Jak wcześniej wspomniałem autko strasznie dużo paliło. Po tych czynnościach co wykonałem zatankowałem autko do pełna (po sam koras). Po przejechaniu pierwszych 100km pojawił się banan na mojej twarzy ponieważ wskazówka poziomu paliwa drgnęła tylko o 1 kreskę (6,2l/100km na oko). Po powrocie z delegacji (piątek) wsiadłem do mojego bolidu i udałem się na terapie odstresującą do 3miasta do znajomych. Spalanie już nie było takie śliczne ale to tylko i wyłącznie była moja wina (140-170km/h) a na obwodnicy 3miasta 195km/h, a to był już absolutny max autka. W 3 mieście załapałem się na juwenalia i koncercik vavamuffin'a na którym się świetnie bawiłem. W niedziele wieczorem ruszyłem w drogę powrotną z prędkością już dużo niższa bo 100-110km/h. Gdy dojechałem do obwodnicy 3miasta (z wrzeszcza) zerknąłem na wskaźnik paliwa. W momencie zajechania do słupska po około 130km wskaźnik paliwa drgą tylko o 1 i troszkę kreskę! Spaliłem na tej trasie około 6,5l paliwa co daje wynik spalania około 5,5/100km czyli tak jak powinno to autko moim zdaniem palić w trasie!