Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta » Nareszcie to zrobiłem ! jest pięknie ! :)







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta
  • przebieg 55 600 km
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 4064 razy
Data wydarzenia: 28.04.2014
Nareszcie to zrobiłem ! jest pięknie ! :)
Kategoria: inne
Cześć

Rok temu czyli zaraz po zakupie cytryny zauważyłem, że na felgach jest jakiś dziwny rdzawy nalot wżarty w felgi, niby koła umyte, wyszorowane gąbką ale to było za mało, wyglądały strasznie nie mogłem na to patrzeć. Z racji tego, że wtedy zbliżał się sezon letni trzeba było coś z tym zrobić a więc pojechałem do Castoramy kupiłem pastę do rąk BHP za około 20 zł + stare szczoteczki do zębów, które miałem w domu i do roboty. Szło całkiem nieźle ale ręka odpadała szczególnie przy 4 feldze. Efekt wiadomo był cudowny felga wyglądała jak nowa po rdzawym nalocie ani śladu. Czas pracy: około 2 godzin jak dobrze pamiętam.

Wtedy też wpadłem na pomysł wyczyszczenia felg od wewnątrz, ale odkładałem tą robotę z tygodnia na tydzień bo wiedziałem co mnie czeka później zapomniałem i tak przyszła zima. Jednak ten rok, ten sezon należał do mnie i do wyczyszczenia felg od środka. Musiałem to w końcu zrobić ! tym razem zamiast pasty BHP użyłem uniwersalnego środka czyszczącego bo na paście bym chyba nie zarobił :)

Na pierwszy ogień poszły przednie gorsze koła, po podniesieniu auta i odkręceniu pierwszego koła moim oczom ukazał się wielki czarny syf, załamałem się no ale przecież nie poddam się ! Jednak prawie 3 lata sypiącego się pyłu z klocków robi swoje. Musiałem dodatkowo pousuwać strasznie trudno schodzący klej od odważników. Gdy już skończyłem przednie koła, wtedy pomyślałem, że tył będzie trochę lżejszy jednak nic z tego ten straszny syf nie wiele różnił się od przednich kół.

Po 7 godzinach z 30 min. przerwą skończyłem !:) Za każdym razem gdy przykręcałem wyczyszczone koło biła ode mnie radość:) Może ktoś spyta ale po co ? jaki to ma sens ? przecież tego nie widać ? już spieszę z odpowiedzią. Jestem strasznym pedantem jeśli chodzi o auto, musi być ono zawsze czyste odkurzone, kurze sprzątnięte, nawoskowane. Bardzo dbam o samochód dlatego taka czynność czy każda inna nie sprawia mi problemu a przede wszystkim, wszystko co robię przy aucie, szczególnie przy mojej pięknej cytrynie to lubię to robić, sprawia mi to satysfakcję.

Oczywiście zrobiłem fotorelację. Zapraszam do oglądania, oceniania i komentowania.

Dziękuję i pozdrawiam !
Mikołaj


P.S. Zdjęcia niestety są nie tak ułożone jak miały być ;/
Ostatnia aktualizacja: 28.04.2014 21:40:53
Dodano: 10 lat temu
Do corsaztater: Zgadza się, nie jesteś sam, o nie nie, ja mam na tym punkcie świra ! Niektórzy śmieją się ze mnie, że lakier zedrę haha :D

No to co, do dzieła nie ma na co czekać ! łatwa, lekka i szybka robota :)
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: to już wiem, że nie jestem sam z tym myciem samochodu co chwilę :)

