Wpis w blogu użytkownika
seaboard
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 712 razy
Data wydarzenia: 01.12.2015
kolejny roczny serwis
Kategoria: inne
Najnowsze blogi
Dodano: 9 godzin temu, przez giernal
Z ogromną satysfakcją, po dwudziestu czterech miesiącach eksploatacji Astry i przebyciu nią prawie 10 000 kilometrów, ogłaszam iż znalazł się jej godny następca, który będzie pełnił ...
1
komentarz
Dodano: 18 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 19 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
5
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy

Po wycięciu filtra zmienia się przepływ spalin.. Pierwsza myśl: wzrost mocy, bo poprawiony przepływ spalin - błąd! Następuje zachwianie się zjawisk dynamicznych w układzie wydechowym. Spadek mocy? Też błąd. W dużym uproszczeniu silnik pracuje w układzie zamkniętej pętli, wykonując kalkulacje przy pomocy sondy lambda i innych sensorów. Gdy wytniemy DPF, zaślepimy EGR czy zrobimy inną głupotę - silnik częściowo 'dostosuje się' do obecnych warunków. Bez napisania nowego programu (czyli właściwie mapy wtrysku) nie będzie się w stanie osiągnąć żadnych przyrostów, czy większych spadków. Pytanie jednak co z żywotnością samej jednostki... Pamiętajcie, że DPF i EGR projektują inżynierowie, a ich celem nie jest jedynie optymalizacja emisji, ale też kontrola innych efektów dynamicznych i termodynamicznych, które zachodzą w silniku.
Układy wydechowe są obliczane na to, że takie filtr w nich występuje. Poza tym sterownik silnika 'wie' o tym układzie - trzeba stosować emulatory lub ingerować programowo, bo inaczej DCU w określonych warunkach opóźni wtrysk by dokonać tzw. regeneracji.
Poza tym to zwykły "cebulizm"... Zanieczyszczać środowisko z powodu hipotetycznych problemów? Szczególnie,że 60% to nie jest dramatyczna wartość, szczególnie że nie wiadomo czy to po, czy przed stanowiskową procedurą regeneracji?
Bardzo, bardzo chybiona decyzja - czasem żałuje, że nie wykonuję się w Polsce badań emisji podczas przeglądu technicznego...
Z góry dziękuję za info zwrotne.
oszołom