Wpis w blogu użytkownika
macminik
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 920 razy
Miłośnicy Alf pobili rekord Guinnessa
Kategoria: spotkanie
1 maja 2015 roku już od 7 rano parking centrum handlowego Centralna Europa w Gliwicach zaczął zapełniać się Alfami. Były samochody z różnych zakątków Polski - liczna ekipa z Podkarpacia (pozdrawiam), z Malborka, Lublina, Gdańska, Krakowa, Dolnego Śląska. Nadzwyczaj licznie pojawili się też czescy i słowaccy miłośnicy tej marki. Byli też przedstawiciele Niemiec, Belgii, Holandii, Szwajcarii, Węgier. Z każdą chwilą pojazdów przybywało i parking (niemały) zaczął się zapełniać. Pobliski McDonalds przeżywał prawdziwe oblężenie i choć pracownicy stawali na głowie by szybko nakarmić i napoić głodnych, kolejka była na jakieś 20 do 30 minut.
Jeśli chodzi o samochody, królowały chyba najbardziej popularne modele 156, 147 i 159. Były też takie perełki jak Alfa Romeo 4C, Alfa Romeo 75 czy 33. Były też Alfy które śmiało można już uznać za klasyki - Alfetta, Alfasud, Spider, Gulietta.
Samochodu ustawiły się przed wytyczonym odcinkiem przejazdowym, który zgodnie z zasadami rekordu, miał liczyć 3,5 km. Okazało się, że odcinek na którym ustawialiśmy się, był nieco za krótki na taką ilość pojazdu i musieliśmy stanąć w trzech kolumnach. W końcu nastąpił długo wyczekiwany moment bicia rekord. Samochody jeden za drugim, zgodnie z wyznaczonymi numerami ruszyły. Na czele perłowa Alfa Romeo 4C z podkarpackiego, za nią te bardziej zabytkowe auta. Kolumna była naprawdę długa bo składała się z 1070 samochodów. Gdy czołówka wjeżdżała na parking po przejechaniu wyznaczonego odcinka, koniec jeszcze nie wystartował.
W trakcie przejazdu kolumna była fotografowana, filmowana i wzbudziła niemałe zainteresowanie okolicznych mieszkańców, którzy sympatycznie machali szaleńcom w Alfach.
Czy rekord zostanie pobity ? Prawdopodobnie tak, ale o tym musi zadecydować komisja w Londynie. Najprawdopodobniej udało się pobić dwa rekordy. Najdłuższej kolumny Alfa Romeo i najdłuższej kolumny pojazdów jednej marki. Ten ostatni rekord należał do sympatyków Renault i został ustanowiony w Poznaniu przez ponad 700 użytkowników "francuzów".
Impreza naprawdę wspaniała i aż nie chciało się wracać do domu. Malkontentom powiem, że w trakcie bicia rekordu awarii uległy tylko dwa auta. Jedna Alfa Romeo z 1977 roku, została doprowadzona do porządku w ciągu kilkunastu minut. Druga Alfa 156, padło sprzęgło.
Najnowsze blogi
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 16 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 17 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
44
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

a co do pobicia to trzeba poczekac czy komisja uzna rekord
"A jednak istnieje motoryzacyjne niebo ale można do niego dostać się tylko Alfą Romeo i jeżeli już, to niech to będzie Brera" - J. Clarkson
I duma że w Polsce a nie we Włoszech.
Jedno co łączy miłośników vw, mercedesów i alfaholików - spotykają sie na zlotach i wielbią swoje auta.
Mnie boli że nowa alfa potrafi być w cenie Vw lub droższa a używana znacznie tańsza od wymienionego.
Jedyny plus że od kilku lat ta marka poprawiła jakość i jest mniej awaryjna.