiz wiedzy dla każdego
Kategoria: obserwacja
Temat bardzo na czasie.

Eko terroryści i monopoliści niemieccy, czyli lobby motoryzacyjne od czasu afery z silnikami diesla sztucznie nakręca opinie publiczna.
Cel: atak na diesla, owszem na tego z norma poniżej Euro 6 ale to i tak w społeczeństwie odbija się błędnie – czyli wszyscy wyrzekają się diesli i ich nie chcą.

Ten eko-ton niekoniecznie trafia do Niemców gdzie spośród 15 milionów zarejestrowanych aut z silnikami wysokoprężnymi tylko niespełna 3 miliony spełnia najnowsza normę Euro 6.
a floty i SUV-y nadal sprzedają się z dieslami bardzo zresztą czystymi.

No skoro diesel tak po prostu znika, nikt go nie chce to przyjrzymy się alternatywom które mogą go zastąpić.

Auta elektryczne i hybrydowe.

I nie zamierzam tutaj rozprawiać, które są lepsze, i czym się różnią. Czy lepsza hybryda „plug in” czy taka, która odzyskuje energie podczas jazdy.

Skoro wszyscy chcą aut elektrycznych a premier Morawiecki mówi ze Polska będzie potęga w tej materii to zadam kilka krótkich pytań.


Potraktujcie to, jako quiz – sprawdzenie wiedzy.
Wszyscy producenci maja szeroki wachlarz aut do wyboru hybrydowych i elektrycznych, dziesiątki modeli dostępnych od zaraz, z dopłatami rządowymi. No to ja się na tym nie znam więc poproszę użytkowników aWc o to aby odpowiedzieli na kilka pytań
A wnioski chyba przyjdą same…

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

AUTA ELEKTRYCZNE

1. Wymień, jakie znasz auta zasilane prądem - wymień, co najmniej 5 modeli (z kilku krajów, np: niemiecki, włoski, francuski i japoński)

Koniecznie podaj jaki ma zasieg akumulatora i ile kosztuje

- z segmentu Forda Fiesty czy Opla Corsy
- z segmentu Vw Golfa czy Fiata Tipo
- z segmentu Mazdy 6 czy Audi A4
- z segmentu Crossover lub SUV (ale auta mniejsze niz Audi Q7)

2. Wymień 5 aut elektrycznych kosztujących do 100 tys złotych polskich. Zakładam ze taka cena jest to górna granica, jaką może zapłacić przeciętny nabywca

3. Wymień 5 aut elektrycznych z zasięgiem, co najmniej 800 kilometrów i większym. Tak, jako alternatywa dla diesla. Przy tym podaj cenę, bo najlepiej aby była ona w granicy do tych rozsądnych 100 tys. zł

4. Podaj ile stanowisk do SZYBKIEGO ładowania aut elektrycznych znajduje się w pobliżu Twojego miejsca zamieszkania (zakładam, że 10 km to największa odległość do zaakceptowania, aby jechać naładować auto w szybkiej ładowarce)

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

AUTA HYBRYDOWE

1. Wymień, jakie znasz auta hybrydowe - wymień, co najmniej 5 modeli (z kilku krajów, np: niemiecki, włoski, francuski i japoński)

- z segmentu Forda Fiesty czy Opla Corsy
- z segmentu Vw Golfa czy Fiata Tipo
- z segmentu Mazdy 6 czy Audi A4

2. Wymień 5 aut hybrydowych kosztujących do 100 tys. złotych polskich. Zakładam ze taka cena jest to górna granica, jaką może zapłacić przeciętny nabywca

--------------------------------------------------------------------------------

Czyli odpowiadamy według schematu, z numerami pytań w kolejności:

ELEKTRYCZNE
1.
2.
3.


HYBRYDOWE
1.
2.

Napisz ilu masz znajomych, którzy mają auto elektryczne lub hybrydowe. Załóżmy na 30 osób 25 ma w ogóle auto, z silnikiem spalinowym, ilu z nich ma elektryka lub hybrydę

Na podsumowanie weź zimny prysznic, pomyśl logicznie, jakich udzieliłeś odpowiedzi i zastanów się czy naprawdę diesel znika z rynku i czy naprawdę mamy erę aut hybrydowych i elektrycznych. Bo chyba ktoś pospieszył się z propagandą się o jakieś 20 lat lub więcej…

Dobrej zabawy
Ostatnia aktualizacja: 29.05.2018 20:23:24
Dodano: 5 lat temu
Osobiście myślę że nie doczekam końca ery diesli tym bardziej że są ciągle produkowane przez wszystkich producentów i coraz bardziej unowocześniane. Elektryki to auta tylko dla ludzi jeżdżących po mieście bez możliwości wyjazdu dalszego na weekend np. 700-1000km po górach.

