Japonskie auta to przeszłosc:

- toyota to dno, eko plastik, silniki dla emerytow, brak diesli nawet w SUVach i mocnych benzynowych. Dwa modela Auris i Corolla.
Paliwozerne hybrydy na autostradzie i wyjace skrzynie CVT. Jaraja sie hybrydzmi a jazda nimi to męka. Nic sportowego, nic ciekawego.
Do tego meeega brzydka Rav 4

- Nissan, tylko crossovery i to wlasciwie Francuskie. Ale Qashqai jest super

- Honda, dziwadlo Civic nawet w Kombii, H-RV z 2 silnikami i to samo C-RV. Diesli zero. Wyjace CVT

- mazda, wszystko super, 3 i 6 przeboje i diesel i benzyna mocna ale... wnetrza slabe i rdza

Do tego jak to u Japonczyka, brak mozliwosci dokupienia opcji. 3 wersje i tylko ta ze skóra i w dachu z dziura ma sens. Ale droga i ja ani skory ani dziury nie chcę.

Bezawaryjnosc to za mało aby porwac perfekcjonistę z wymaganiami

Wchodzi na to, że kupujący wierzą ponad miarę. Strzygą nas jak barany. Ciekawe, które jeszcze firmy nie mają nic za kołnierzem?

nie znacie się Mazda jest ECO i ulega biodegradacji
PS
a ten filmik widziałem i wygląda jak by ktoś promował inną markę

Mają inny skład "ocynku" albo dziecko kogoś ważnego dostało posadę bez kompetencji i odpisuje na listy
Jak by z takim pismem udać się do sądu, bo niezgodność produktu... Dobrze że przynajmniej w salonach wiedzą, że nie ma.