Do brzozzhems: i z cebulką

Do MarcinGP: Z wyboru, zakąska musi być śledziem w occie 😉

Do brzozzhems: Z wyboru, czy Cię oszukali?
A może rybka była świeża tylko olej z zeszłego roku

Do MarcinGP: Muszę Ci przyznać racje: wczoraj jadłem rybę z Lidla

Do MarcinGP:

Do mucko1: Dopóki by się nie pokazała i nie wyszła z zaplecza na salę, bo gdybym ją zobaczył to pewnie oddałbym co zjadłem i z tuczenia nici, a może nawet i pawie oraz pawiki

Do MarcinGP:
Tobie, to pasuje kudłata, trochę by Cię podpasła.

Do mucko1: Mi tak pasuje.

Do MarcinGP:
Marcinie nie sądziłem, że nie myślisz wcale, ale skoro tak piszesz.

Do SzarnaMamba:
Co najmniej o 10 lat. 😂

Do mucko1: Chrzanisz. To, że nie byłem zadowolony z wyjazdu, a nawet kilku nad polskie morze nie oznacza, że narzekam i hejtuję. Wolno mi wyrazić swoje zdanie jak każdemu innemu i nie obchodzi mnie co na ten temat myślą inni, ponieważ ja nie myślę o nich wcale.

Do mucko1: dobrze, że mnie nie było i się nie wczytywałam, bo od samego czytania narzekań można zestarzeć się o kolejne 10 lat

Do MarcinGP:
Gadasz i narzekasz jak folksdojcz albo platfus oderwany wiązką granatów od pługa. Bo dla nich liczy się tylko wyjazd jak jest za granicę, a najlepsza i jedyna rozrywka w ciągu roku to łażenie po knajpach i galeriach handlowych.

Do brzozzhems:
Ale pech... Dobrze, że Sąsiad honorowy

Nad Bałtykiem byłem 10 dni początkiem lipca (zresztą czwarty rok z rzędu), bardzo nam się znów podobało - na tyle, że chcieliśmy przedłużyć pobyt, ale fajnych miejscówek nie było w okolicy . Na żadne paragony grozy nie nadzialiśmy się

Udanego i miłego !

Do JacK: Warunki o jakich piszesz i w tych cenach to mi ostatnio znajomy podsyłał ale poza sezonem (początek czerwca) w La Siesta, Jastrzębia Góra było bodajże 110 PLN od głowy czyli 440 ze śniadaniem za pokój, obiad ok. 150 - 200 dla 4 osób czyli ~40 PLM na głowę. Teraz jest w promocji 390 PLN i warunki takie raczej zwykłe jeżeli chodzi o pokój. Trochę jak w pensjonacie bardziej niż w hotelu. Bez aneksu kuchennego.

Co do powiedzmy świeżej rybki żeby z raz skorzystać (z dodatkami) to ok. 200 PLN dla dwojga, a i drożej widziałem.

https://www.lasiesta.pl/pokoje/pokoj-4-osobowy

Do brzozzhems: Nie wie czy hejtują czy nie, ja piszę o tym co mi się nie podobało i tyle. Prędko tam się ponownie nie pojawię pewnie.

Na dłuższy pobyt to z 4 lata by było, bo ze 3 lata temu tylko parę dni w delegacji ale to był Sheraton w Sopocie więc się nie liczy. Jakie czereśnie po 130 PLN'ów? U mnie teraz są po 22 (dziś kupowałem), a były i dychę drożej wcześniej.

"Kurnikiem" to ja miałem jeden kurs w życiu po Polsce, odbierałem towar chyba w Ciechanowie i od razu do Danii.

Może się poprawiło nie twierdzę, że nie. Wszak 4 lata to kawał czasu. Ja pamiętam tylko tłok, drożyznę i żarcie na starym tłuszczu.

Do MarcinGP: Byłem tydzień w Jastrzębiej Górze i nie bardzo rozumiem Twoje zastrzeżenia.
Jest bardzo przyzwoicie jeśli chodzi o zakwaterowanie bardzo dużo apartamentów w standardzie nie gorszym niż to co widzimy na południu Europy do tego w sumie przystępnych cenach.
Co do wyżywienia to i standard i wykonanie równie bardzo dobre.
Nie wiem jak było wcześniej, bo nie byłem nad naszym morzem od 17 lat, ale ceny są raczej normalne jak na nasze warunki: apartament 390 pln za dobę (dwa pokoje, w pełni wyposażona kuchnia, klimatyzacja, duży płaski TV itp. miejsce parkingowe w garażu podziemnym), obiad w restauracji to 150-180 pln za dwie osoby. Nie stoisz w żadnych kolejkach, ewentualnie dzwonisz zamawiasz stolik w weekend bo wtedy był trochę większy ruch.
Ogólnie biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny to oceniam te ceny jako zupełnie akceptowalne.
Nie wiem jakie ceny są w smażalniach czy innych takich przybytkach bo nie korzystałem, bo po pierwsze nie lubię takiego jedzenia a po drugie to tam był właśnie tłok

Do MarcinGP:
Ja z nim nie rozmawiam, ja go po prostu używam

Do brzozzhems:

Do MarcinGP: Czasem wydaje mi się, że znaczna część ludzi hejtuje różne rzeczy bo "tak trzeba". Kiedy byłeś nad Bałtykiem, ale nie przejazdem, kurnikiem? Bo coś mi się zdaje, że Twoje założenia są równie lipne jak te czereśnie za 130 złotych

Do mucko1: Dużo z nim o tym rozmawiasz? Śpiewasz mu?

Do brzozzhems: Za wiele tego wiele nie zauważyłem. Ale fakt, teraz można iść na świeżo rozmrożoną rybkę z Lidla prosto z Bałtyku koło plaży po "stówie" za łba, o ile cierpliwości na stanie w kolejce wystarczy

Do mucko1: Będzie

Do glotox: Dzięki i oby to była właściwa wróżba.

Do MarcinGP: Od lat 90' wiele się zmieniło

Szkło się bije na szczęście. Udanego urlopu.

Do MarcinGP:
E, jak się jest z prysznicem za pan brat, to nic nie wali.

Do mucko1: Potem to walą pachy, a dla hecy to i plecy
Coś Ci się pomyliły moje zapatrywania polityczne.
Pewnie przez niedawne wybory coś Ci "trzasnęło", a później "zadudniło"

Do MarcinGP:
E, bo Ty zatrzymujesz się u platformersów..... to potem tak masz, naobiecują Ci, a potem oszukają.