U siebie w małym mieście widuję 2 Tesle i jedno BMW i3.

Ceny tych aut są zaporowe i tak naprawdę dla jakiejkolwiek oszczędności musielibyśmy pracować tym autem przez kilka lat by w ogóle zrównać się z dieslem którego możemy wymieniać częściej i cieszyć się nowym autem...
Dodano: 5 lat temu
Gadanie Morawieckiego o rewolucji elektrycznej w Polsce to póki co baśń 1001 nocy. Tu nie chodzi o to czy aktualnie wybór w ofercie elektryków jest czy go nie ma. Tu chodzi o popyt na takie auta. Jeśli będzie popyt to będzie i oferta, bo to naturalne prawo rynku. Ale aby napedzic popyt, ludziom MUSI się to opłacić w rachunku ekonomicznym. Gadanie o ekologii to pusta ideologia mniejszosci, do puki masowemu konsumentowi finalnemu nie zacznie się to po prostu opłacać.
Norwegia pokazuje to w praktyce co rozległe tłumaczy to ten artykuł:

https://www.google.com/amp/s/www.spidersweb.pl/2017/05/norwegia-elektryczne-samochody.html/amp

Proces wprowadzania elektryków trwa tam od kilku dekad a nasz premierzyna wciska nam kit że wprowadzi u nas elektryki w przeciągu jednej kadencji :D.
Pomijam już tutaj nawet kwestie takie jak roznice w zamożności obywateli, strukturę sposobow pozyskania energii elektrycznej.

Jeśli nie zbuduje się odpowiednich ustaw, zwolnień podatkowych to o elektrykach możemy sobie tylko pogadać dennie na tym lub innym forum.
Dodano: 5 lat temu
Do MaArek77: Kolega ma Leafa, prócz niego żadnego innego auta i od 5 lat mu wystarcza do życia w Bergen. Poza tym większość posiadaczy samochodów klasy A/B/C nie robi dziennie ponad 100km, dlatego nie wiem o co robisz ten raban - trzaskasz codziennie Golfem ponad 100km?? Wątpię :) Raz na jakiś czas co jedziesz do Polski, to możesz wtedy jechać autem spalinowym.

Dzisiaj gospodarstwa domowe nawet w Polsce mają już 2-3 auta, więc elektryk jako auto miejskie na dojazdy do pracy, do przedszkola, po zakupy itd. spełniałby swoją rolę idealnie. Zresztą elektryczny trend widuję u siebie w mieście - są już nawet 2 elektryki :) , którymi ludzie jeżdżą codziennie do pracy, bo ich widuję: Leaf i chyba BMW. Cena takiego auta jest bardziej zaporowa niż zasięg.

W ubiegłym roku w Norwegii 52% nowo rejestrowanych samochodów to były elektryki...
Dodano: 5 lat temu
Do Tejlor:
To nie wózek, to pickup rodem z Francji (wpisz sobie w przeglądarce - samochód elektryczny Mega). Zapitala do 70 km/h, a zasięgu ma "to" ze 150 km. Mamy tego parę sztuk w różnej zabudowie. :)
Wygląda trochę jak Toy Toyka
Dodano: 5 lat temu
Do povagowany: Auto nie służy tylko do użytku w mieście. Nikt nie ma 3,4 aut - do miasta, SUV-a, na trasy, do pracy
Normalne i prawdziwe auto zajedzie wszędzie, zatankuje w 10 minut i pokona 500 czy 900 kilometrów
A właściciel nie musi drżeć że stanie w polu i będzie płakał bo akumulatory sie rozładują (co innego awaria)
Dodano: 5 lat temu
Do Tejlor: Ja jeździłem Leafem 4-5 lat temu, podczas pobytu w Norwegii. Podczas zwiedzania okolicy zawsze robił 160km na ładowaniu. Od tego momentu jestem zdania, że silnik spalinowy w aucie miejskim to nieporozumienie. Gdyby było mnie stać, to dzisiaj jeździłbym elektrykiem.
Dodano: 5 lat temu
Do Tejlor: to był melex
Dodano: 5 lat temu
Do mucko1: Wózek widłowy się nie liczy! :)
Dodano: 5 lat temu
Do JacK: No odpowiednie podejście kolegi.
Ale ja chce ogólnie pokazać jaka jest oferta zakupu aut elektrycznych i hybrydowych.
A czy w ogóle jest i czy to się to opłaca to wnioski na później
Dodano: 5 lat temu
Do Tejlor:
Ja jeździłem po terenie mojego zakładu i trochę na zewnątrz Zawsze miałem wrażenie, że jak włączę cokolwiek więcej (światła, ogrzewanie, czy dmuchawę) to zaraz stanę z powodu braku prądu.
Dodano: 5 lat temu
Do MaArek77: Zakup samochodu nigdy się nie zwróci w potocznym rozumieniu tego słowa.
Oczywiście też wyznaję zasadę, że każdy kupuje to na co ma ochotę ale żeby dyskutować na jakiś temat to jednak trzeba przyjąć jakieś założenia i warunki brzegowe choćby taki o opłacalności zakupu hybrydy. Stąd też moje wyliczenie :-) i wnioski.

