Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Peugeot 207 "Peżok" » Kolejna niemiła niespodzianka







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Peugeot 207
  • przebieg 137 580 km
  • rocznik 2007
  • kupione używane w 2012
  • silnik 1.4 VTi
Dodano: 3 lata temu
Blog odwiedzono 740 razy
Data wydarzenia: 06.07.2020
Kolejna niemiła niespodzianka
Kategoria: awaria
Miniony piątek na długo utkwi w mojej pamięci. Nie dość, że wyszedłem z pracy kilkadziesiąt minut później, a nadgodziny były "ku chwale ojczyzny", to na parkingu spotkało mnie ogromne rozczarowanie. Przekręcając kluczyk w stacyjce zamiast typowego kręcenia silnika usłyszałem tylko dziwne cykanie uniemożliwiające powrót do domu.

Doświadczony podobnym zdarzeniem sprzed 4 lat zadzwoniłem po kolegę, który pozostał jeszcze w biurowcu. Ten po chwili oczekiwania podjechał "swym" VW Golfem GTI, by użyczyć mi prądu. Wskutek podłączenia kabli rozruchowych (wożonych w bagażniku) motor Peugeota ożył. Dzięki temu o własnych siłach mogłem dotrzeć do garażu i przystąpić do testów. Na miejscu, zaraz po zgaszeniu jednostki napędowej udało mi się ją ponownie wystartować, ale przy kolejnej takiej próbie (po krótkiej przerwie obiadowej) znowu poległem. Winowajcą okazał się być nagły spadek napięcia akumulatora z 12,8 V do 10,8 V.

Następnego dnia chcąc potwierdzić swoją hipotezę przełożyłem "baterię" z Dustera do "207-ki". Oczywiście zgodnie z przewidywaniami silnik bezproblemowo "zagadał", a "denat" został podpięty na pół doby do prostownika. Niestety nic to nie dało, gdyż pomiary multimetrem wypadły dokładnie tak samo, jak przed ładowaniem. Wczoraj pro forma powtórzyłem ten sam zabieg - znów bez skutku.

Wiedząc, iż potrzebny będzie zakup nowego "aku" postanowiłem świeżo nabyty produkt zamontować w Dacii, a około 5-letni oryginał z logo Renault pozostawić w "Peżoku".

Dziś w asyście kuzyna przybyłem do zaprzyjaźnionego, specjalistycznego sklepu, gdzie spośród wielu różnych modeli akumulatorów wybrałem owoc postradzieckiej myśli technicznej. Wytwór firmy "AKOM" wyprodukowany w technologii "EFB" ma być rzekomo ponadprzeciętnie żywotny (czteroletnia gwarancja). Sam zaś koncern uchodzi za potentata w Rosji dostarczającego "baterie" na pierwszy montaż do zlokalizowanych tam fabryk samochodów.

Płacąc okazyjne 250 zł rozpoczynam egzotyczną przygodę, licząc że kupiłem towar z gatunku "gniotsja, nie łamiotsja", który doskonale skomponuje się z rumuńskim SUV-em.
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: Czas wszystko zweryfikuje. ;)
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: jeśli faktycznie tak jest to warto spróbować👍
Dodano: 3 lata temu
Do Egontar: Według znajomego sprzedawcy jest to produkt z najwyższej półki, który "ciężko zajechać"! Rzekomo mnóstwo takich akumulatorów trafia do sprzętu rolniczego, gdzie doskonale znoszą trudy specyficznej eksploatacji. [car]
Dodano: 3 lata temu
Do yatsec: Aha. Dzięki za wyjaśnienie. [guru]
Dodano: 3 lata temu
Faktycznie kupiłeś dość niestandardowy akumulator, ciekawe ile pociągnie! Ja chyba bym dołożył te 1,5 stówki i kupiłbym coś mniej ekstrawaganckiego! ;) Akumulator w aucie i alternator to podstawa układu elektrycznego. [up]
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Nie, multimetr pokazuje faktyczne napięcie, które jest na baterii i bez problemu może się rozładować do dowolnej wartości poniżej 10V przy czym tę wartość podaje się jako graniczną bo poniżej nie da się w zasadzie już uruchomić silnika. I bateria która pokazuje ok 10V jest uznana za rozładowaną.
Dodano: 3 lata temu
Do yatsec: Pewnie masz rację, ale tego już nigdy się nie dowiem. [niewiem]

P.S. Gdzieś wyczytałem, że przy pomiarach akumulatora multimetrem każde jego skrajne rozładowanie (bez względu na faktyczne napięcie) będzie dawało wynik 10,8 V. [chytry]
Dodano: 3 lata temu
Do Maarten73: Dokładnie tak samo miałem z fabrycznym "Fiammem" do dnia jego nagłego zgonu. [rozpacz]
Dodano: 3 lata temu
Do yatsec: To u mnie chyba zakład karny w zeszłym roku zamknęli całkiem.
Wszystkie cele pewnie padły. Po nocy na prostowniku nadal pokazywało zero.