swoje by mi pasowało również odkręcić i użyć raczej preparatów które zaproponował autre2003.
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: ok. dzięki będę pamiętał nie chcę mieć zeżartych felg :) Pozdrawiam !
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: Tylko jakbyś chciał takiego używać to pamiętaj, że to koncentrat i trzeba go odpowiednio rozcieńczyć.
Nie stosuj też nigdy na rozgrzane felgi i nie przesadzaj ze stężeniem.
Spotyka się na myjniach, bo to środki do użytku profesjonalnego ;) .
Pozdrawiam.
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: a no widzisz dobrze wiedzieć bo tak naprawdę nawet nie wiedziałem czym różnią się wszystkie środki do felg. Czyli jak bym użył dokładnie tych preparatów, które mi wysłałeś było by mi łatwiej bo jest to jednak tan kwas. Dziękuję za wyjaśnienie i podpowiedź. Człowiek uczy się jednak całe życie.
A nawet środki tych firm, które mi wysłałeś czasami spotyka się na myjniach ręcznych.
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: Ten co podałeś w linku to jest napisane, że nie zawiera kwasów, czyli to raczej preparat zasadowy i odpowiednik tego Kenoteka o którym Ci pisałem.
Tu masz kwas do felg:
http://allegro.pl/tenzi-alux-strong-5l-do-silnie-zabrudzonych-felg-i4116569001.html
http://allegro.pl/nerta-atc-300-silny-kwas-do-felg-i-innych-5l-wro-i4149985361.html
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Przy normalnym myciu auto np. co 3 dni czasami codziennie bo mam na tym punkcie świra, czy to na myjni czy na ogrodzie, tak jak napisałem ja nawet takiego czegoś nie potrzebuję bo felgi nawet nie zdążą mi się zakurzyć a ja znowu myje całe auto. Program nr. 1 na myjni samoobsługowej w zupełności mi wystarcza do domycia felg.
Dodano: 10 lat temu
Do Egontar: No dzięki. Jak lubisz czyścić sobie auto itd. tak jak ja to robota będzie przyjemna bo nie będziesz się wkurzał tylko na spokojnie czyścił malutką szczoteczką do zębów każdy zakamarek :) a 7 godzin to tak mega spokojnym tempem żeby się nie spieszyć bo i po co, po za tym trzeba oszczędzać ręce na następne koła a szczególnie na ostatnie.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: No no już wiem zgadza się, tak jak napisałem ta nazwa kwas po prostu mnie zmyliła tak samo chyba jak kolegę MaArka77 na początku. No może nie trzeba ale np. jeżeli ktoś nie chce się dotknąć felg ręką, nawet trochę maznąć gąbką a ma brudne felgi to psika właśnie tym preparatem odczeka parę minut i spłukuje myjką bo ona się tu dużo lepiej sprawdzi(duże ciśnienie) od jakiegoś węża ogrodowego co ma malutkie ciśnienie. Mam namyśli coś takiego bo może jeszcze nie mówimy o tym samym:
http://allegro.pl/sonax-xtreme-do-czyszczenia-felg-silny-500ml-i4185985034.html?utm_source=archiwum_allegro&utm_medium=Offers&utm_campaign=Product&utm_term=Motoryzacja-3_Chemia-18903_%C5%9Arodki+czyszcz%C4%85ce+i+kosmetyki-18913_Czyszczenie+felg-18915
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: Jak myjesz na samoobsługowej to w sumie tez możesz wykazać się "sprytem" i popsikać sobie felgi własnym preparatem, czy to kwaśnym czy zasadowym ;), wybór należy do Ciebie, bezpieczniejsze są zasadowe, skuteczniejsze kwaśne, choć te "sklepowe" (typu Sonax czy innej firmy w buteleczce 500 ml ;) ) moim zdaniem kiepawo działają.
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: a no właśnie niestety nie mam myjki wysokociśnieniowej, myjką tą mogę się jedynie zadowolić na myjniach samoobsługowych na, których dokładnie umyję felgi ale od zewnętrznej strony, bo auto myję dosyć często i felg nigdy nie mam nie wiem jak brudnych, po za tym klocki, które mam nie pylą aż tak strasznie tego pyłu.
Koła są wizytówką naszego auta, muszą lśnić ! :)
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: To wygląda jak ten no mr masule do okien i koszyuje znacznie mniej i nie trzeba myjki wysokocisnieniowej.
Dodano: 10 lat temu
Do sajeks: aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa o to chodzi ! boże jak to brzmi, kwas. Czyli zwyczajny preparat do czyszczenia felg np. Sonax czy innej firmy w buteleczce 500 ml. za około 30zł. Ta nazwa kwas mnie zmyliła bo nigdy nie słyszałem takiego określenia. Mogłem tego użyć zgadza się no ale nigdy tego nie używam dlatego o tym nie pomyślałem, po za tym do tego preparatu przydałaby się myjka wysokociśnieniowa, której nie mam, muszę zadowolić się zwykłym wężem ogrodowym.
Dodano: 10 lat temu
Do Shinobi1978: No dziękuję. Auto musi lśnić, musi się świecić jak psu jajca !:) a dom ? eeee tam, auto ważniejsze haha :) no trzymaj się i do zobaczenia !
Dodano: 10 lat temu
Piękna robota! Felgi jak nowe, też mnie to czeka, ale widzę, że tu wielu fachowców jest w tej materii, trochę poczytam i będę mądrzejszy. 7 godzin mnie trochę zniechęca ;)
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: Jak masz myjkę ciśnieniową to i tak doczyścisz.
Szczególnie jeśli będziesz to robił w miarę regularnie.
Jeśli czyścisz na aucie to zamiast kwasu możesz użyć preparatu zasadowego do felg np. Kenotek X-tra 3300. Są oczywiście tez inne tego typu preparaty do użytku profesjonalnego, ale w necie ten najłatwiej kupić.
D tego szczotka do felg najlepiej Vikan i będziesz miał zawsze czyste, szczególnie jeśli przy wymianie kół, wyczyścisz i zawoskujesz felgi.
Dodano: 10 lat temu
Kwas do felg kupisz na stacji benzynowej czu norauto i w każdym mototyzacyjnym. Uważaj, żeby nie nakapać na lakier i nie stosuj go na gorącej feldze bo spali farbę. Psikasz, czekasz kilka minut i nie namachasz się tak.
Dodano: 10 lat temu
Piękna robota! Ciekawe czy dom też tak lśnił przed Świętami czy tylko autko, he he! Od razu inaczej to wygląda, felgi jak nowe, pozdrowienia Mikołaj do zobaczenia 1 maja!
Dodano: 10 lat temu
Swego czasu zabrałem się za podobną operację, ale widząc jej trud i mozoł szybko skapitulowałem. :P
Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: No dokładnie, zgadza się, no nie da się doczyścić felg od wewnątrz gdy są na aucie no bo jak niby ? trzeba mieć zdjęte koła, dlatego nie zrozumiałem co wcześniej napisał elenski2.
Ja niestety nie mam całych kół, zmieniam same opony, więc nie mam nawet okazji je wyczyścić co sezon, muszę się męczyć z lewarkiem i zdejmować każde koło z osobna na podwórku tak jak teraz.
Dodano: 10 lat temu
Do elanski2: Sprawa jest prosta.
Felg od wewnątrz niezbyt da sie wyczyścić.
Wystarczy czyszczenie raz w roku przy okazji zmiany kół zima/lato.
Zeby nie pojawiały sie żółte osady i przypalony pył z klocków hamulcowych wystarczy raz na tydzień dokładnie umyć felgi.
Polecam do tego pastę BHP (usuwa tłuszcz).
nie polecam żadnych agresywnych środków.
Jeśli felgi będą zaniedbane jak w wypadku kolegi to niestety z doczyszczeniem będzie juz męczarnia
Dodano: 10 lat temu
Do elanski2: No dzięki. Też jestem ciekaw jak długo będą czyste, wiadomo co miesiąc nie będę tego robił, może dopiero za 2 sezony, zobaczymy. Ja je czyściłem od wewnątrz teraz, pierwszy raz i na pewno poprzedni właściciel tego nie robił, więc ten syf uzbierał się po przebiegu 55 tyś. km.
Nie wiem co to może być za maź tak jak piszesz ale myślę, że warto to wyczyścić. Więc lewarek pod auto, klucz w dłoń i jedziesz :)
Jak czyścić felgi od wewnątrz myjką ? przecież tam nie dojdziesz jak koło na aucie jest. Wyjaśnij dokładniej o co Ci chodzi, chętnie odpowiem.