Ale jak patrzę w przeszłość to też kiedyś kupiłem diesla wiedząc, że w 90% będzie jeździł w mieście. Ale po pierwsze, nie miał DPF'a, po drugie zakładałem jego użytkowanie na jakieś 100-120 tys. km (sprzedałem po zrobieniu 105 tys.) oraz po trzecie cena była tylko o 3 tys. większa (wyprzedaż rocznika) niż za auto z silnikiem benzynowym o podobnej mocy więc pewnie coś tam zarobiłem na mniejszym spalaniu :-)
Jeśli miałbym wydać 15 tys. więcej niż za porównywalną mocą benzynę to bym diesla nie kupił bo nie widzę przewagi dla PODKREŚLAM mojego sposobu używania samochodu.

Dlatego też nie ma co generalizować bo te warunki użytkowania samochodu są jednym z czynników, które trzeba brać pod uwagę w takich dyskusjach.

Dodano: 5 lat temu
A tak od drugiej strony: kto z Was jechał za kierownicą auta elektrycznego (nie hybrydy) choć 1km?
Dodano: 5 lat temu
Do JacK: No kolega dobrze rozumuje...
Ale niekiniecznie z tymi wyliczeniami.
Bo rzeczywiscie i diesel i hybryda zwracaja sie dlugo.
Ale kto piwiedzial ze wszystko musi sie zwrocic.
Chce to kupuje.
Inny kupi grata za 50 tys V6 i spali 15 na 100 i nic mu sie nie zwroci. Przepali.
Ja przeplace 15 tys ale pojezdze tanio
Dodano: 5 lat temu
Do povagowany: Nic nie narzucam. To zabawa i test wiedzy

Wnioski kazdy sam wyciaga
Dodano: 5 lat temu
Do damian88max: No pibto 800 km ze ma to byc alternatywa dla diesla, tego zlego ktory znika.
W ohole normalne auto to ma chyba zasieg 609 czy 800 km.
A elektryczne piwinno tym bardziej miec bo jest drogie.
Tylko ze realny zasieg a deklarowany to roznica rzedu 30%
Dodano: 5 lat temu
Do MaArek77: Marna prowokacja z tą ankietą bo przecież samochodów elektrycznych o takim zasięgu 600-800 km nie ma. Więc oferta realna nie istnieje. To co jest z elektryków ma ceny zbyt wygórowane.

Co do hybryd to zasięg też na akumulatorze jest znacznie mniejszy niż 600-800 km ale i tutaj też ekonomia zakupu jest dyskusyjna bo patrząc np. na cenę yarisa : benzyna 52/54 tys. w zależności od pojemności silnika, hybryda za 67 tys.
Więc spokojnie cena dla kogoś napalonego nie zaporowa ale kiedy te ekstra 15/13 tys. za hybrydę się zacznie zwracać ? Jaki zysk jest na 100 km? 10 pln? Czyli ile trzeba przejechać? 150 tys.?
Dodano: 5 lat temu
Do damian88max: Jak zarabiasz 3 tys. netto miesięcznie to raz na 5 lat stać Cię na auto za maksymalnie 15 tys. a jak 8 tys. za 50 tys. O tę proporcję mi chodzi :-)
Dodano: 5 lat temu
Do JacK: roczne wynagrodzenie na auto raz na 5 lat to nie jest źle. Tyle że dla kogoś kto zarabia 3tys to dużo większe obciążenie niż dla kogoś kto zarabia 6 czy 8tys więc ciężko porównać
Dodano: 5 lat temu
Do MaArek77: ale po co ten próg 800 km?
Dodano: 5 lat temu
Do MaArek77: "Nie sluchacie i nikt nie wypelnia ankiety" - ale Ty z góry chcesz nam narzucić jakiś tok rozumowania, tym samym wynik :) Dodam jeszcze, że nie każdy do życia potrzebuje SUVa, a jak benzyna do niego za droga, to trzeba sobie kupić coś ekonomicznego.
Dodano: 5 lat temu
Do damian88max: chce porownywac i moge bo przeciez mamy teraz elektryki i hybrydy.
Tak mowia
To czekam na kogos kto wymieni te 5 modeli renault, opla, fiata po 5 na prad z zasiegiem 600 czy 800 km i 5 hybryd

