Witam!
W dniu 12 stycznia 2015 zożyłem zamówienie na Skodę Fabie Kombi.
Auto w 8 tygodniu miało trafić na produkcję i tak w zeszły wtorek salon poinformował mnie o fakcie - auto zjechało z taśm produkcyjnych. Licząc sobie po cichu dwa, trzy tygodnie i zjedzie do salonu!
A tu niespodzianka!
Wczoraj dostałem telefon auto już na placu w Pile - szok tydzień i jest. Wybrałem się więc dzisiaj na wycieczkę przywitać z nowym wozem.
Przy okazji zawiozłem zimowe opony Kleber aby od razu zrobili przekładkę. Zima kiepska ale temperatura spada jeszcze poniżej 0, a ja nie chcę w razie jakieś stuczki szarpać się z ubezpieczalnią, która odmówi wypłaty bo nie miałem zimówek!
Załatwiłem wszelkie formalności, tzn. upoważnienie do rejestracji i czekamy na brakujące kwity od auta bez których nie da się go zarejestrować i tym samym odebrać. Mam nadzieję, że jutro dojadą i w piątek będę mógł nim wyjechać z salonu.
Choć będzie to auto dla żony oczywiście ja bardziej niż ona nie mogę się doczekać odbioru ale to chyba normalne.

Jak tylko ten moment nastąpi i auto pozbędzie się tych wszystkich naklejek uzupełnię galerię i opis auta.

Pozdrawiam