Przy drugiej próbie wywalało już bezpiecznik w prostowniku za każdym razem gdy podłączyłem.

Akumulator został "Zbiegiem z Alcatraz" ;-)
Dodano: 3 lata temu
Jeśli napięcie spadło do 10.8V i nie chciało się podnieść po ładowaniu to znaczy że padła ci jedna cela w akumulatorze. Śmietnik.
Dodano: 3 lata temu
Ciekawe kiedy padnie akumulator w mojej Telli. W tym roku kończy 10 lat. Kręci bezproblemowo, nigdy nie używałem prostownika, 99% jazda miejska. Firma Mutlu, turecka. [smiech2]
Dodano: 3 lata temu
Jak to mówią: nie znasz dnia i godziny kiedy padnie akumulator Mnie też przekonała wschodnia produkcja przy wyborze dwóch ostatnich akumulatorów. Widzę, że akumulatory ze wschodu zalewają nasz rynek.
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: No to się chwali [up] jak się dba tak się ma :) Szerokości
Dodano: 3 lata temu
Do Qchar: Ja akurat Peugeota bardzo sobie chwalę i na pewno jeszcze kiedyś kupię auto z lwem na masce. Dwa pojazdy są mi zbędne, a irytuje mnie jedynie fakt, że po wielu latach bezproblemowej eksploatacji na sam koniec przytrafiają się drobne usterki. [banghead]
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: No wiem coś o tym :( znam kilka osób i nikt z tej marki nie jest zadowolony
Dodano: 3 lata temu
Do Qchar: Zwłaszcza, że cały czas noszę się z zamiarem sprzedaży "Peżoka". ;(
Dodano: 3 lata temu
Złośliwość rzeczy martwych :( tak bywa
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: I obniża cenę :-)
Dodano: 3 lata temu
Do Marcin: Być może dlatego, że wyroby produkowane poza Unią Europejską pewnie nie muszą być aż tak bardzo "eko", a to znacząco wydłuża ich żywotność. [doom]
Dodano: 3 lata temu
Do giernal: [puchar]



Dodano: 3 lata temu
Do giernal: Ja od roku mam w C-Tronie jakiś ukraiński za 280 PLN (z dowozem i montażem), a od roku działa jak złoto. Wygląda na to, że długo podziała. "Prónd" nadal identyczny jak w dniu zakupu i montażu.
Dodano: 3 lata temu
Do maciej_mw: Przed "Dynamaxem" był oryginalny, fabryczny akumulator, który dzielnie służył przez prawie 9 lat! [totalszok]
Dodano: 3 lata temu
Dość szybko poddał się ten stary akumulator, skoro już po 4 latach. Ja w Citroenie (z tym samym silnikiem co Twój) wymieniłem akumulator w styczniu tego roku, czyli po 8 latach regularnej eksploatacji. Ale szczerze powiedziawszy, byłem mocno zaskoczony, że aż tyle wytrzymał.
Najnowsze blogi
Dodano: 19 godzin temu, przez Egontar
Znowu się zdarzyło Poniżej denerwująca dość historia układu klimatyzacji w Jokerze! Auto kupione przy przebiegu 40kkm Całkowita pojemność układu czynnikiem R134a - 450g. 23-07-2019 - ...
3 komentarze
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
No i stało się w Sportsvanie licznik pokazał przebieg 100 000 km. Nastąpiło to po po 7 latach i 8 miesiącach od zakupu. O czerwca zeszłego roku czyli od jakiś 8 tys. jeździ nim syn: ...
12 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Maniek1986
Tak w tytule, choć to dopiero w następny piątek, ale wykorzystam wolne i zrobię podsumowanie mojej pierwszej rocznicy z następnym Leonem (drugim) i kolejnym już Seatem (czwarty). Aktualny ...
14 komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl