Pewien specjalista od domowego bezpieczeństwa może dostać od firmy dowolny komputer świata, ale prywatnie zawsze wybierze Lenovo - bo to notebooki dla inżynierów. Funkcjonalne i niezniszczalne, niekoniecznie najpiękniejsze. Przyszło nam to na myśl, gdy pękła pierwsza "setka" - dokładnie dziś, na lokalnym rondzie w stolicy gminy () - że Skoda dokładnie taka jest. Ani szczególnie szybka, ani duża, ani nadzwyczajnie ekonomiczna - można za to na niej polegać.

Dwa dni wcześniej "czerwony corrida" odwiedził zaprzyjaźnionego mechanika, gdzie dostał świeży zestaw kompletnego rozrządu z pompą wody i oczywiście zapas świeżej cieczy chłodzącej. Koszt po rabacie zamknął się w okrągłych 700 złotych, co należy uznać za okazję. Niecałe dwa kilometrów dalej, na stacji benzynowej Kuraq upomniał się porozumiewawczym mruganiem kontrolki i nie słyszanym dotąd piskiem brzęczyka o dodatkową porcję płynu chłodniczego, który akurat rozszedł się po układzie, zaś w zbiorniczku opadł poniżej minimum. Wsteczny bieg i auto z powrotem w ręce mechaników, gdzie zostało napojone do oporu . Jak mawiał chiński klasyk Kim-Dzong-Mem, "co prezydent Kwaśniewski najbardziej lubi w lesie? - Polane" . Więc zostało mu... polane

A ponieważ wspomniałem, że życie dopiero zaczyna się po setce (tysięcy kilometrów), dlatego - tym optymistycznym akcentem - kolejnej stówy, Kuraq! A na co on: "ty stawiasz" . Chyba mógłbym przysiąc, że mniej więcej tak to powiedział symfonią szesnastu zaworów