Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Toyota Verso MoyaToya » Krwawy atak bażantów, serwisy, spalanie i 35000km wiejskich wojaży.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Toyota Verso
Dodano: 6 lat temu
Blog odwiedzono 973 razy
Data wydarzenia: 18.05.2018
Krwawy atak bażantów, serwisy, spalanie i 35000km wiejskich wojaży.
Kategoria: inne
Witam wszystkie Panie jak i Panów.

Bo dłuższej nieobecności (ohoho, trochę minęło), postanowiłem coś napisać w sprawie Verso.

Wkrótce mija rok od zakupu nudziarza, zatem czas na drobne podsumowanie.


Niezawodność.

Toyota.
To słowo oznacza wiele.
Do niedawna 100% niezawodność, lecz z czasem migracji fabryk ku Europie straciło nieco na znaczeniu. A Verso? Powstaje w Turcji. Niektórzy twierdzą, że Turcja leży w Europie, odłóżmy jednak na bok lewackie sny i przyznajmy, że to jednak Azja.

A samo Verso okazało się niezawodne, jak na azjatycki produkt przystało.
Zero usterek.
Zero problemów w trasie.
Ot, Toyota jaką lubimy.

Spalanie.

Po (prawie) okrążeniu ziemi wyszło średnio 8.3 l/100km.

Jak na siedmiomiejscowego minivana napędzanego blisko 150 konnym benzyniakiem sprzężonym z automatyczną skrzynią biegów (CVT) wynik jest co najmniej świetny.
A trzeba pamiętać, że Verso jest większe (choć lżejsze)od Tourana i jak na klasę całkiem dynamiczne (podczas zabawy łopatkami pod kierownicą).

Wygoda.

Wysoka.
Cisza, spokój, przestrzeń.
Dodatkowe dwa miejsca przydają się częściej niż można by pomyśleć.

Mieszkam niedaleko plaży więc wypady w pełnym składzie są bardzo częste.

W pozostałym po rozłożeniu siedzeń bagażniku mieszczą się jeszcze zabawki i koce oraz lodówka z prowiantem - którą można podłączyć do gniazdka 12v właśnie tam znajdującego się.

Emocje.

Eh. Nudy.
Ale na dobrą sprawę o to chodziło.
Jedyne uczucia jakie mam do Verso to zaufanie.
I to wystarczy w tego typu samochodzie.


Dantejskie sceny.

Bażanty. Stała się rzecz niebywała.

Wracając po nocnym dyżurze (trasa wiejsko-leśna) jadący z naprzeciwka Discovery Sport (a jakże) uderzył w dwa bażanty.
Te eksplodowały jak Piñata na ósmych urodzinach Juanity Rodriguez.
Usłyszałem stłumiony huk.
Zwolniłem, rozejrzałem się wokół....a w trójkątnym okienku za słupkiem "A" od strony kierowcy tkwi łeb bażanta, zaś pod lusterkiem dynda część jego kręgosłupa.
Szyba do wymiany.

Tego samego dnia w drodze na kolejny dyżur na szybę czołową "siadł" mi kolejny bażant. Pęknięcie w kształcie litery "L" ciągnęło się na około 30cm.

W sumie strat na około 350GBP (na szczęście część pokryło ichne PZU).

Długie trasy Verso połyka jak Smok Wawelski owieczki.

Tym razem przyszła pora na kolejny wyjazd do Polski.

Pełny załadunek, tym razem po dach (mam kratkę jak przedstawiciel MAKRO, co daje dodatkowe 20 KM) i trasa dzienna.
16 godzin z promem i "door to door" udał się jak marzenie - jedynie mała przeszkoda na a4 na wysokości Legnicy zmusiła mnie do małego objazdu przez okoliczne wioski.

W Polsce Verso dostało nowe opony - poprzednie zostały zjedzone "do łysa" przez angielskie drogi i bezdroża.

Wybór padł na budżetowe Barum Quartaris XL. Oczywiście wielosezonówki ;)

Fajnie chodzą po zakrętach jak na taki typ ogumienia i są stosunkowo ciche.

Rozsądny zakup z odpowiednią dozą zadowolenia.

Klimatyzacja odgrzybiona, olej zmieniony.

Jeszcze tylko świece dojdą z ipartsa i będzie Verso gotowe na kolejne 40kkm.

A póki co urlop.....

I tym miłym akcentem kończę ten wpis życząc wszystkim udanej majówki, soczystego karczku z grilla i orzeźwienia.

Pozdrawiam,

Piotrek
Ostatnia aktualizacja: 19.05.2018 11:10:10
Dodano: 5 lat temu
Do brzozzhems:
Nie ma to jak polskie.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Ja właśnie też wróciłem z grilla. Nie ma to jak polskie BBQ
Dodano: 6 lat temu
Do brzozzhems:
Twardy gość...[los2]
Dodano: 6 lat temu
Do brzozzhems: Ja miałem dziś.
Dodano: 6 lat temu
Do FranzMaurer: Nie wiem. Nawet się nie zatrzymał.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: Nie. Dziś obstawiam grilla. Bo pogoda taka, że aż szkoda by było nie rozpalić ;)
Dodano: 6 lat temu
Do brzozzhems:
A kyler z Disco odjechał bez strat ;)?
Dodano: 6 lat temu
Do brzozzhems:
Czy może zabezpieczasz dzisiejszy ślub i przyjęcie?
Dodano: 6 lat temu
Oby dalej bezproblemowo ;-)
Dodano: 6 lat temu
Do glotox: Dzięki. Z racji rodzinnych koneksji gołębie, szczególnie te cenne są mi nieobce. Oby z daleka trzymały się od moich szyb i okien.
Dodano: 6 lat temu
Do mucko1: O, wreszcie znalazłem trochę czasu. Wir życia wciąga w prawdziwym świecie znacznie bardziej. Może uda się częściej odwiedzać aWc. Trochę nowych twarzy tu widać ;)
Dodano: 6 lat temu
Do humvee5: Taki bażant to ani na selfie ani nawet na pasztet się nie nadaje, stąd brak fotorelacji bażanciej mielonki.
Dodano: 6 lat temu
Tak trzymaj, tylko uważaj bardziej na gołębie.
Dodano: 6 lat temu
O, wreszcie się Piotrku odezwałeś!
Dodano: 6 lat temu
Bażancich selfie nie zrobiłeś i chwała Ci za to
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
3 komentarze
Dodano: 8 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Maniek1986
Tak w tytule, choć to dopiero w następny piątek, ale wykorzystam wolne i zrobię podsumowanie mojej pierwszej rocznicy z następnym Leonem (drugim) i kolejnym już Seatem (czwarty). Aktualny ...
14 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl