Kolega kiedyś pożyczył mi ładowarkę od swojego szajsunga z tym że efekt był dokładnie odwrotny. Po kilku minutach "ładowania" telefon w expresowym tempie kompletnie się rozładował

Do Mattisek: Masz rację. W swoim aucie pewnie tak bym zrobił. Najprościej dodatkowe gniazdo w schowku pasażera i po problemie. Jednak to auto z wypożyczalni i nic mi w nim modyfikować nie wolno. Jedyna rada to większy bezpiecznik, a siedzi 30-ka, bo wtedy innego nie miałem i tak już zostało. Lodówkę i podgrzewacz włączam okazjonalnie jak jadę w trasę z rodziną. Na codzień tylko elektronika więc nie powinno być problemu. Podgrzewacza też używa się w trasie max dwa razy w ciągu dnia po 15 minut.

Do MarcinGP: Panowie nie polecam przesadzać z tymi bezpiecznikami. Albo jara się bezpiecznik, albo instalacja. Pomyślcie co jest tańsze. Rozumiem, że można w miejsce 7,5A włożyć 10A Ale 30A to już przesada. Kiedyś ktoś się wam wepnie z przetwornicą i pociągnie 200W i będzie po zawodach. Fakt, że ładowarki mają zwykle po 500mA, 1A. więc można ich pociągnąć nawet kilka na jednym gniazdku. Gorzej gdy dochodzi lodówka i podgrzewacz. W tym przypadku pomyślałbym o tym aby do jednego gniazdka (np. w bagażniku) pociągnąć gruby przewód prosto z akumulatora i do niego założyć oddzielny, duży bezpiecznik. W razie awarii koszty o wiele mniejsze.

Chyba tez wymienię bezpiecznik na 30A bo czasami stosuje rozgałęźnik do gniazda zapalniczki na ładowarkę i lodówkę.

No i naprawione, wstawiłem 10tkę, wszystko gra

Do pantego: Ja do zapalniczki mam założony 30A. W trasie zazwyczaj jedno dziecko podłącza tablet lub telefon, drugie tablet lub odtwarzacz DVD, do tego jeszcze nawigacja i telefony, a czasami jeszcze lodówka i podgrzewacz jedzenia dla małych dzieci (okazjonalnie co jakiś czas) więc często mi się palił bezpiecznik. Kiedyś myślałem, że pomoże rozłożenie obciążenia na gniazda zapalniczek z tyłu i w kufrze ale okazuje się, że wszystkie i tak są pod jednym bezpiecznikiem. Tak więc włożyłem największy jaki miałem na stanie jakieś 3 lata temu i od tamtej pory mam spokój, nic się nie dzieje. Najwyżej kiedyś jak przesadzę to przewody się z izolacji "obiorą"

Ja miałem taką sytuację, bezpiecznik znalazłem i wymieniłem. Ja zwarcie zrobiłem końcówką miernika, przy okazji zgasły kilometry na liczniku.

Do sajeks: No tak, ale skąd wiesz gdzie niektórzy mają głowy.

Amelinum dobre jest na wszystko

Do glotox: toż chyba nie zmistkuje tego drutem amelinowym. Z głowa trza robić.

Do sajeks: No tak mostek i cała instalacja do wymiany. Ktoś po coś wymyślił właśnie bezpieczniki.

Do pantego: Jak założysz 10 to się nic nie stanie. Jeżeli zaczniesz podłączać wiele urządzeń to wtedy go wysadzi. Bezpieczniki w samochodach działaja nie inaczej jak popularne korki w domu. Zawsze możesz spróbować zmostkować bezpiecznik po swojemu.

Do pantego: spolojnie możesz założyć 10A w większości samochodów za zapalniczce jest właśnie 10A

Do Stig210: No koszt wysoki, tylko nie plączą się wtedy żadne kable

Do sajeks: Namierzyłem bezpiecznik - byl spalony. Jeżeli ktoś ma lub bedzie mieć podobny problem, to jest to bezpiecznik nr 33 15A, i teraz pytanie, bo mam w zapasie bezpiecznik 10A, podobno jak się nie używa zapalniczki, tylko gps lub ładowarka to nie ma problemu. Zapalniczka zawsze spali bezpiecznik 10A czy tylko istnieje pewne ryzyko jeżeli będę jej używał?

Do pantego: Z fabryczną navi daj sobie spokój, nie warto.

Do sajeks: tak, wszystko inne działa, zaraz zejdę zobaczyć bezpieczniki, dam znać czy to rozwiąże problem.
W planach mam fabryczną navi ale to wiąże się z zakupem również kosza wraz z konsolą, wszystko razem wydatek ok. 1000zł. więc to dalszy plan, na razie muszę sobie radzić z telefonem

Do pantego: to kup se zwykłą navi. Czasem jest w samochodach tak, że zapalniczka jest na jednym bezpieczniku co oświetlenie wnętrza, albo nie wiem, radio. Wszystko Ci tam działa poza ptakiem???

Do sajeks: No to całe szczęście
A co do ładowania w domu, często korzystam z nawigacji w telefonie, navi w telefonie zżera najwięcej z baterii, bez kabla długo by nie podziałała

Swoją drogą to na przyszłość ładuj w domu.

Jest bezpiecznik. Nic nie musisz wymieniać.