Dodano: 10 lat temu
Do MaArek77: Oczywiście zgadzam się z Tobą w 100 % jeszcze by mi lakier zszedł, nie zaryzykował bym, namęczyłem się ale bezpiecznymi środkami i miałem pewność, że nic się nie stanie.
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: Dobra robota, też tak mam, może tylko mniejsze możliwości (garaż pod chmurką). Ciekawi mnie jak długo wytrzymają w czystości lub jak dawno czyściłeś je (jeżeli w ogóle). Ja zauważyłem na swoich alu od wewnątrz na obręczy taką szarą maź. Warto wyczyścić ?
Jak myślicie, czy podczas mycia auta na myjce ręcznej (pod ciśnieniem) warto czyścić dokładnie felgi od wewnątrz ?
Dodano: 10 lat temu
Do Miki392: Nie orientuje się co to za kwas ale uważam że kwasem to można potraktować felgi do renowacji lub z "żuka" czy dużego fiata a nie piękne i drogie alufelgi z nowoczesnego auta.
Kto odpowie jak sie coś z nimi stanie?
Dodano: 10 lat temu
Dziękuję bardzo za uznanie :)

Aha no właśnie nie wiedziałem skąd taki rdzawy nalot, bo mam już długo auto i nic takiego mi się nie pojawiło a to dlatego, że najzwyczajniej w świecie myję regularnie felgi w przeciwieństwie do poprzedniego właściciela, no proszę.

Faktycznie macie racje z nawoskowaniem, mam wosk mogłem to zrobić, achh no nie pomyślałem, następnym razem go użyje.

Kwas do felg ? nawet nie wiedziałem, że coś takiego jest, pewnie było by mi łatwiej z robotą no ale trudno.

P.S. Ostatnie zdanie nieaktualne, zdjęcia są ułożone prawidłowo :)
Dodano: 10 lat temu
Mój ulubiony temat.

Gratuluję, popieram i składam wyrazy uznania za tą pracę i za wpis.

Taki nalot to wżarty na gorąco pył z klocków hamulcowych.
Efekt zaniedbania, ktoś nie mył często kół, jeździł szczególnie w upały brudnymi i sie tak narobiło.

Dlatego ja myję alufelgi co najmniej raz w tygodniu i po każdej dłuższej trasie.
Na takie żółtawe wżery polecam oprócz pasty BHP, benzynę ekstrakcyjna, chusteczki nawilżane do pielęgnacji niemowląt lub w ostateczności pastę tempo (jak nie można wytrzeć trzeba ściernie potraktować.

Może niektórych to zdziwi ale alufelgi można nawet nawoskować dzięki czemu będą śliskie i połyskujące a brud do niech nie przylegnie tak łatwo i szybko (nie wżera się)

Środków do czyszczenia felg typu 'Reiniger" nie polecam bo napsikanie na chromowane czy błyszczące logo marki na kole może skończyć sie jego zmatowieniem bądź uszkodzeniem.

A kwas do felg - oświećcie mnie co to takiego?
Mam podobny problem z kołpakami zimowymi i jakoś nie chce brud zejść
Dodano: 10 lat temu
jest taki preparat którym wystarczy popsikać odczekać kilka chwil i jest taki sam jak u cie po 7godzinach ale jak ktoś ma dużo wolnego czasu to dlaczego nie ;)
Dodano: 10 lat temu
Też uważam, że ma to sens. Moje auta też są niemal zawsze czyste.
Co do felg zgadzam się z sajeksem, mogłeś kupić kwas do felg, było by znacznie szybciej i łatwiej ;).
Natomiast jak już wyczyściłeś trzeba było zawoskować następnym razem łatwiej byłoby doczyścić.
Są takie szybkie woski syntetyczne z przeznaczeniem również do felg aluminiowych.
Pozdrawiam
Dodano: 10 lat temu
Oczywiście, że to ma sens. Dobra robota. Mogłes dla ułatwienia pracy kupić sobie kwas do felg. Zresztą teraz tez możesz się w niego zaopatrzeć i systematycznie go stosować.
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
13 komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16 komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl