Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Subaru Legacy B4 4WD Station Wagon
»
Nerwy i zapomniane klucze.
Wpis w blogu auta
Subaru Legacy
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 679 razy
Data wydarzenia: 12.10.2011
Nerwy i zapomniane klucze.
Kategoria: inne
Dzisiaj miałem troszkę nerwowy dzień i przez nieuwagę zamknąłem sobie klucze w aucie!!!
A ,że nie oddzieliłem ich od zapasowych to wszystkie od tego auta zostały zamknięte i zrobiłem się na cacy.
Próbowałem różnymi kluczami i innymi dziwnymi rzeczami. Poprostu już byłem tak zdesperowany ,że nawet już myślałem którą to szybę poświęcać na wejście.
Poszedłem do domu i wyszukałem jakiegoś drąga na firanki i zacząłem go wpychać między uszczelkę drzwiową. Było bardzo trudno ,ale miałem plan ,że tym drągiem dosięgne przycisku otwierania od środka i zadziała centralny i będzie git. Narobiłem się jak bury osioł bo bardzo ciężko wchodził ten drąg. Ludzie się gapili i ochrona z pobliskiej tv też. Jedna pani nawet spytała "co pan robi temu autu?" .
Wkońcu wpadłem na pomysł ,że wezmę drut z takiego wieszaka i spróbuję go wygiąć by te drzwi w których operowałem otworzyć. No i też D...A bo okazał się mało "twardy" i giął się.
Wkońcu wziąłem ten drąg na firanki wygiąłem go i zrobiłem takie jakby U no i udało się.
Auto otworzone ,klucze w ręku ,wszystkie szyby całe!
Jest tylko jedno ale
w drzwiach kierowcy nie mogę przekręcić kluczyka. Chyba uszkodziłem bębenek
No i chyba zainstaluje alarm i podłącze pod obecny centralny to będe miał otwieranie z pilota to może w razie W .... nieważne
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez darek-k
Piątek upłyną na wymianie sprzęgła w naszym Peugeot 207
wbrew pozorom pracy jest co niemiara, czas jaki spędziłem w garażu wędrując kanał garaż i tak w kółko dał popalić, + cała ...
3
komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez darek-k
wersja jak najbardziej mi pasuje, takiego szukałem i takiego w końcu znalazłem, taki dla mnie w sam raz,
jest kilka tematów w nim do ogarnięcia, o tym wkrótce
16
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Niemniej jednak praktyka czyni mistrza!
Rozbawił mnie xD
Już jako mały chłopiec rozbierałem zabawki na części pierwsze. Choć zazwyczaj wszystko ończy jako demolka. Jeśli już to wolę coś dokładać do auta niż je w dziwne sposoby otwierać. Bóg jeden wie czy nie poleciała by np przednia szyba. U siebie mogę tak robić ,ale jakiemuś klientowi by się to nie spodobało. Rozumiesz?