Bo ja sie nie znam. Ja tylko na dieslach
Dodano: 5 lat temu
Do JacK: Kolego tez tak bym chcial. Ake 6 pensji nawet w Niemczech to jesli chodzi na osobe to sporo

Nie sluchacie i nikt nie wypelnia ankiety
Dodano: 5 lat temu
Do damian88max: Wg. mnie nowy samochód by był nieodczuwalny dla budżetu domowego to powinien kosztować ok. 5-6 dochodów miesięcznych netto ;-)
Dodano: 5 lat temu
Do MaArek77: Oferta czy to na hybrydy czy na elektryki jest w Polsce dostępna i każdy co chce mieć taki samochód to sobie go może zamówić i kupić. Nie jestem na razie zainteresowany i nie śledzę ofert na bieżąco. Kupisz toyoty, nissana, bmw, kia i pewnie jeszcze jakieś inne.
Dodano: 5 lat temu
Porównałbym Diesle do celebrytek po operacjach plastycznych a elektryki do tych które są naturalne.Ankieta wyglądałaby podobnie.
Dodano: 5 lat temu
Zapomniałeś o silnikach benzynowych, w przypadku których nie ma problemu ze spalinami i zasięgiem. Wszelakie nowe TSI, Ecoboosty itp spalają już podobnie jak TDI o ile ich zbytnio nie popędza się i szybko zastąpią diesla.

Co tyczy się elektryków to zasięg jest co raz lepszy, nowy Nissan LEAF ma już ponad 200km zasięgu, co jest wystarczające dla ogółu ludności. Zadaj sobie pytanie ile kilometrów dziennie robisz :) Mój kolega ma model z pierwszej serii, jeździ nim od 5 lat, zrobił już o 80.000km i baterie trzymają jak w dniu zakupu.

Akurat niemieckie społeczeństwo stać na benzynę. Stać również na elektryka, aby pojechać na zakupy do Aldiego :) Polski do tego tematu nie mieszaj, bo problemu z dieslem nie ma, a mimo to ludzie nie chcą już używanych ropniaków.

W przyszłości nie ma miejsca dla diesla w autach osobowych, odejdzie do historii jak dwusuwy.
Dodano: 5 lat temu
Do MaArek77: co ty chcesz porównywać diesla który jest od 100 lat czy więcej do hybryd które są ledwo od 10 lat czy elektryki jeszcze krócej poczekaj 10 lat i wtedy zrób porównanie. Mi by wystarczył elektryk z zasięgiem 300-400km a nawet 200 dawał by radę na codzien
Dodano: 5 lat temu
Do JacK: czy kompakta ma kupować ktoś kto zarabia niecałe 20k zł na miesiąc ;-)
Dodano: 5 lat temu
Nie chce mi się przeszukiwać internetu by udawać że znam odpowiedzi na wszystkie pytania więc nie będę się wygłupiał,natomiast bez zastanowienia wymieniłbym prawie wszystkie popularne auta z silnikami diesla.
Dodano: 5 lat temu
Do JacK: Ale pomijamy czy stac Polakow na elektryki i hybrydy czy nie. I czy stac Niemcow czy Rosjan
Pytam o ofertę.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 godziny temu, przez giernal
Podczas dzisiejszego powrotu z Łodzi tuż przed tankowaniem na jednej z kaliskich stacji benzynowych licznik Dustera wyświetlił przebieg 95 903 km oznaczający, iż niemal dokładnie w 50 miesięcy ...
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
7 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl